Bernabéu jest jasne: przeciw kryzysowi, Ardy Gulera. Kibice nie rozumieją ostracyzmu zawodnika, który ich najbardziej ekscytuje i który w zeszłym sezonie w końcówce pokazał, że jest innym piłkarzem, grą, ale przede wszystkim bramkami. Turek zakończył sezon z sześcioma bramkami po rozegraniu zaledwie 12 meczów i wydawało się, że te liczby, w połączeniu z imponującymi wrażeniami, jakie przekazał, otworzą mu drzwi do większej liczby minut w tym roku. Ale nic nie może być dalsze od prawdy. Zamiast zwiększać ich udział, kryzys wyników odbiera im minuty.
śmieje się W ostatnich czterech meczach ligowych zagrał tylko 11 minut, a w Lidze Mistrzów w dwóch ostatnich tylko po jednej minucie. Zniknięcie, którego nikt nie potrafi wyjaśnić i którego Ancelotti nie kończy usprawiedliwiać się sportowo. Nie jest tajemnicą, że Włoch jest trenerem konserwatywnym i w delikatnych sytuacjach woli stawiać na bardziej doświadczonych zawodników, ale zniknięcie śmieje się Zaskakuje to w szatni i w samym klubie, gdzie bardziej niż któremukolwiek innemu piłkarzowi ślepo wierzy się w zawodnika, za którego latem otrzymali liczne oferty.
„Są gotowi do gry, radzą sobie bardzo dobrze, wykazując dużą jakość na treningach. To samo mogę powiedzieć o Gülerze: to młodzi ludzie, którzy naciskają”.powiedział Carletto, odnosząc się do Turka i Endricka, ale dał jasno do zrozumienia, że presja społeczna go nie dotyczy i uważa, że teraz nie jest jego czas: „Zbiorową ideą jest załatwienie tego tak szybko, jak to możliwe. Czy to możliwe Czy da się to zrobić z Gülerem? Tak, ale celem jest jak najszybsze przyspieszenie tej chwili, a nie dawanie więcej minut temu czy innemu. Czy da się to zrobić z Gülerem? Tak, ponieważ z Endrickiem jest bardzo dobrze.
Klub nie prosi Ancelottiego o wypuszczenie Gülera, ale prosi o więcej minut dla zawodnika, który może wyjaśnić atak Madrytu, połączyć się z Kylian Mbappé, a także strzelanie goli. Turek, jak mówią ci, którzy go znają najlepiej, cierpliwie znosi tę sytuację, znacznie lepiej nawet niż w zeszłym sezonie, choć nie do końca rozumie brak zaufania, jakim darzy go trener, mimo że w zeszłym roku wykazał się zarówno swoją klubie i reprezentacji narodowej, która jest gotowa odnieść sukces w Madrycie.
Na razie w meczu z Osasuną będzie musiał także poczekać na swoją szansę na ławce rezerwowych, gdyż Ancelotti będzie stawiał na sprowadzenie Brahima Diaza. Piłkarz Malagi zagra na środku pola, a Güler będzie musiał trzymać kciuki, aby ponownie zyskać minuty, zanim odejdzie do Türkiye. Bilans meczów w tej serii (jeden zawieszony z Valencią) jest powodem do zmartwień: tylko jeden przeciwko Dortmundowi.