Kilka lat temu Liverpool był przerażającą drużyną. Maszyna zaprojektowana przez Jurguena Kloppa zaszczepiła grozę u wszystkich rywali swoją pionową grą, solidną obroną i żarłocznością przed bramką. Byli najlepsi i udowadniali to co tydzień. Jednak wraz z upływem sezonów tracili władzę, wielokrotnie przegrywając w Premier League z Manchesterem City i tracąc chwałę w Lidze Mistrzów. W zeszłym sezonie odpadli z czołowych europejskich rozgrywek, ale… powrócili w wielkim stylu. Dzięki Slotowi i odnowionej filozofii, Odzyskali reputację przerażającego zespołu, z którym nikt nie chce się mierzyć…i kolejnym rywalem Realu Madryt w Lidze Mistrzów.
Wokół przybycia holenderskiego trenera na ławkę rezerwowych Anfield pojawiło się wiele wątpliwościale mijające tygodnie pokazują, że był to pełny sukces władz sportowych. Liderzy ligi angielskiej i liderzy nowej pierwszej fazy Ligi Mistrzów. Niewiele jest zastrzeżeń do zespołu, który aspiruje do wszystkiego i – czemu by nie powiedzieć – jest dziś najlepszy na świecie.
W meczu z Bayerem Leverkusen po raz kolejny pokazali swoje największe atuty. Pomimo kontuzji Alissona w dalszym ciągu utrzymują solidną obronę, a Tsimikas z lewego sektora dołącza do duetu Van Dijka i Konaté, aby wzmocnić obronę. Mają styl podobny do stylu innej wspaniałej drużyny w Europie, takiej jak Barcelona.ponieważ zazwyczaj mają bardzo zaawansowaną linię, aby móc wysoko grać wysokim pressingiem i kraść na przeciwległym polu. Wydaje się, że łatwo jest ich odepchnąć, ale nikt tego nie robi. To będzie nie bez powodu.
Jedną z głównych nowości dotyczących czasów Kloppa jest pomoc. Slot zmartwychwstał Gravenberchaktóry w momencie podpisania kontraktu z Bayernem Monachium był jednym z najbardziej obiecujących pomocników na świecie, a podczas pobytu w Niemczech wydawało się, że jego forma uległa pogorszeniu. Jego pierwszy sezon w Anglii również nie był zbyt dobry, ale w drugim sezonie błyszczy własnym światłem. Przegub typu box-to-box zdolny do niszczenia i budowaniaskacząc po linie swoją jazdą i imponując potężną sylwetką.
obok niego, Alexis Mac Allister przejmuje stery zespołu. Argentyńczyk, który zabłysnął na mundialu w Katarze, wciąż jest w stanie łaski. Jest dyrektorem orkiestry czerwony. Aby ukończyć rdzeń, Curtis Jones lub Szoboszlai wnoszą różne rzeczy w zależności od przeciwnika. Pierwszy ma więcej fizyczności, a drugi więcej przybycia. Obie opcje są opcjami wysokiego poziomu, pozwalającymi dołączyć do ataku z drugiej linii. Jednakże, pojawia się prawdziwy strach.
Przerażający trójząb
Atak Liverpoolu jest naprawdę oburzający. 19 goli w Premier League i 10 w Lidze Mistrzów czyni go maszyną do przebijania siatki. Widoczna twarz jest Mohammed Salah, który powrócił do formy. Łapie piłkę po prawej stronie, a obrona zaczyna się trząść. Nie jest napastnikiem 2018 roku, ale raczej został luksusowym asystentem, nie tracąc przy tym zapału na ostatnich metrach. Ewolucja podobna do ewolucji Messiego, która jest latarnią morską Liverpoolu.
Jego towarzysze nie pozostają daleko w tyle. Luís Díaz nie jest bzdurą. Kolumbijczyk znalazł swoją najlepszą wersję. Niezależnie od tego, czy gra na lewej stronie, czy w środku, wykorzystuje swoją szybkość i drybling, aby znaleźć sprzyjające sytuacje. Do tej broni dodał repertuar luksusowych definicji, które pozwalają mu strzelić 9 bramek w 15 meczach. Przeszedł drogę od bycia świetnym drugim mieczem do posiadania potencjał, aby poprowadzić najlepszy obecnie zespół.
Najlepszą rzeczą jest szafa, którą mają. Cody’ego Steela W ostatnich kilku meczach był podstawowym zawodnikiem, po raz kolejny będąc zawodnikiem, który zakochał się w holenderskiej koszulce. Jednak na ławce jest o wiele więcej opcji, np zawsze przydatny Diogo Jota lub bardzo potężny Darwin Núñez. Nawet Federico Chiesaktóry przybył z Juventusu chcąc się zrehabilitować, choć nie miał jeszcze wielu okazji.
Po burzy wychodzi słońce i na Anfield świeci jaśniej niż kiedykolwiek. Wszystko jest radością i wszystko się układa. Piłka nożna to zatem kapryśny sport, ale wydaje się, że nikomu trudno jest przeciwstawić się drużynie Liverpoolu, która po kilku mrocznych latach powróciła do najlepszych czasów. Nigdy nie idą samotnie, a teraz robią to rzadziej niż kiedykolwiek.