W ubiegły wtorek Hugo Ballester opowiedział El Partidazo z COPE o trudnej historii, jakiej doświadcza Rubén Iranzo, młody zawodnik Walencji, w wyniku działań DANA, w wyniku których zginęło ponad 200 osób, a we Wspólnocie Walencji niezliczone zostały straty materialne.
Nasz kolega z COPE Valencia wyjaśnił, że w ostatnią sobotę koledzy Rubéna po treningu zebrali się i postanowili założyć buty, aby mu pomóc, ponieważ stracił wszystko w swoim mieście Picanya.
21-letni obrońca trenował z pierwszym zespołem drużyny Ché i jak podaje Hugo Ballester, doznał kontuzji po 24 godzinach bez jedzenia i picia na treningu.
A w czwartek Rubén Iranzo opowiedział nam, jak przeżył tragedię, która dotknęła miasta regionu Huerta Sur. “Najważniejsze jest teraz, aby uwidocznić problem, którego doświadczamy– zaczął od powiedzenia.
„Moi rodzice i ja byliśmy w domu, kiedy to wszystko się wydarzyło. Brat na szczęście ostrzegł nas o zalaniu wąwozu i udało nam się wydostać samochody z garażu. Komplikacją był powrót do domu, bo poziom wody podniósł się o kilka stopni. dużo w ciągu kilku minut Kiedy weszliśmy do domu, woda sięgała nam do pasa, a wszystkie meble pływały.„Ruben Iranzo wyjaśnił Juanmie Castaño.
I dodał: „Mieszkańcy Picanya otworzyli drzwi swoich domów, aby pomóc ludziom, którzy nadal byli na ulicy. Byliśmy z 20 lub 30 innymi osobami. Kiedy wróciliśmy do domu, nie wiedzieliśmy, co robić i już tej pierwszej nocy nie mogliśmy” nie odpoczywaj”.
Rubén opowiedział Juanmie Castaño, jak w środę rano poszedł do Walencji, aby kupić żywność, wodę i środki czystości, i że był zaskoczony, widząc kontrast między jednym miejscem a drugim. “Kiedy przyjechaliśmy do Walencji, doświadczyliśmy dużego szoku rzeczywistości i zobaczyliśmy, że wszystko jest w porządku, podczas gdy w Picanya wszystko wyglądało jak z horroru. Byłem bardzo zszokowany, gdy nie zobaczyłem stacji metra Paiporta, ilości nagromadzonego błota i stosów samochodów, które można było zobaczyć na ulicach.„.
“Po dwóch dniach bez możliwości skontaktowania się z Valencią, w czwartek poszedłem na trening i tego samego dnia doznałem kontuzji. Myślę, że to było kilka rzeczy. Z jednej strony brak niewidzialnego treningu z powodu wszystkiego, czego doświadczał. A z drugiej strony bezsilność i siła, która mnie ogarnęła, żeby na treningu dać z siebie wszystko„, skomentował Rubén o kontuzji, która wykluczy go z gry przez miesiąc.
Na koniec młody zawodnik Valencii chciał wysłać wiadomość na przyszłość. “Nie boimy się tu dalej mieszkać i mamy nadzieję, że zostaną podjęte kroki, aby taka sytuacja się nie powtórzyła.„.
I dodał: „Potrzebne są maszyny i pomoc, ponieważ będzie to trudny i długi proces. Musimy w dalszym ciągu nagłaśniać sytuację, której doświadczamy„.
WIADOMOŚĆ RUBÉNA IRANZO NA INSTAGRAMIE
Młody zawodnik Valencii kilka dni temu napisał krótki tekst na swoim koncie na Instagramie, dziękując wszystkim osobom, które mu pomogły, oraz wolontariuszom, którzy udali się do dotkniętych miast Wspólnoty Walenckiej.
“Po katastrofie i przeżyciu najgorszych dni w życiu chciałam podziękować. Dziękuję osobom, które przesłały wsparcie, dziękuję wszystkim wolontariuszom, którzy dotarli do różnych dotkniętych miast i dziękuję wszystkim osobom, które bezpośrednio pomagają mnie i mojej rodzinie. Chciałem także przekazać kondolencje wszystkim rodzinom, które musiały opłakiwać zmarłego. Ludzie ratują ludzi. Będzie ciężko, ale jestem pewien, że się podniesiemy. Wrócimy silniejsi„były słowa napisane przez Rubéna.