Wiadomości ze świata Biden jest obwiniany przez sojuszników Harrisa za jego ciężką stratę z Trumpem

WASZYNGTON, 7 listopada (AP) Nazwisko Joe Bidena nie znalazło się na karcie do głosowania, ale historia prawdopodobnie zapamięta miażdżącą porażkę Kamali Harris jako jego stratę.

Gdy Demokraci otrząsają się po miażdżącym zwycięstwie prezydenta-elekta Donalda Trumpa, niektórzy zwolennicy wiceprezydenta wyrazili konsternację w związku z decyzją Bidena o ubieganiu się o reelekcję tego lata – pomimo utrzymujących się od dawna obaw wyborców co do jego wieku i późniejszych obaw o inflację pandemia. a także granicę amerykańsko-meksykańską – a wszystko po to, aby przypieczętować kapitulację jego partii przed Białym Domem.

Przeczytaj także | Pierwsze przemówienie Joe Bidena po zwycięstwie Donalda Trumpa: W swoim przemówieniu ustępujący prezydent USA gwarantuje pokojowe przekazanie władzy, pociesza Demokratów i przypomina Republikanom, że sondaże są uczciwe (Obejrzyj filmy).

Andrew Young, który walczył z Bidenem o nominację Demokratów w 2020 r. i wspierał nieudaną kandydaturę Harrisa, powiedział: „Większość odpowiedzialności za tę stratę spoczywa na prezydencie Biden”. „Gdyby podał się do dymisji w styczniu zamiast w lipcu, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu”.

Po wyprowadzeniu Stanów Zjednoczonych z najgorszej pandemii stulecia Biden zrezygnuje z międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy po inwazji Rosji i zatwierdzi projekt infrastrukturalny o wartości 1 biliona dolarów, który będzie miał wpływ na społeczności przez nadchodzące lata.

Przeczytaj także | Dzieci urodzone przez pary indyjskie nie otrzymają automatycznie obywatelstwa amerykańskiego? Istnieją obawy, że Donald Trump może położyć kres obywatelstwu wynikającemu z urodzenia.

Jednak Biden, który cztery lata temu prowadził kampanię przeciwko Trumpowi na rzecz „przywrócenia duszy kraju”, ustąpi ze stanowiska po kadencji swojego poprzednika, która była świadkiem dwóch impeachmentów, wyroków skazujących i powstania rozpoczętego przez jego zwolenników. Trump obiecał reformę rządu federalnego i wycofanie wielu priorytetów Bidena.

„Być może za 20–30 lat historia zapamięta Bidena ze względu na niektóre z tych osiągnięć” – powiedział Tom Reilly, współdyrektor Centrum Niezależnej i Zrównoważonej Demokracji na Uniwersytecie Stanowym w Arizonie. „Ale nie wiem, czy w krótszej perspektywie uda mu się uciec od dziedzictwa bycia prezydentem, które właśnie się załamało po czterech latach wejścia Donalda Trumpa do innej administracji”.

Doradcy Bidena uważają, że Demokratów wciągnęła fala antyrządowa od czasu pandemii Covid-19, która obaliła rządy w demokracjach na całym świecie niezależnie od ideologii. Przez lata Biden próbował przełamać ten trend i dać Harrisowi szansę, ale za nimi postrzegają przeciwne wiatry, przed którymi stoi partia sprawująca władzę, jako nie do pokonania.

Według sondażu przeprowadzonego wśród ponad 120 000 wyborców w całym kraju tylko około 4 na 10 wyborców w wyborach prezydenckich w 2024 r. zaakceptowało sposób, w jaki Biden poradzi sobie ze swoją pracą na stanowisku prezydenta. Około 6 na 10 osób nie zgodziło się z tym, a Donald Trump zdobył większość wyborców, którzy nie aprobowali Bidena.

Niektórzy czołowi Demokraci, w tym trzej doradcy kampanii Harrisa, wyrazili głęboką frustrację, gdy Biden nie przyznał się na początku kampanii, że nie podołał wyzwaniu. Doradcy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, gdyż nie byli upoważnieni do publicznego wypowiadania się.

81-letni Biden rozpoczął swoją kampanię w lipcu, kilka tygodni po niesławnej debacie, która wpędziła jego partię w spiralę i zrodziła pytania, czy nadal ma dość rozumu i wytrzymałości, aby być wiarygodnym kandydatem.

Jednak sondaże od dawna pokazują, że wielu Amerykanów niepokoi się jego wiekiem. Jak wynika z sondażu AP-NORC Centrum Spraw Publicznych, w sierpniu 2023 r. około 77 procent Amerykanów stwierdziło, że Biden jest za stary, aby sprawować władzę przez kolejne cztery lata.

Prezydent ustąpił 21 lipca po otrzymaniu niewielkiego poparcia ze strony wpływowych przywódców Partii Demokratycznej, w tym byłego prezydenta Baracka Obamy i byłej spikerki Izby Reprezentantów Nancy Pelosi z Kalifornii. Biden poparł Harrisa i powierzył mu prowadzenie kampanii.

Young argumentował, że przywódcy Partii Demokratycznej również zasługują na winę za tak długi czas usuwania Bidena. Z kilkoma wyjątkami, zwłaszcza republikaninem z Minnesoty, Deanem Phillipsem, Demokraci odmawiają publicznych rozmów na temat wieku Bidena.

„Dlaczego nie wyszło to od żadnego przywódcy Demokratów?” powiedział Jan. „To brak odwagi i niezależności oraz zbytnie karierowiczostwo. Jeśli będę trzymać gębę na kłódkę, po prostu będziemy nadal jeździć ciężarówkami”.

Kampania rozgniewała także część amerykańskich arabów i młodych wyborców w związku z sposobem, w jaki traktuje izraelskie konflikty w Gazie i Libanie. Senator Bernie Sanders, sojusznik Bidena i Harrisa, stwierdził w oświadczeniu, że Demokraci stracili kontakt z obawami amerykańskiej klasy robotniczej.

„Czy wielkie interesy finansowe i wysoko opłacani konsultanci kontrolujący Partię Demokratyczną wyciągną jakiekolwiek rzeczywiste wnioski z tej katastrofalnej kampanii?” – stwierdził „Vermont Independent”. „Czy zrozumieją ból i polityczną alienację, jakich doświadczają dziesiątki milionów Amerykanów?”

Przewodniczący Komitetu Narodowego Demokratów Jaime Harrison w czwartek w mediach społecznościowych odrzucił krytykę Sandersa, mówiąc, że Biden był „najlepiej pracującym prezydentem mojego życia”.

Harris był w stanie wzbudzić większy entuzjazm niż Biden w bazie partii. Trudno jej było jednak zrozumieć, czym jej administracja będzie się różnić od tej Bidena.

Występując we wrześniu w „The View” stacji ABC, Harris nie mogła zdecydować, w którym miejscu oddzieli się od Bidena. „Nic nie przychodzi mi do głowy” – powiedział Harris, nadając kampanii Trumpa wyrazisty akcent, który powtórzył to w dniu wyborów.

Stratedzy doradzający kampanii Harrisa stwierdzili, że napięty harmonogram kampanii jeszcze bardziej utrudnił Harrisowi odróżnienie się od prezydenta.

Twierdzą, że gdyby Biden ustąpił ze stanowiska wcześniej w tym roku, dałoby to Demokratom wystarczająco dużo czasu na zorganizowanie prawyborów. Pominięcie etapu rywalizacji wewnątrzpartyjnej mogłoby zmusić Harrisa lub innego kandydata do bardziej agresywnego łagodzenia różnic z Bidenem.

Stratedzy przyznali, że zajęcie się powszechnym niezadowoleniem ze wzrostu wydatków po pandemii i powszechnymi obawami dotyczącymi amerykańskiego systemu imigracyjnego mocno zaciążyło na umysłach wyborców w kluczowych stanach.

Mimo to twierdzili, że Biden stawia Demokratów w niekorzystnej sytuacji.

Starszy doradca Harrisa, David Plouffe, w wydaniu X nazwał to „niszczycielską stratą”. Plouffe nie wziął na siebie winy, mówiąc, że kampania Harrisa „wykopała się z głębokiej dziury, ale niewystarczająco głębokiej”. Post został później usunięty.

Podczas środowego przemówienia wiceprezydenta na temat ustępstw niektórzy zwolennicy Harrisa oświadczyli, że chcą, aby wiceprezydent miał więcej czasu na przedstawienie swojej sprawy amerykańskim wyborcom.

„Myślę, że byłaby to duża zmiana” – powiedziała Jerushatalla Palla, studentka Uniwersytetu Howarda, która uczestniczyła w przemówieniu na jej kampusie.

Republikanie są gotowi przejąć kontrolę nad Białym Domem i Senatem. Kontrola komory nie została jeszcze ustalona.

Matt Bennett, wiceprzewodniczący grupy Third Way z ramienia Demokratów, powiedział, że ten moment był najbardziej destrukcyjny dla partii w jego życiu.

„Harrisowi potraktowano bardzo źle” – powiedział Bennett, który był doradcą wiceprezydenta Ala Gore’a za kadencji Clintona. „Część tej decyzji pochodziła od Bidena, a część prawdopodobnie nie”. „Czy dla Demokratów byłoby lepiej, gdyby Biden wycofał się wcześniej? Nie wiem, czy możemy to stwierdzić na pewno, ale to pytanie, które od czasu do czasu sobie zadajemy”. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo