Rekord Philadelphia Eagles to 6-2 i są oni w walce o pierwsze miejsce w NFC East.
Wygrali cztery mecze z rzędu i w każdym z nich zdobyli ponad 20 punktów.
Były rozgrywający NFL i obecny analityk ESPN, Dan Orlovsky, ujawnił niedawno, co zmieniło się w ataku Nicka Sirianniego od tygodnia pożegnalnego.
„Trochę trzeba wrócić do możliwości biegania rozgrywającego i czytania stref… Myślę, że zastanowienie się, jak chcą to rozegrać, czy bieg rozgrywający, czy bieg z podaniem do tyłu, to naprawdę kolejna zmiana od czasu do widzenia” – powiedział Orłowski w środę w NFL Live.
Wygląda na 2002r @Orły uruchamiana gra to bbbbaaaaccckkk#nfllive pic.twitter.com/MAsr74MHb2
— Dan Orlovsky (@danorlovsky7) 7 listopada 2024 r
To, co czyni Philadelphia Eagles tak niebezpiecznymi, to fakt, że mają mobilnego rozgrywającego w drużynie Jalen Hurts i elitarnego rozgrywającego w drużynie Saquon Barkley.
Obrona musi radzić sobie z obiema kwestiami w parterze, jednocześnie martwiąc się o skrzydłowych AJ Browna i DeVontę Smitha.
Zespół Hurts miał wskaźnik podań na poziomie co najmniej 119,0 w ostatnich czterech meczach od pożegnania, a łącznie w tym samym okresie uzyskał prawie 160 jardów w biegu.
Barkley w ciągu ostatnich czterech tygodni pobiegł także na odległość 490 jardów (551 jardów startowych) i trzy przyłożenia w akcji.
Ten duet kontroluje przebieg każdego meczu ze względu na wywieraną presję na obronę przeciwnika.
Czy obrona musi powstrzymywać Barkleya od biegania, Hurtsa od rzucania, a nawet Hurtsa od biegania?
Odpowiedź brzmi: wszystkie trzy, dlatego Orły znajdują się w tym momencie na konkurencyjnej pozycji.
NASTĘPNY:
Chris Broussard twierdzi, że w niedzielę pierwsza drużyna NFL zmierzy się z „obowiązkowym zwycięstwem”.