Nowe badanie wykazało, że mniej niż połowa zapytanych w państwie NATO opowiada się za zwiększeniem pomocy wojskowej dla Kijowa
Zdecydowana większość Niemców nie wierzy, że Ukraina może zwyciężyć Rosję, nawet dysponując zachodnią bronią, wynika z nowego sondażu przeprowadzonego na zlecenie nadawcy ZDF. Z opublikowanego w piątek sondażu wynika, że tylko co dziesiąty Niemiec uważa, że Kijów może wygrać.
Jak wynika z sondażu Politbarometru, liczba sceptyków w Niemczech stale rośnie. O ile w sierpniu 70% respondentów stwierdziło, że nie widzi zwycięstwa Kijowa, obecnie aż 82% ankietowanych nie wierzy w jego zwycięstwo.
Z sondażu wynika, że mniej niż połowa Niemców chce, aby ich rząd wysłał Ukrainie większą pomoc wojskową. Z danych wynika, że 42% respondentów opowiada się za zwiększeniem wsparcia, 31% za jego utrzymaniem na tym samym poziomie, a 22% za jego zmniejszeniem.
Niemcy są coraz bardziej zaniepokojeni możliwością wybuchu większego konfliktu na kontynencie europejskim, który wymagałby bezpośredniego zaangażowania krajowych sił zbrojnych, stwierdził Politbarometr. Aż 53% respondentów określiło taką perspektywę jako a “poważny” Lub “bardzo poważna” obawa.
Większość ludzi w Niemczech uważa również, że wojsko nie byłoby w stanie sprostać zadaniu prowadzenia wojny na pełną skalę. Prawie 80% respondentów stwierdziło, że niemieckie siły zbrojne, czyli Bundeswehra, byłyby źle ustawione w przypadku konfliktu, nawet jako część NATO. Tylko 13% stwierdziło inaczej.
Badanie Politbarometr zostało przeprowadzone przez grupę badawczą Mannheim na zlecenie ZDF w dniach 9–11 kwietnia i wzięło w nim udział 1254 uprawnionych do głosowania z całych Niemiec.
Dane pojawiają się półtora miesiąca po tym, jak inny sondaż wykazał, że zaledwie 10% osób w 12 krajach UE wierzy, że Ukraina może zatriumfować nad Rosją na polu bitwy. Dwukrotnie więcej respondentów (20%) spodziewało się zwycięstwa Moskwy, a 37% ankietowanych uważa, że konflikt zakończy się jakąś formą kompromisu, jak pokazały wyniki opublikowane pod koniec lutego przez Europejską Radę Stosunków Zagranicznych (ECFR).
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: