Zarzuty karne przeciwko Trumpowi mogą zostać wycofane – NBC

Sieć twierdzi, że urzędnicy najwyraźniej zdecydowali, że ściganie urzędującego prezydenta będzie niewykonalne

Według doniesień NBC News Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych (DOJ) rozważa możliwość zamknięcia dwóch federalnych postępowań karnych przeciwko prezydentowi-elektowi Donaldowi Trumpowi przed jego objęciem urzędu.

Powołując się na anonimowe źródła, sieć podała, że ​​urzędnicy rozważają zamknięcie zarówno sprawy dotyczącej ingerencji w wybory z 6 stycznia, jak i sprawy dotyczącej tajnych dokumentów, zgodnie z wieloletnią polityką Departamentu Sprawiedliwości, zgodnie z którą urzędujący prezydent nie może być ścigany karnie.

Nagła zmiana zaskoczyła obserwatorów, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że specjalny doradca Jack Smith napierał w obu przypadkach, nie biorąc pod uwagę kalendarza kampanii prezydenckiej.

Jednak teraz, gdy zwycięstwo Trumpa zostało potwierdzone, wydaje się, że urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości pogodzili się z faktem, że w najbliższym czasie żaden proces nie będzie możliwy, zwłaszcza że złożone argumenty prawne prawdopodobnie trafią do Sądu Najwyższego. „Rozsądne, nieuniknione i niefortunne” zwrócił uwagę byłego prokuratora federalnego Chucka Rosenberga w rozmowie z NBC na temat potencjalnej likwidacji.

Nagła pauza zrodziła pytania o niezależność Departamentu Sprawiedliwości, a niektórzy pytają, czy poszanowanie immunitetu prezydenta przez system prawny nie wpływa również na politykę. „Co się stało z praworządnością?” – zapytała była amerykańska prawniczka Joyce Vance, wyrażając konsternację faktem, że Trump może nigdy nie zostać pociągnięty do odpowiedzialności prawnej w tych sprawach federalnych.




„Pomysł, że można wygrać wybory, aby uniknąć sprawiedliwości, jest po prostu głęboko sprzeczny z moimi oczekiwaniami co do naszego systemu prawnego i naszej polityki” – dodał. dodała.

Decyzja Departamentu Sprawiedliwości o wycofaniu się jest następstwem notatki Biura Radcy Prawnego z 2000 r., w której stwierdzono, że ściganie urzędującego prezydenta nieuchronnie zakłócałoby funkcjonowanie władzy wykonawczej.

Niemniej jednak wielu uznałoby tę decyzję za podcinającą wychwalaną w Ameryce ofertę „państwo prawa” wizerunku, zwłaszcza biorąc pod uwagę przedmiotowe zarzuty: spisek mający na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych w sprawie wyborczej oraz umyślne przechowywanie informacji na temat obrony narodowej, utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości i okłamywanie śledczych w sprawie dotyczącej dokumentów niejawnych.

Tymczasem zespół prawny Trumpa nie tracił czasu na opracowanie strategii, w jaki sposób całkowicie wyeliminować stawiane mu zarzuty stanowe i federalne, zauważa NBC, przy czym sprawy w Nowym Jorku i Gruzji stwarzają wyjątkowe wyzwania.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo