50 Cent w przesłaniu gratulacyjnym Donalda Trumpa mówi: „Odchodzę ze zwycięzcą”.

50 Centa świętując, nie unika już polityki Donalda Trumpapowrót do Gabinetu Owalnego.

Ikona hip-hopu upamiętniła na Instagramie zwycięstwo prezydenta-elekta nad Kamalą Harris, śpiewając nową piosenkę, mimo że odmówiła poparcia kogokolwiek na kolejnego prezydenta.

W ostatnich tygodniach przed wyborami 50 Cent twierdził, że zespół Donalda Trumpa zaoferował mu 3 miliony dolarów za występ na wiecu. Jednak nie tylko odmówił, ale twierdził, że nigdy nie będzie zaangażowany w politykę.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

50 Cent udostępnia zdjęcia przypominające moment, w którym Donald Trump zostaje 47. prezydentem

MEGA

W swoim poście na Instagramie 50 Cent udostępnił Trumpowi dwa zdjęcia przypominające wspomnienia. Na pierwszym uchwycono parę ubraną w podobne czarne smokingi i białe koszule, podczas gdy raper uścisnął dłoń polityka. Na drugim slajdzie pozowali do selfie z bliska.

50 Cent w podpisie posta napisał, że kocha Trumpa, dając do zrozumienia, że ​​bardziej zależy mu na wyłonieniu zwycięzcy niż na osobie, która wygra. Jego wiadomość Czytać:

„Nie obchodzi mnie, jak przebiegnie walkaJestem wychodzę ze zwycięzcą, gówno. Nadal nie wiem co się dzieje. Gratulacje!”

Słowa twórcy hitu „In Da Club” wywołały mieszane reakcje fanów, a wielu odniosło się do jego poprzedniego stanowiska wobec polityki. Inni postrzegali go jako sprzedawcę, a niektórzy popierali jego stanowisko.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Fani reagują na post z gratulacjami 50 Centa

Wsparcie rapera nie spodobało się niektórym fanom, a jeden z nich bez ogródek oświadczył: „50, jesteś dla mnie rozczarowaniem”. Inny powtórzył: „Nie, 50, kocham cię… ale tracisz mnie tymi bzdurami. Daj spokój”.

„Powiedziałem wam wszystkim, że jest cichym zwolennikiem Trumpa” – zauważyła trzecia, a czwarta dodała: „Dlaczego musieliście to opublikować? Mówiliście, że trzymacie się z dala od polityki. Jestem bardzo rozczarowany”.

Niezadowolony fan zauważył, że mogą nie rozumieć 50 Centa lub się z nim nie zgadzać; jednakże „Biznes to biznes. Zawsze dla mnie liczy się zespół”. Zwolennik napisał podobne myśli, zastanawiając się:

„Dlaczego wszyscy złościsz się na poglądy polityczne innych ludzi?! Zgadzamy się, że nie zgadzamy się w wielu kwestiach w życiu i to właśnie tutaj wszyscy nie pozwalać sobie.”

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Raper twierdzi, że odrzucił ofertę Trumpa wartą 3 miliony dolarów

Komentarze 50 Centa na temat polityki pojawiły się pod koniec października w programie radiowym „The Breakfast Club”. The Blast podał, że fragment odcinka został udostępniony na Instagramie, zawierający wyznania producenta muzycznego.

Kiedy gospodarz DJ Envy zapytał rapera, czy Trump zaoferował pieniądze za występ w jego Madison Square Garden, 50 Cent potwierdził, że odebrał telefon. Zauważył, że chcieli, aby wykonał jego przebojową piosenkę „Many Men”, i złożył tę samą prośbę podczas Narodowej Konwencji Republikanów.

„Zaproponowali mi 3 miliony dolarów” – powiedział o wiecu w Madison Square Garden. Zapytany, dlaczego dwukrotnie odrzucił ofertę Trumpa, 50 Cent oświadczył, że nigdy nie będzie angażował się w „gangbang i politykę”, mówiąc:

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

„Nawet na to nie poszłam. I nie rozmawiałem Do ich o tego typu rzeczach. Boję się polityki, bracie. Rozumiesz? Nie podoba mi się żadna część o nich.”

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Producent „Power” nie chce skończyć jak ty

50 Centa
MEGA

Odmowa 50 Centa zaangażowania się w politykę wynikała ze strachu. Zasugerował, że wtykanie nosa tam, gdzie nie należy, może zrujnować jego karierę, mówiąc: „To dlatego, że kiedy się w to angażujesz, niezależnie od tego, jak się czujesz, ktoś żarliwie się z tobą nie zgadza”.

Rzucił także cień na Ye, znanego wcześniej jako Kanye West, za angażowanie się w politykę. „To jest przepis na zamieszanie, które wysłało Kanye do Japonii. Powiedział coś o obu tych rzeczach i teraz może jechać tylko do Japonii” – stwierdził 50 Cent.

Fani gratulowali wówczas sensacji hip-hopu za ostrożne postępowanie i unikanie kampanii Trumpa. Jeden z komentatorów napisał: „Myślę, że ludzie nie zdają sobie sprawy… jeśli Eminem nie pieprzy się z Trumpem, 50 nie będzie pieprzyć się z Trumpem!”

Donald Trump wygrywa, zdobywając ponad 270 głosów elektorskich

Były prezydent USA Donald J. Trump pojawia się wcześnie podczas pierwszego wieczoru Narodowej Konwencji Republikanów
MEGA

Trump został ogłoszony zwycięzcą wyborów prezydenckich w 2024 r. po zmiażdżeniu Harrisa większością głosów. Przekroczył niezbędny próg 270 głosów elektorskich i dumnie wszedł na scenę jeszcze przed oficjalnym zwycięstwem.

Republikanin obiecał uzdrowienie kraju i przechwalał się zdobyciem głosów elektoratu i popularności. Podziękował swojej żonie Melanii, która była przy nim, za jej wsparcie, a Robertowi F. Kennedy’emu Jr.

Trump wyraził wdzięczność swoim aktywnym zwolennikom Danie White’owi, Elonowi Muskowi i mistrzowi golfa US Open Brysonowi DeChambeau. Jego zwycięstwo przeszło do historii jako drugi prezydent po Groverze Clevelandie, który opuścił Biały Dom i powrócił na drugą kadencję 4 lata później.

Kontynuacja artykułu poniżej ogłoszenia

Polityk jest także pierwszym skazanym przestępcą, który został wybrany na prezydenta. Jego wyrok w Nowym Jorku zaplanowano na koniec tego miesiąca; może się to jednak nie powtórzyć po jego zwycięstwie, per TMZ.

Choć zwycięstwo Donalda Trumpa w końcu zapewniło mu poparcie 50 Centa, czy raper napisałby o nim post, gdyby wygrała Kamala Harris?



Zrodlo