„Zadajesz sobie pytanie: jak by to było, gdybyś utknął w martwym punkcie i żył wiecznie?” Wywiad z reżyserem Wampira, Neilem Jordanem, mówi. „Jak by to było, gdyby życie było upływem dni, które byłyby takie same, takie same, takie same, takie same? Moda się zmienia. Miasta się zmieniają. Technologia się zmienia, a ty pozostajesz taki sam? Według mnie , to było świetne pytanie.”
Czas płynie, a film żyje nieśmiertelnie. A gdy Jordanowa adaptacja gatunkowej powieści o wampirach Anne Rice obchodzi trzydziestą rocznicę, Jordan powraca do swojej twórczości w nowym pamiętniku zatytułowanym Amnesiac. To ponętne, niekonwencjonalne podejście do autobiografii, uwzględniające ulotność własnych wspomnień.
Jordan śledzi swoje dzieciństwo w północnym Dublinie, otoczone wiarą i przesądami, aż po pracę z Johnem Boormanem przy Excalibur i filmy, które zarówno wyreżyserował, jak i często pisał. Kilku z nich tańczyło walca z zjawiskami nadprzyrodzonymi: jego najsłynniejszy Wywiad z wampirem (1994), obok The Company Of Wolves (1984), High Spirits (1988) i Byzantium (2012).
Dwa rozdziały poświęcone są Wywiadowi z wampirem, w którym Jordan szczegółowo opisuje pełne napięcia, ale wyzwalające doświadczenie filmu „zrealizowanego w szalonym blasku reklamy”. Najważniejszym z nich jest obsadzenie Toma Cruise’a w roli wampira Lestata de Lioncourta, który nieoczekiwanie wkracza w życie Louisa de Pointe du Lac (Brad Pitt), bogatego wdowca z Luizjany z 1791 roku. Lestat czuje jego smutek. Jeden kęs i Louis zostanie na zawsze uwolniony z więzienia śmiertelności. To propozycja, której zaczyna żałować niemal natychmiast po jej przyjęciu.
Płynę razem
Cruise z pewnością nie pasował do opisu Rice’a. „Po pierwsze jest wysoki. Po drugie jest blondynem” – wyjaśnia Jordan. „Jej idealnym Lestatem był właściwie Rutger Hauer z jakiegoś powodu – być może dlatego, że widziała Łowcy androidów Ridleya Scotta. Był postacią nordycką. Podziwiała Jeremy’ego Ironsa. Daniel Day-Lewis był ulubieńcem, kiedy wszedłem na pokład. Daniel nie chciał tego zrobić.”
W tamtym czasie Cruise nie był tak bardzo odległy od zarozumiałej łodzi marzeń z Top Gun (1986) i Ryzykownego biznesu (1983), a jego sławę określał uśmiech na poziomie nuklearnym. Jordan widział go w filmie Olivera Stone’a „Urodzony czwartego lipca” (1989), w którym zagrał prawdziwego weterana wojny w Wietnamie i po raz pierwszy wstrząsnął oczekiwaniami publiczności („Patrzysz na to i mówisz: «OK, to jest aktor, poza byciem gwiazdą filmową.””) Ale to było na długo przed „Oczami szeroko zamkniętymi” Stanleya Kubricka (1999) czy „Zabezpieczeniem” Michaela Manna (2004). Rejs, który znamy dzisiaj, był wciąż w rodzącej się formie.
Nie od razu odczytał je jako nieziemskie, starożytne, piękne czy arystokratyczne. Jednak Jordan widział inaczej. „Kiedy poznałem Toma, odnalazłem drogę do tej postaci. Tylko tak mogę to opisać” – mówi. „Widziałem drogę do tej postaci, która w pewnym sensie musiała żyć poza zasięgiem wzroku opinii publicznej”. Rice upubliczniła swoje zastrzeżenia wobec Cruise’a (wykrzyknęła, że „nie jest on bardziej moim wampirem Lestatem, niż Edward G. Robinson nie jest Rhettem Butlerem”). Ale równie szybko ustąpiła, kiedy w końcu zobaczyła, co zrobił z tą rolą. Lestat Cruise’a to id wcielony, nieodparcie uwodzicielski, ale o zwęglonym i poczerniałym sercu.
Rice opublikował dwustronicową reklamę w Variety. Wyjaśniła w nim sprawę, pisząc: „Lubię wierzyć, że Lestat Toma zostanie zapamiętany tak, jak Hamlet Oliviera. Być może pewnego dnia inni odegrają tę rolę, ale nikt nigdy nie zapomni wersji Toma”. Jordan wspomina: „Jeśli chodzi o Toma, to jest on typem faceta, który jeśli rzucisz mu wyzwanie i powiesz: «Hej, nie dasz rady», zrobi to. Dlatego to robi w filmach Mission: Impossible i skacze z ogromnych klifów. Podziwiam go za to.
Nadchodzi długi czas
Dla Rice’a film Jordana oznaczał zakończenie wyczerpującego, prawie dwudziestoletniego okresu prac nad filmem. Kierownictwo niechętnie szło dalej i otwarcie mówiło o powodzie: żądza krwi Lestata i Louisa oraz ich niezachwiana więź są w sposób dorozumiany (a czasem jawny) napędzany pożądaniem seksualnym i romantycznymi uczuciami. Rice, sfrustrowany, w pewnym momencie przepisał scenariusz, aby uczynić z Louisa kobietę, z myślą o obsadzeniu Cher.
Ostatecznie jednak projekt trafił w ręce producenta Davida Geffena, który jest gejem. Nowa adaptacja została napisana przez Rice’a (Louis znów był mężczyzną) i wysłana do Jordanii. „Scenariusz był bardzo teatralny” – mówi reżyser. „Próbowała zmodyfikować wiele aspektów książki, próbując ją nakręcić. Wiele elementów wprowadziłem z powrotem do filmu. Nie przypisano mi za to uznania, ale to w porządku. Często się tak zdarza, jeśli jesteś dyrektorem, zajmujesz inne stanowisko.
Mimo to krążyły spekulacje na temat tego, jak związek Louisa i Lestata zostanie przedstawiony na ekranie. „Zanim zacząłem kręcić ten film, kiedy go kręciłem” – mówi Jordan. „Wszystkie te artykuły i wszystkie programy w amerykańskiej telewizji: «Czy normalizują stosunki?» „Czy wysysają z niego treści seksualne?” Prawda jest taka, że wcale tak nie było. Nie chodzi tu o seks. Wolałbym, żeby było trochę więcej o seksie, ale tak naprawdę nie o to chodzi.
„Myślę, że najlepszą rzeczą, jaką zrobiliśmy w tym filmie, było to, że stworzyliśmy rodzinę” – kontynuuje. Początkowo Louis jest zmuszony do udręki ze względu na swoje nowe zamiłowanie do krwi. Żywi się młodą dziewczyną Claudią (Kirsten Dunst), niedawno osieroconą. Tutaj Lestat widzi szansę. Przemienia Claudię i robiąc to, wiąże ich oboje z Louisem na wieczność. Mężczyźni, we wszystkich praktycznych definicjach tego słowa, stali się jej rodzicami. „W pewnym sensie są jak każda para” – mówi Jordan. „Jak para, która ma się rozstać i nagle dziewczyna zachodzi w ciążę”.
Zwrot gwiazdy
Była to pierwsza znacząca rola Dunst i ostatecznie jej przełom. „Obsadziłem w swoich filmach wiele dzieci i zawsze czuję się winny, że to robię, bo wiadomo, że to w jakiś sposób je zdefiniuje” – mówi. „To coś, od czego nigdy nie uciekną, jak wtedy, gdy obsadziłem Sarę Patterson w Kompanii wilków lub Eamona Owensa w Chłopcu rzeźnika. Oni nie są aktorami. Ale w chwili, gdy poznałem Kirsten Dunst, wiedziałem, że jest aktorką. Nie czułem więc żadnego wahania.
