Potrzebna porażka i „ulepszenia”, ale postęp Nottingham Forest pod wodzą Nuno Espirito Santo jest wyraźny

Był to 38. mecz Nuno Espirito Santo na stanowisku trenera Nottingham Forest.

Chociaż te mecze odbyły się w trzech rozgrywkach, jest to dla Portugalczyka odpowiednik pełnego sezonu Premier League u sterów, a ewolucja, postęp i ulepszenia, które w tym czasie zainspirował wśród zawodników, były jasne.

W jedenastym meczu Forest w bieżącej kampanii Premier League ponieśli dopiero drugą porażkę. Jednak po ostatnim gwizdku, zanim Chelsea i Arsenal rozpoczęły mecz w niedzielnej końcówce meczu, utrzymały trzecie miejsce w tabeli. To najwyższy wynik Forest od czasu, gdy drużyna zarządzana przez Franka Clarka walczyła o tytuł w latach 1994–95, zajmując ostatecznie trzecie miejsce.

Remis 1:1 na Stamford Bridge oznacza, że ​​Forest spędzi ostatnią tegoroczną przerwę międzynarodową na piątej pozycji, za Chelsea i Arsenalem jedynie różnicą bramek. Kiedy Nuno został powołany, mieli pięć punktów przewagi nad strefą spadkową i zajmowali 17. pozycję po serii pięciu porażek w sześciu meczach. Jednak po wygraniu kolejnych bitew ze spadkiem i długo oczekiwanym powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej, nad rzeką Trent nadal czekają emocjonujące dni.

Ale niewielu było zawodników twardo stąpających po ziemi niż główny trener Forest.

Nawet w okresie przygotowań do niedzielnego meczu u siebie z Newcastle United Nuno ostrzegł, że jego zespół z Forest musi wprowadzić „ulepszenia” oraz „błędy”, którymi należy się zająć.

Ironią losu był fakt, że Newcastle następnie zwyciężyło 3:1, wykonując dokładnie to samo, co zaprowadziło Forest tak daleko – atakując z tempem, celowością i bezpośredniością na skrzydłach. Dwa z nich zdobyli po szybkich kontratakach z dystansu, po tym jak znaleźli rzadkie luki w pancerzu drużyny Forest, która straciła tylko siedem bramek w pierwszych 10 meczach w Premier League w tym sezonie.

Ostatni raz Forest stracił tak mało bramek w pierwszych 10 meczach, kiedy zdobył tytuł mistrza Division One w sezonie 1977-78 (kiedy stracił także siedem).

Nuno będzie pewien poziomu frustracji faktem, że Forest został pokonany we własnym meczu, ale na konferencji prasowej po meczu ponownie skupił się na tym, nad czym muszą się poprawić.

„Zawsze wierzę, że każdy mecz daje szansę na poprawę i lekcję do wyciągnięcia” – powiedział. „Dzisiaj uważam, że nasza poprawa powinna polegać na dynamice naszych decyzji. Pospieszyliśmy się z decyzjami i nie byliśmy w stanie utrzymać piłki przez (przez) wystarczająco dużo czasu, aby gracze Newcastle wpadli (głębiej). Kiedy atakujesz, bronisz się, a zespół jest zorganizowany, wiesz, że one (szanse) się pojawią. Musimy się tym zająć.


Joelinton świętuje zdobycie drugiego gola dla Newcastle (Rene Nijhuis/MB Media/Getty Images)

„Mimo porażki jestem bardzo zadowolony. Wszyscy w Forest powinniśmy być dumni z naszych graczy i sposobu, w jaki współpracujemy. Chodźmy jeszcze raz. Od pierwszego dnia jestem dumny ze sposobu, w jaki pracujemy jako zespół”.

Chris Wood, który strzelił pięć goli w swoich czterech poprzednich występach w Premier League, nie miał ani jednej dobrej okazji, aby podwyższyć swój wynik w meczu przeciwko swojemu poprzedniemu klubowi, po tym jak w pierwszych kilku minutach zobaczył zablokowany strzał.

