Browns miał być w trybie „wygraj teraz”, ale GM Andrew Berry ma wiele do naprawienia

Każdy rozczarowany kibic Cleveland Browns, który wierzył, że dyrektor generalny Andrew Berry omówi w środę rzeczywistą temperaturę w obiekcie zespołu lub zapewni, że nie jest tak źle, jak wskazuje bilans 2-7, prawdopodobnie uda się na tydzień do widzenia z uczuciem, jakby właśnie oglądał mecz ataku drużyny w tym sezonie.

Niewiele prawdziwych odpowiedzi. Nie ma się czym zbytnio ekscytować.

Jeśli chodzi o przyszłość, Berry też nie chciała tam jechać. Zawsze w tygodniu pożegnalnym organizuje konferencję prasową, dlatego w środę po raz pierwszy od końca lipca przemawiał publicznie.

Berry zaczął od stwierdzenia, że ​​chociaż rozumie, że pytania mogą dotyczyć tego, jak Cleveland poradzi sobie z pozycjami w 2025 r., z którymi wcześniej nie radził sobie źle, obecnie skupia się na tym, aby zespół spisał się lepiej w ostatnich ośmiu meczach. I choć miał rację zakładając, że większość pytań będzie dotyczyć Deshauna Watsona, nie miał zamiaru przedstawiać żadnej prawdziwej oceny rozgrywającego, przyszłości Watsona w drużynie ani tego, w jaki sposób Browns wpakowali się w coś, co wydaje się być epicki bałagan.

Berry’ego zapytano, czy transakcja Clevelanda za Watsona w 2022 roku, która obejmowała rezygnację przez Brownsów z trzech wyborów w pierwszej rundzie w zamian za prawo do zapewnienia mu w pełni gwarantowanego kontraktu o wartości 230 milionów dolarów, była dobra.

„Tak naprawdę nie jestem w trybie refleksji” – powiedział Berry.

Nie był też w trybie przewidywania. Watson znajduje się w rezerwie kontuzjowanych po zerwaniu ścięgna Achillesa, które wymagało operacji pod koniec ubiegłego miesiąca. Ma kontrakt do 2026 roku, a jego górny limit wynagrodzeń w wysokości 72,9 miliona dolarów na lata 2025 i 2026 stanowi część ponad 170 milionów dolarów limitu, do którego zobowiązali się Brownowie. Biorąc pod uwagę, że Watson występuje na IR drugi sezon z rzędu i w siedmiu rozegranych przez siebie meczach plasował się blisko najniższych wskaźników większości rozgrywających, sensowne byłoby, gdyby Cleveland musiało przynajmniej rozpocząć proces poszukiwania kolejnego rozgrywającego. Dlatego Berry’ego zapytano, czy widziałby ponownie Watsona grającego dla Browns.

„Myślę, że zawsze jest to możliwe” – powiedział.

Biuletyn Miasta Scoop

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Bezpłatne, codzienne aktualizacje NFL bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.

Zapisać sięKup biuletyn Scoop City

Berry powiedział, że zespół skupia się obecnie na powrocie do zdrowia Watsona i naprawieniu wielu problemów w ofensywie, które nękały drużynę Browns w sezonie 2024. A teraz, na początku listopada, nie można wiedzieć, jak zespół poradzi sobie z kontuzją Watsona, jego kontraktem lub dostępnymi w przyszłości opcjami rozgrywającego. Jednak niezdolność zespołu do zdobywania punktów lub tworzenia wybuchowych zagrań z Watsonem we wrześniu i październiku położyła kres sezonowi.

Browns po kampanii w 2023 r., w której zwyciężyło 11 zwycięstw, sprowadzili na boisko prawie wszystkich kluczowych graczy i potrząsnęli sztabem ofensywnym, wydając na swój skład rekordowe 325,7 miliona dolarów NFL, według Spotrac, z nadzieją na prawdziwy sukces. Transakcja Watsona oraz wszystkie wydatki i manewry, które po niej nastąpiły, miały wprowadzić Brownów w tryb, w którym wygrywają teraz.

Kiedy Berry’ego zapytano, czy dokonał transakcji z Watsonem, czy też otrzymał takie polecenie ze względu na własność, odpowiedział tak cicho, że trudno było go usłyszeć.

„Wszyscy byliśmy na pokładzie” – powiedział Berry.

Nie żeby istniała obecnie jakakolwiek odpowiedź na temat Watsona, która wzbudziłaby duże zaufanie z zewnątrz, ale jego wyciszone brak odpowiedzi mówiło wszystko o stanie rzeczy. W ciągu dwóch i pół roku przeszli od wejścia na pokład na skraj wyrzucenia za burtę.


Deshaun Watson ma bilans 9-10 w swoich 19 startach w drużynie Browns, w tym 1-6 w tym sezonie. (Jason Miller / Getty Images)

Jak Brownowie wyjdą z tego, mając prawdziwą drogę do rywalizacji? To jedyna odpowiedź, która się liczy. Posiadanie przez Berry’ego prawdziwego planu i odpowiedzi na pytania dotyczące własności na najbliższe kilka miesięcy pozwoli określić, czy środowa konferencja prasowa będzie jego ostatnią w roli dyrektora generalnego zespołu. Zarówno Berry, jak i trener Kevin Stefański podpisali wiosną długoterminowe przedłużenia kontraktu, ale organizacja, która wydaje pieniądze tak jak Browns, nie miałaby problemów z płaceniem znacznych wykupów. Wydali, bo myśleli, że coś budują.

Parafrazując Berry’ego, zawsze możliwe było rzucenie wszystkiego na Watsona, co doprowadziło do całkowitej katastrofy. I oto jest.

Brownowie zrezygnowali z wyborów, przekazali pieniądze do przodu, próbowali przekroczyć swoje problemy i, przede wszystkim z perspektywy dyrektora generalnego, zmusili się do dalszego podwajania swoich zobowiązań wobec Watsona. Zamiast tego pozbywali się talentów weteranów, sprzedając Amari Coopera i Za’Dariusa Smitha, dodając wybory trzeciego dnia w drafcie i przyjmując jeszcze więcej martwych pieniędzy za czapkę – a nie takie, jakie administracja Berry’ego postrzegała jako sposób na budowanie składu zasób — i wypuszczenie produktu, który obnaża luki na wielu poziomach starzejącego się składu.

Brownowie wydadzą, jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie da się więc określić, jaki będzie maksymalny pułap drużyny w przyszłości, ale liczba kluczowych pozycji ofensywnych, którym brakuje przejrzystości i sprawdzonych zawodników z najwyższej półki na podstawie kontraktów, jest alarmująca.

Berry’ego zapytano, czy Browns stoją w obliczu sytuacji rozpadu składu na początku 2025 roku, i odpowiedział: „To lepsza dyskusja po sezonie”. Ponieważ nie na tym ktokolwiek miał się w tym roku skupiać po sezonie, nie ma pewności co do niczego poza najlepszym zawodnikiem zespołu, Mylesem Garrettem.

Berry powiedział, że Browns nie podjęli żadnych rozmów handlowych z Garrettem przed terminem wymiany, sugerując, że tytuł Defensywnego Gracza Roku 2023 nie jest dostępny.

zejść głębiej

ZEJDŹ GŁĘBEJ

Oceny handlowe NFL: Podział największych ruchów w ostatecznym terminie

Co dalej poza ośmioma meczami i możliwością oceny wielu młodszych zawodników Brownsów? Biorąc pod uwagę wyniki, praca nikogo nie powinna być bezpieczna, ale w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wiele może się wydarzyć, co może zapewnić większą jasność co do ostatecznego dalszego rozwoju zespołu.

„Przy stanie 2-7 nie zagraliśmy dobrze” – powiedział Berry. „A w NFL, gdzie marginesy są tak małe, nie zawsze liczy się tylko talent. Chodzi także o budowanie zespołu i to, jak żenimy się ze wszystkim w niedziele. Ale znowu, to wszystko są rzeczy, którymi będziemy się zajmować w tygodniu pożegnalnym i oczywiście przeprowadzimy więcej analiz po sezonie.

W grudniu i potencjalnie na początku stycznia właściciele zespołu Jimmy i Dee Haslam będą musieli poznać zdanie Berry’ego na każdy temat. W tym momencie MG nie będzie mógł uniknąć pytań ani wskazać przyszłości. Albo zaprezentuje się jako właściwa osoba i część grupy, która może naprawić skład i zmienić kierunek, albo analiza po sezonie wykaże, że Browns mieli zbyt wiele chybień. Kiedy Berry’ego zapytano o jego status na stanowisku, oczywiście odrzucił i zaczął bronić Stefańskiego, opierając się na pracy trenera przez pierwsze cztery wspólne sezony.

Zanim pojawił się Watson i trzymał wszystko jako zakładnika ze względu na swój rozdęty kontrakt i przeciętny procent ukończenia, Berry i Stefański Brownowie zwykli mawiać, że ich decyzjami kierowała chęć bycia „mądrym, twardym i odpowiedzialnym” jako organizacja jako całość. Brownowie odeszli od tego nie tylko w związku z handlem Watsonem, ale także innymi decyzjami i ciągłą walką o jasny przekaz publiczny. Obecni Brownowie to wiele rzeczy, ale odpowiedzialność nie jest jedną z nich.

(Zdjęcie: Jeff Lange / USA Today za pośrednictwem Imagn Images)

Zrodlo