„Od tego czasu dokonała niezwykłych rzeczy” – dodaje. „Myślę, że nabrała ogromnej dawki smutku – w Melancholii Larsa von Triera jest niezwykła. Jest świetna. Potrafi grać takie rzeczy jak Mary Jane w Spider-Manie, ale jest większa”. Tymczasem Pitt poszedł inną drogą.
„Oczywiście chciał o wiele bardziej muskularnej kariery” – mówi Jordan. „Myślę, że czuł bierność tej postaci i fakt, że kręciliśmy w nocy – to naprawdę go zmęczyło. Brad Pitt z „Fight Clubu”, ten muskularny facet z papierosem w ustach , to nie jest Brad Pitt, który występował w „Wywiadzie z wampirem”, ale dlatego też jest świetnym aktorem.
Produkcja rozpoczęła się w atmosferze, którą Jordan nazwałby „paranoicznym poczuciem wolności”. Geffen obiecał mu „żadnych ingerencji”. Ale książki cieszyły się ogromną popularnością, czemu sprzyjało uczucie, jakie Rice darzyła swoich bohaterów (kontynuowała historię Lestata w 12 kolejnych sequelach, znanych pod wspólną nazwą Kroniki wampirów).
„Za każdym razem, gdy jechaliśmy w jakieś miejsce, czy to było San Francisco, Nowy Orlean, Londyn czy Paryż, wszędzie byli dziennikarze próbujący robić zdjęcia” – mówi reżyser. „To była trochę dziwna sytuacja, kiedy byłeś sprawdzany na każdym kroku, a mimo to miałeś za sobą studio i swobodę robienia, co chcesz”.
Kierowała nim przede wszystkim miłość do książki Rice’a. Jednak echa dzieciństwa pozostawiły ślad. „Dorastałem w cieniu domu Brama Stokera, w Marino w Dublinie” – mówi. „Mijałem go codziennie, idąc do kina. Poczułem wierność obojgu [him and Rice] w pewnym sensie.”
Jego irlandzkie katolickie pochodzenie również przyczyniło się do tego, co uważał za „dziwnego poczucia winy”, które przenikało historię Rice’a. Z filmu wycięto sekwencję, w której Louis spowiada się księdzu, nawiązując do swoich wampirzych zachowań. Ksiądz łączy kropki i zaczyna panikować. Louis zabija go przy ołtarzu. „Wszędzie pełno krwi” – mówi. „To bardzo dramatyczne. Może kiedyś obejrzę dłuższą wersję, jeśli mi pozwolą”.
Poza sukcesem komercyjnym, dwiema nominacjami do Oscara i niepowiązaną kontynuacją Królowej potępionych z 2002 roku, „Wywiad z wampirem” kontynuuje swoje dziedzictwo w serialu AMC, w którym występują Sam Reid i Jacob Anderson. Jest to luźniejsza adaptacja, z własnym, charakterystycznym punktem widzenia (homoerotyzm to sam tekst, bez podtekstu), a mimo to wciąż oddaje hołd filmowi Jordana.
Jordan obejrzał pierwszy sezon, choć nie zgadza się z decyzją o postarzaniu Claudii – w książce ma ona pięć lat, w filmie około 10, a w serialu 14. „W pewnym sensie nie jest to takie straszne, jeśli jest starsza” – mówi. „Rozumiem, co zrobili. Ale to dziwne, jak zmienia się nasz rodzaj autocenzury, prawda?” Tak właśnie jest z czasem, powiedziałyby ci wampiry Rice’a. Ludzkość idzie do przodu, ale przeszłość dotrzymuje kroku. A Louisowi i Lestatowi zostało jeszcze mnóstwo życia.
Amnesiac jest już dostępny i opublikowany przez Bloomsbury. Aby poznać więcej horrorów, zapoznaj się z naszym przewodnikiem po nadchodzących horrorach i naszym zestawieniem najlepszych horrorów wszechczasów.