Gol Foresta padł w niezapomniany sposób, gdy obrońca Murillo — który wcześniej był bliski zdobycia swojego pierwszego dla klubu po serii coraz bardziej spektakularnych ataków z dystansu — w końcu zdobył go główką z bliskiej odległości. Chociaż taki, który był dostarczany z jego zwykłym poziomem mocy.

Czujesz, że jego zawadiacki duch idealnie wpasuje się w międzynarodową kadrę Brazylii; został po raz pierwszy powołany na nadchodzące mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata przeciwko Wenezueli i Urugwajowi.

Dan Burn z Newcastle mógł otrzymać drugą żółtą kartkę po powaleniu Joty Silvy, ale sędzia Anthony Taylor był to strzał w dziesiątkę, nawet jeśli na stadionie City Ground wybuchł niezły hałas, gdy publiczność próbowała zachęcić go do zmiany decyzji. decyzja.


Murillo punktuje dla Forest (Andrew Kearns – CameraSport za pośrednictwem Getty Images)

Łatwo byłoby zrzucić winę na sędziego meczowego, który wywołał kontrowersje, kiedy jako czwarty sędzia namówił sędziego Roba Jonesa, aby we wrześniu wyrzucił Morgana Gibbsa-White’a z drużyny Forest w meczu z Brighton – po tej decyzji Nuno również otrzymał czerwoną kartkę za swoją wściekłą reakcję, której kulminacją był zakaz na trzy mecze przy linii bocznej.

Prawda była jednak taka, że ​​gdy Nuno po raz pierwszy od tamtego dnia wrócił na boisko, Newcastle było po prostu lepszą drużyną; było to zasłużone zwycięstwo gości Eddiego Howe’a z północnego wschodu.

Wskaźnik xG Foresta wynoszący 0,58 był drugim najniższym wynikiem w meczu w Premier League w tym sezonie, po wskaźniku 0,4 w wygranym 1:0 wyjazdowym meczu z Liverpoolem we wrześniu. Oprócz Murillo ich jedyne celne strzały padły po strzale Ryana Yatesa i strzale innego defensywnego pomocnika Nico Domingueza. Anthony Elanga zapewnił Murillo niezłą asystę, ale poza tym jego czwórka z ataku, Wood, Gibbs-White i Callum Hudson-Odoi, miała wyjątkowo spokojny dzień.

Wcześniej Forest wygrał trzy mecze w Premier League z rzędu. Ostatni raz wygrali cztery mecze z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej także w sezonie 1994/95, w kwietniu i maju, w drodze na trzecie miejsce, za mistrzami Blackburn Rovers i Manchesterem United. To kolejny znak ich postępu.

I jest mało prawdopodobne, aby ta porażka zmieniła nastawienie głównego trenera. Perspektywy Nuno doskonale podsumował jego wczorajszy felieton w programie meczowym, w którym odpowiedział na pytanie kibica: Jak daleko może zajść ta drużyna w tym sezonie i czy ty i twój sztab jesteście podekscytowani?

„Jesteśmy szczęśliwi, dumni i zaangażowani w wyzwanie, jakie sobie postawiliśmy na początku sezonu” – odpowiedział Nuno w zdecydowanie zwięzłej odpowiedzi. „Jedyne, czego oczekuję od zespołu, to tego, że dzisiaj będziemy rywalizować, a następnego dnia trenować w najlepszy możliwy sposób. Tego właśnie oczekuję od zespołu, nie myślimy o tym poza tym. Cieszy nas codzienna praca z tą spektakularną grupą.”

Skala poprawy Forest w tym sezonie jest niezwykła, ale pragnienie i żądanie ze strony głównego trenera raczej nie osłabną.

(Zdjęcie na górze: Rene Nijhuis/MB Media/Getty Images)

Zrodlo