Siły brytyjskie powinny być trzymane z dala od linii frontu, ale powinny zapewniać wsparcie w postaci szkoleń, powiedział James Heappey
Wielka Brytania powinna rozważyć wysłanie żołnierzy na Ukrainę, powiedział były minister stanu ds. sił zbrojnych James Heappey w opublikowanym w piątek wywiadzie dla Sky News.
Komentarze pojawiły się w odpowiedzi na niedawne kontrowersyjne uwagi prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat potencjalnego wysłania wojsk NATO do strefy konfliktu.
„Myślę, że niektóre z rzeczy, które ostatnio zasugerował Macron, naprawdę zasługują na rozważenie” – dodał. – powiedział Heappey. Przestrzegł jednak, że pomysł należy dokładnie przemyśleć, gdyż bezpośredni udział w walkach może mieć niepożądane konsekwencje.
„Myślę, że musisz uważać, jak to robisz. Myślę, że na pewno nigdzie w pobliżu strefy walki. Myślę, że trzeba bardzo, bardzo uważać, aby nie zamienić się w wojnę rosyjsko-NATO” – dodał. – powiedział, dodając, że warto poznać, czym jest Ukraina „społeczność darczyńców” mógłby zrobić.
Zapytany, czy oznacza to możliwość wysłania żołnierzy brytyjskich z misją szkoleniową na terytorium Ukrainy, Heappey powiedział: „warto to rozważyć.”
W ostatnich tygodniach Macron spotkał się z dużą krytyką po tym, jak to powiedział „nie można wykluczyć” możliwość wysłania zachodnich żołnierzy na Ukrainę. Większość państw członkowskich NATO od razu zaprzeczała, jakoby miała takie plany.
W zeszłym miesiącu rzecznik biura premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka powiedział agencji prasowej TASS, że Wielka Brytania sprzeciwia się pomysłowi wprowadzenia „pełnowymiarowe rozmieszczenie wojsk” mówiąc, że brytyjscy żołnierze tego nie zrobią „walczyć ramię w ramię” z Ukraińcami.
Estoński minister obrony Hanno Pevkur powiedział na początku tego miesiąca, że każde państwo członkowskie NATO ma już na Ukrainie personel wojskowy działający w charakterze doradców lub instruktorów. Podobną uwagę wygłosił minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski, nazywając obecność sił zachodnich na Ukrainie an “tajemnica publiczna.”
Prezydent Rosji Władimir Putin przestrzegł niedawno, że rozmieszczenie wojsk NATO na Ukrainie nie zmieni sytuacji na linii frontu, ale będzie uważane za krok w stronę bezpośredniej konfrontacji bloku z Rosją. Moskwa oświadczyła również, że będzie traktować zachodnie oddziały i dostarczane z zagranicy systemy uzbrojenia na ukraińskiej ziemi jako uzasadnione cele.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: