Szef AMC zachęcony planami wytwórni dotyczącymi zwiększenia podaży filmów w 2025 r

Po Covid bez wątpienia sprzedaż biletów została wstrząśnięta mniejszą liczbą szerokich premier kinowych, podczas gdy streamerzy pożerają gatunki.

Jednak dyrektor generalny AMC, Adam Aron, słyszy, że przyszłość ma pozytywne strony.

Prezes AMC Adam Aron

Getty/Dzięki uprzejmości

„W naszych rozmowach z hollywoodzkimi studiami najbardziej cieszy nas fakt, że tak wiele studiów stara się zwiększyć liczbę filmów, które obecnie wypuszczają w porównaniu z filmami, które wypuszczały rok, dwa lub trzy lata temu” – powiedział Aron podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników za trzeci kwartał.

„Potrzebujemy hitów kinowych, ale potrzebujemy filmów średniej i mniejszej wielkości” – powiedział.

„Niektóre studia wyprodukowały 25 filmów, a ich liczba spadła do 10–12. Dwa tygodnie temu rozmawialiśmy z jednym z dużych studiów, które powiedziało, że ich aspiracją w kalendarzu na rok 2025 jest wydanie 38 filmów!” promieniał Aron.

„Swoją drogą, to mnóstwo filmów” – powiedział.

„Teraz nie ma żadnych zobowiązań, czy rzeczywiście będą mogli wypuścić 38. Pociesza mnie to, że każde studio, z którym rozmawiamy, chce wypuścić więcej produktów” – dodał Aron.

W tym roku, między Searchlight, 20th Century Studios i Disney, firma Walt Disney wypuściła około 20 filmów. Universal i Focus mają mieć ich potencjalnie 30 w przyszłym roku.

Jednak po Covid okazało się, że to, że jest więcej filmów, niekoniecznie oznacza, że ​​w kasie jest więcej pieniędzy. W okresie od sierpnia do października tego roku wytwórnia Lionsgate wypuściła sześć filmów z szerokimi oknami, ale wszystkie z nich osiągnęły szóstkę w kasie, a ceny otwarć wahały się od 1,5–9 mln dolarów. Niektóre studia dostosowały swoje wydatki marketingowe do tego, jakie według nich będą wyniki kasowe i zgromadziły pieniądze na dalszych etapach produkcji. Ale jeśli chcesz odnieść sukces teatralny, musisz wydać dużo.

Zrodlo