Ostatni dzień przed rozpoczęciem ery Rubena Amorima w Manchesterze United przyniósł w niedzielę na Old Trafford trzy punkty i wiele pozytywów.
Główny trener Portugalii oficjalnie rozpoczyna swoją kadencję w poniedziałek, a jego nowy skład zapewnił tymczasowemu menadżerowi Ruudowi van Nistelrooyowi zwycięski mecz z Leicester City.
Bruno Fernandes strzelił pierwszego gola i przyczynił się do zdobycia gola samobójczego przy drugim, po czym Alejandro Garnacho strzelił doskonałą trzecią bramkę.
Ale ilu zawodników w tym składzie zacznie grać pod wodzą Amorima i co jeszcze 39-latek może wynieść z serii czterech meczów bez porażki Van Nistelrooya?
Mark Critchley i Carl Anka przerywają akcję na Old Trafford.
Co możemy wyciągnąć z kadencji Van Nistelrooya?
Jeśli nie przejmujesz się zbytnio określeniem „mała próbka”, przywitaj się z menadżerem United z najlepszym procentem zwycięstw w historii klubu: Ruudem van Nistelrooyem.
Trzy zwycięstwa w czterech meczach to 75% wskaźnika zwycięstw, co stawia Van Nistelrooya przed innym opiekunem Michaelem Carrickiem, któremu udało się odnieść dwa zwycięstwa w trzech.
OK, więc to trochę bezsensowna statystyka, ale to nie były bezsensowne dwa tygodnie w Carrington.
Celem Van Nistelrooya po objęciu sterów było ożywienie dobrej passy na boisku i nastrojów na trybunach. Musiał zapewnić stabilność i dać Amorimowi platformę, na której będzie mógł budować.
Innymi słowy, musiał wygrać – i w dużej mierze mu się to udało. Stosunkowo dobry zestaw meczów i rozegranie wszystkich czterech meczów na Old Trafford pomogło, ale drużyna United Erika ten Haga była w stanie w takich meczach rozczarowywać.
Van Nistelrooy nie, co może mu jedynie pomóc w przyszłości, czy to jako członek sztabu Amorim, czy też powrót do kierownictwa gdzie indziej.
Marka Critchleya
Jak ważny będzie Fernandes?
To cztery gole w czterech meczach dla Fernandesa pod wodzą Van Nistelrooya, przy braku żadnego gola w jego ostatnich 17 występach pod wodzą Ten Hag.
Kapitan United ma przed sobą jeszcze długą drogę, zanim dogoni swojego tymczasowego menedżera w rankingach wszech czasów strzelców, ale zwieńczeniem tego 250. występu było wyprzedzenie Erica Cantony.
Bruno Fernandes strzelił obecnie więcej bramek dla Manchesteru United niż Eric Cantona (83 na 82).#MUFC
— Will Jeanes (@will_jeanes) 10 listopada 2024 r
I jeśli Cantona była najbardziej wpływowym nabytkiem ery Sir Alexa Fergusona, Fernandes jest najbardziej wpływowym z raczej jałowych lat od tego czasu, o czym wszyscy dobrze byłoby pamiętać.
Nie minęło dużo czasu od tych czerwonych kartek w meczach z Tottenhamem Hotspur i Porto, po słabym początku sezonu, kiedy kwestionowano jego pozycję kapitana i automatyczny status wyjściowego składu.
Nadal pojawiają się pytania, jak wpasuje się w skład zespołu, jeśli Amorim powtórzy system 3-4-3 ze Sportingu Lizbona, który ma o jedno miejsce mniej w ataku. Jedyną odpowiedzią jest to, że musi zacząć, bo z pewnością to zrobi.
Zabrakło mu 250 meczów, a mimo to nadal jest najbardziej wpływowym, wpływowym i ważnym zawodnikiem United.
Bruno Fernandes pod wodzą Erika ten Haga w tym sezonie:
🏟️ 13 gier
⚽️ 0 goliBruno Fernandes pod wodzą Ruuda van Nistelrooya:
🏟️ 4 gry
⚽️ 4 goleKapitan Man Utd leci 🔥 pic.twitter.com/WHAfYOJvCH
— Piłka nożna w TNT Sports (@footballontnt) 10 listopada 2024 r
Marka Critchleya
Ilu będzie na tych stanowiskach pod rządami Amorima?
Kiedy Sporting rozpoczął mecz z Bragą o 18:45 czasu brytyjskiego, niejeden kibic United zastanawiał się, czy Amorim znajdzie czas, aby obejrzeć zwycięstwo nad Leicester.
Nowy główny trener United był prawdopodobnie skupiony na swoim ostatnim meczu w barwach Sportingu, ale kiedy zacznie oglądać najważniejsze momenty, będzie pod wrażeniem rozwijającej się współpracy pomiędzy Fernandesem i Amadem. W swojej formacji 3-4-3 Amorim ma tendencję do wybierania jednego szybkiego zagrożenia i jednego przelotnego zagrożenia za swoimi środkowymi napastnikami, ale biorąc pod uwagę niedawne przebłyski Fernandesa i Amada, może pokusić się o pomieszanie rzeczy.
Konsekwentny (i wymuszony kontuzjami) duet pomocników Van Nistelrooya, składający się z Casemiro i Manuela Ugarte, powinien pomóc Amorimowi w tym obszarze. Diogo Dalot miał ciężkie chwile w meczu z Abdulem Fatawu z Leicester, ale on i (imponujący) Noussair Mazraoui z pewnością zaczną grać na skrzydłowych, gdy United powrócą 24 listopada z przerwy międzynarodowej.
Jeśli chcesz uzyskać zbyt wczesną i błędną prognozę jedenastki United przeciwko Ipswich, wypróbuj to, aby sprawdzić wielkość: (3-4-3) Andre Onana; Jonny Evans, Matthijs de Ligt, Lisandro Martinez; Diogo Dalot, Casemiro, Manuel Ugarte, Noussair Mazraoui; Amada Diallo, Rasmusa Hojlunda i Bruno Fernandesa.
Karol Kaczor
Co dalej z Manchesterem United?
Niedziela, 24 września: Ipswich Town (na wyjeździe), Premier League, 16:30 w Wielkiej Brytanii, 11:30 ET
Zalecana lektura
(Zdjęcie na górze: Darren Staples/AFP za pośrednictwem Getty Images)