Ja’Marr Chase szczerze przyznaje się do przygotowań do Ravens

(Zdjęcie: Andy Lyons/Getty Images)

Sezon drużyny Cincinnati Bengals w dalszym ciągu wisi na włosku.

Ich margines błędu jest niewielki i choć atak jest bardzo dobry, obrona wymaga wielu poprawek.

Nie trzeba dodawać, że zawsze chcesz, aby gracze byli skupieni i gotowi do występu, szczególnie przeciwko rywalom z dywizji i ważnym przeciwnikom.

Mimo to wydaje się, że tak nie będzie w przypadku Ja’Marr Chase.

Zapytany o swoje przygotowania do czwartkowego konkursu odpowiedział dość dosadnie i nieco niepokojąco: „Nie uczyłem się w liceum” (Via James Rapien).

Chase to jeden z najlepszych skrzydłowych w grze, doskonale zna się na ataku i ma niezrównaną chemię z Joe Burrowem.

Z drugiej strony może to nie być ton, który chcesz nadawać, jeśli jesteś drużyną borykającą się z trudnościami, która stara się utrzymać nadzieję na awans do play-offów, szczególnie tuż przed jednym z najważniejszych meczów sezonu – i rewanżem z drużyną, która pokonać ich na początku roku.

Od lat napływają niepokojące doniesienia na temat zachowania, charakteru i dojrzałości Chase’a.

Choć jest utalentowany i wpływowy, nie zawsze ma uporządkowane priorytety.

Bengals mają w sezonie bilans 4-5 i podnieśli formę po fatalnym początku.

Powrót do poziomu 0,500 byłby ogromny w kontekście ich aspiracji posezonowych.

Więc nawet jeśli radzi sobie dobrze, może chciałby nagrać taśmę i obejrzeć jakiś film.

NASTĘPNY:
Zac Taylor wypowiada się na temat planów dotyczących terminów handlowych



Zrodlo