Ottawa [Canada]7 listopada (ANI): Prezydent Kanady Justin Trudeau potępił niedawną przemoc, która wybuchła w niedzielę w hinduskim Sabha Mandir w Brampton, twierdząc, że osoby odpowiedzialne za ten czyn podżegały do podziałów i niepokojów.
Przemawiając w środę w kanadyjskiej Izbie Gmin, Trudeau powiedział, że społecznościami podżegającymi do przemocy nie są ani sikhowie, ani społeczność indyjska i kanadyjska, i nie podkreślił zaangażowania separatystów z Khalistanu w ataki.
Przeczytaj także | Wyniki wyborów prezydenckich w USA w 2024 r.: będziemy współpracować z administracją Donalda Trumpa, nasze warunki się nie zmieniły, twierdzi Rosja.
„Pozwólcie, że bardzo jasno przedstawię przemoc, jaką widzieliśmy w społecznościach Azji Południowej w całym kraju w ciągu ostatnich kilku nocy. Ludzie, którzy nawołują do przemocy, podziałów i nienawiści, w żaden sposób nie reprezentują społeczności sikhijskiej ani społeczności indyjskiej w Kanadzie”. powiedział Trudeau.
„Podczas Diwali i Bandi Chhor Divas będziemy świadkami spotkania społeczności, aby świętować swoją różnorodność i siłę; będziemy opowiadać się za jednością Kanadyjczyków” – powiedział.
Przeczytaj także | Akcje Tesli Elona Muska wzrosły o 15% na początku notowań w USA po zwycięstwie Donalda Trumpa.
Dzieje się tak pomimo faktu, że ekstremiści z Khalistanu zaatakowali w niedzielę kanadyjskich Hindusów w świątyni Hindu Sabha w Brampton w Kanadzie.
W następstwie ataków Indian Foundation of Canada, organizacja non-profit działająca na rzecz społeczności Indian kanadyjskich, opublikowała wideo z ataku na świątynię i stwierdziła, że terroryści z Khalistanu zaatakowali dzieci i kobiety.
Indyjska Wysoka Komisja w Kanadzie potępiła „brutalne pogwałcenie” elementów „antyindyjskich” poza obozem konsularnym.
Wysoka Komisja stwierdziła także, że wszelkie dalsze wydarzenia będą organizowane przez władze lokalne, z uwzględnieniem środków bezpieczeństwa.
„Dzisiaj (3 listopada) byliśmy świadkami brutalnej barykady zorganizowanej przez elementy antyindyjskie przed obozem konsularnym związanym z hinduskim Sabha Mandir w Brampton niedaleko Toronto” – stwierdziła Wysoka Komisja w oświadczeniu.
„To bardzo niefortunne, że nasz konsulat pozwala na takie zakłócenia normalnej pracy konsularnej przy pełnej współpracy lokalnych organizatorów. Martwimy się również o bezpieczeństwo wnioskodawców, w tym obywateli Indii, którzy są zaniepokojeni ich wnioskiem. zostać zorganizowane w pierwszej kolejności” – dodał w oświadczeniu.
Incydent wywołał powszechną krytykę w Kanadzie i poza nią. (ANI)
(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)