Jak podaje Politico, amerykański prezydent-elekt Donald Trump zidentyfikował trzech kandydatów na stanowisko sekretarza stanu, w tym swojego byłego dyrektora wywiadu narodowego i senatora Florydy Marco Rubio.
Podczas spotkania trzy tygodnie temu Robert O’Brien, były doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, powiedział konserwatywnym członkom Kongresu, że ówczesny kandydat Trump rozważa trzy osoby na stanowisko najwyższego dyplomaty Waszyngtonu, poinformowało w czwartek Politico, cytując republikańskiego pracownika spotkanie.
Do Rubio na liście dołączyli senator z Tennessee Bill Hagerty i były pełniący obowiązki dyrektora wywiadu narodowego Richard Grenell, twierdzi pracownik.
Rubio jest jastrzębiem polityki zagranicznej i był wczesnym zwolennikiem pomocy wojskowej dla Ukrainy w jej konflikcie z Rosją. Jednakże w kwietniu głosował przeciwko projektowi ustawy o pomocy zagranicznej o wartości 95 miliardów dolarów, która obejmowałaby około 60 miliardów dolarów dla Kijowa, i oświadczył w środę, że konflikt osiągnął punkt kulminacyjny. “pat” I „trzeba wyciągnąć wnioski”.
Hagerty był ambasadorem Trumpa w Japonii przed jego wyborami do Senatu w 2020 r. Podobnie jak Rubio w kwietniu głosował przeciwko ustawie pomocowej, argumentując, że nie wyśle pieniędzy za granicę, dopóki nie zostanie zabezpieczona granica amerykańsko-meksykańska.
Zarówno Rubio, jak i Hagerty uważani są za twardogłowych wobec Chin, przy czym Hagerty popiera sankcje nałożone na chińskie firmy z branży telekomunikacyjnej i elektronicznej oraz ogłasza Pekin “niebezpieczeństwo” Do „Stany Zjednoczone i reszta świata”.
Oprócz krótkiego okresu pełnienia funkcji dyrektora wywiadu narodowego w 2020 r. Grenell był ambasadorem Trumpa w Niemczech i jest uważany za bliskiego sojusznika prezydenta-elekta. Grenell towarzyszył Trumpowi na wrześniowym spotkaniu z ukraińskim przywódcą Władimirem Zełenskim i według „Wall Street Journal” prawdopodobnie poprze tak szybkie zakończenie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, nawet jeśli oznaczałoby to zmuszenie Kijowa do podjęcia „znaczące ustępstwa”.
Jak zauważył „Wall Street Journal”, Grenell został także wymieniony jako faworyt na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
Według Politico zespół Trumpa ds. zmian przejściowych zaczął w środę przeglądać CV i kontaktować się z potencjalnymi pracownikami. Trump nie wypowiedział się jednak jeszcze publicznie na temat potencjalnego składu swojego gabinetu, a zastępcy jego sztabu wyborczego zachowywali milczenie, gdy portal informacyjny zwrócił się do nich z prośbą.
Kampania Trumpa odmówiła także komentarza, gdy zapytano ją, czy zawarła umowę z General Services Administration (GSA), agencją rządową, której zadaniem jest zaopatrywanie przyszłej administracji w fundusze, sprzęt informatyczny i rządowe adresy e-mail.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: