Po siedmiu zwycięstwach z rzędu Barcelona przegrała z Realem Sociedad 1:0.
La Real przestudiował pułapkę spalonego zastosowaną przez drużynę Hansiego Flicka i w pełni wykorzystał dzień, w którym Barca była nieprecyzyjna w obronie i ataku. Słabo wypadali z odbicia od tyłu, brakowało im płynności i w ostatniej tercji tracili równowagę.
Jednak w meczu na Reale Arena doszło również do kontrowersyjnego spalonego Roberta Lewandowskiego, którego uderzenie w 13. minucie zostało wykluczone po tym, jak na niektórych zdjęciach widać, że półautomatyczny system La Liga pomylił stopę obrońcy Nayefa Aguerda z nogą.
Bez Lamine’a Yamala (wstrząśnienie mózgu) i Daniego Olmo (problemy żołądkowe, chociaż wszedł na boisko w przerwie) w wyjściowej jedenastce Barcelonie wydawało się, że brakuje świeżych pomysłów. Bramka Sheraldo Beckera w 33. minucie wystarczyła, aby położyć kres rajowi Flicka i zapewnić jego drużynie dopiero trzecią porażkę w sezonie we wszystkich rozgrywkach.
Czy Barcelona jest zbyt uzależniona od Jamału?
Kiedy w pierwszych minutach kamery pokazywały Yamala na trybunach, kibice Barcelony, którzy udali się do San Sebastian, zaczęli klaskać i skandować. Była to jednak niezwykła sytuacja dla ich 17-letniego gwiazdora, który nawet nie siedział na ławce rezerwowych.
Nastąpiło to po oświadczeniu przedmeczowym, w którym klub ogłosił, że Yamal przebywa na zwolnieniu lekarskim z powodu dyskomfortu po doznaniu „poważnego wstrząśnienia mózgu” podczas wygranego 5:2 Barcy w Lidze Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad w środku tygodnia.
Skrzydłowy podróżował z resztą drużyny, ale nie doszedł do siebie na czas przed meczem i odczuwano jego nieobecność.
Dwa mecze, których nie rozegrał w tym sezonie (z Osasuną i Realem Sociedad), to jedyne dwie porażki Barcy w La Liga i dwa najgorsze jej występy w tym sezonie. Zbieg okoliczności? Prawdopodobnie nie.
Yamal to podstawowy zawodnik tej drużyny. Bez niego zespołowi Flicka brakowało głębi, co pod nieobecność Yamala musiał zapewnić prawy obrońca Jules Kounde.
Barca po raz pierwszy od 2014 roku zakończyła mecz bez celnego strzału. Raphinha i Lewandowski nie byli w najlepszej formie, a wątpliwy spalony w meczu z Polakiem podsumował fatalny wieczór Katalończyków.
0- Barcelona nie oddała celnego strzału w meczu @LaLigaEN mecz po raz drugi od co najmniej sezonu 2003/04, po meczu z Malagą na La Rosaleda we wrześniu 2014 roku pod wodzą Luisa Enrique.
Zablokowany. pic.twitter.com/jUpxM3zKYX
— OptaJose (@OptaJose) 10 listopada 2024 r
„To był gol, to była zła decyzja” – powiedział Flick na konferencji prasowej po meczu. „To nie był spalony, ale to nie była jego wina. Musimy to zaakceptować. To nie był nasz dzień.”
Spalony Lewandowskiego (Oba zdjęcia z Movistar Plus)
Czy zmiana De Jonga była spowodowana kontuzją, czy zmianą taktyczną?
De Jong otrzymał cios w 25. minucie i Holender nie wyglądał już tak samo. W przerwie zastąpił go Olmo, chociaż nie było jasne, czy było to spowodowane problemami fizycznymi, czy taktyką.
De Jong dopiero co wrócił po długotrwałej kontuzji i widać było, jak lekko utykał, gdy wychodził z szatni w przerwie. Olmo pokazał jednak także po raz kolejny, dlaczego Barca wydała tego lata 60 milionów euro na jego transfer.
Ofensywny pomocnik, zwycięzca Euro 2024, cierpiał na problemy żołądkowe i dlatego nie wystartował. Kiedy jednak wszedł na boisko, okazał się niezbędny między liniami. Pozwoliło to również Pedriemu grać dalej z tyłu, gdzie jest najbardziej przydatny dla zespołu w generowaniu ataków.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
„Kiedy strzelił swojego pierwszego gola, płakałem” – 10-letnia odyseja Daniego Olmo z powrotem do Barcelony
Jednak efekt Olmo szybko osłabł i nie mógł dołożyć do swoich pięciu bramek we wszystkich rozgrywkach. Dzięki zdecydowanej obronie Realu Sociedad Barca czuła się nieswojo, a kilku zawodników gospodarzy pojawiało się za każdym razem, gdy któryś z zawodników Barcy dostał piłkę.
De Jong obserwował to wszystko z ławki rezerwowych z poważną miną. 27-letni pomocnik w dalszym ciągu wygląda na ostrożnego, chroniąc kostkę w niektórych sytuacjach jeden na jednego i nie wykorzystując swojego pełnego potencjału. W związku z tym pojawia się pytanie, czy jest gotowy na grę w podstawowym składzie w drużynie, w której poza tym meczem reszta pomocy jest w świetnej formie.
Wojownik Cubarsi gra z opuchniętą twarzą i 10 szwami
Cubarsi był jednym z lepszych zawodników Barcelony, ale nie miał gwarancji, że zagra. 17-letni środkowy obrońca miał zakrwawioną twarz i 10 szwów po przypadkowym kopnięciu Urosa Spajica z drużyny Red Star podczas środowego wieczoru.
Wydawało się oczywiste, że Cubarsi tutaj odpocznie, zwłaszcza że trener Hiszpanii Luis de la Fuente nie powołał go z tego powodu do kadry narodowej. Jednak na treningach czuł się dobrze i upierał się, że chce grać, więc Flick go zaczął.
Ubrany w dłuższą niż zwykle maskę sięgającą ran na szczęce, Cubarsi grał bez strachu. Walczył z każdą piłką, a kształt maski sprawiał, że nie miał żadnych problemów z widocznością.
Być może został przyłapany na etapie przygotowań do bramki Beckera, ale w końcowych fazach meczu ruszył do przodu, próbując strzelić głową.
Niektórzy fani Barcy porównali go już do ikony klubu Carlesa Puyola, a podobieństwa te wydały się jeszcze trafniejsze, gdy zobaczyli go grającego w ten sposób w deszczu. On i Inigo Martinez nie byli nie do pokonania jak w poprzednich meczach, ale był jednym z niewielu, którzy zdobyli tego wieczoru pewne zasługi, o których można zapomnieć.
Co dalej z Barceloną?
Celta Vigo (na wyjeździe), sobota, 23 listopada o 21:00 CET (20:00 BST, 15:00 ET)
(Zdjęcie na górze: Jose Breton/Pics Action/NurPhoto za pośrednictwem Getty Images)