The Athletic FC: Amorim daje United nadzieję dzięki zwycięstwu City i kryzysowi w Realu Madryt?

The Athletic FC ⚽ to codzienny biuletyn poświęcony piłce nożnej (lub piłce nożnej, jeśli wolisz) firmy The Athletic. Zarejestruj się, aby otrzymać go bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą.


Ruben Amorim i Pep Guardiola zajmowali się tym wczoraj wieczorem. Pierwsza runda dla Portugalczyków.

Po drodze:


Złote pożegnanie: Amorim opuszcza Sporting w dobrej formie po pokonaniu City 4:1

Myślę, że w drugiej połowie padną bramki.

Tak powiedział gitarzysta Oasis Noel Gallagher w połowie relacji brytyjskiego nadawcy TNT Sports z meczu Sporting Lizbona kontra Manchester City w Lidze Mistrzów, przy stanie gry 1-1. I tak było: cztery minuty po zakończeniu połowy City przegrywało 3:1.

Pomińmy bezsens proszenia muzyka o współkomentowanie elitarnej piłki nożnej. Zeszłej nocy City zostało pobite w Portugalii, przegrane 4:1 przez menadżera, którego wkrótce zobaczą znacznie więcej. Ruben Amorim podczas swojego ostatniego meczu u siebie ze Sportingiem przed dołączeniem do Manchesteru United w przyszłym tygodniu pożegnał się w wielkim stylu. Dla Pepa Guardioli było to zimne i mroźne „cześć”.

„Jeśli (pokonamy City)” – powiedział z wyprzedzeniem Amorim, „oni (fani United) pomyślą, że przybył nowy Sir Alex Ferguson”. Czy oni po prostu nie. I nie przesadzając, pierwsza runda meczu Amorim kontra Guardiola dała powód, by sądzić, że Manchester United mądrze wybrał nowego lidera.

City przez długi czas kontrolowało Manchester, ale nie można patrzeć, jak czerwona strona miasta chowa się w nieskończoność. To powiedziawszy, Amorim został później ostrzeżony, że jego styl futbolu w Lizbonie nie przeniesie się tak po prostu do Anglii w mgnieniu oka. „United nie może grać tak, jak my gramy” – upierał się. „Nie będziemy w stanie przenieść jednej rzeczywistości do drugiej”. Słuszna uwaga.

Coś, co chcę wiedzieć: czy Viktor Gyokeres podąży za Amorimem na Old Trafford? 26-letni szwedzki napastnik strzelił wczoraj hat-tricka, a jego pierwsze zwycięstwo było kliniczne i celowo uderzył w murawę, aby wyprzedzić Edersona (powyżej). Jego rekord strzelców dla Sportingu to żart – 53 gole w 2024 roku, skoro pytasz.

Na pewno niedługo ktoś duży obciąży go kredytem hipotecznym.

Kryzys w Realu Madryt?


(Diego Souto/Getty Images)

Dla City to trzy porażki z rzędu. Guardiola drapał się po głowie z zamkniętymi oczami i uniesionymi brwiami; podręcznikowy znak, że się dusi. Pomocnik miasta Bernardo Silva powiedział po meczu, że znajduje się w „ciemnym miejscu”.

Nie są sami. Powiedziałem, że dla Realu Madryt może być gorzej, zanim będzie lepiej. Tak się stało. Wczoraj wieczorem na Bernabeu przegrali 3:1 z nieklasyczną drużyną AC Milan. Zdjęcie menedżera Carlo Ancelottiego (powyżej), które wykorzystaliśmy w sekcji zwłok Mario Cortegany, mówi wszystko. Wokół Włocha unosi się wyraźny zapach bałaganu, którego nie da się wyleczyć z dnia na dzień.

W sobotę Osasuna na własnym stadionie w La Liga też nie jest zaskoczeniem. Ancelotti ma 65 lat i widział już wszystko. Jednak sytuacja w Madrycie wymaga jego pełnego nous. Kto przewidział ich i City tak mocno odczuwające upał?

Powrót Alonso na Anfield zrujnowany

Mała notka na marginesie pracowitego wieczoru: zwycięstwo Celticu 3:1 nad RB Leipzig w Glasgow było zadziwiająco dobrym wynikiem. Dobrze zagrane.

Wiele oczu było skierowanych na Anfield, gdzie gościnność Liverpoolu wobec byłego pomocnika Xabiego Alonso sięgała aż do rozdzierania drużyny Bayeru Leverkusen na strzępy. Nie będziemy jednak robić tego o Alonso. Skoncentrujemy się na Arne Slocie, który świetnie radzi sobie na Merseyside, odkąd latem został głównym trenerem. Wszystko działa. Luis Diaz zrównał się z Gyokeresem, zdobywając trzy gole – w tym ten paskudny żeton na górze tej sekcji. Jaki jest haczyk?

Wczoraj wieczorem mógł to być Alonso w strefie technicznej Liverpoolu. Ale jak mówi James Pearce, nasz korespondent z Liverpoolu Podcast TAFCnikt przy zdrowych zmysłach nie oddałby teraz Slota.


Podsumowanie wiadomości: Mendy otrzyma większość niewypłaconego wynagrodzenia City po wyroku sądu pracy

  • Manchester City otrzymał nakaz zapłaty Benjaminowi Mendy’emu większości pensji, które wstrzymał swojemu byłemu obrońcy po tym, jak został oskarżony o przestępstwa na tle seksualnym, gdy był częścią składu drużyny. W styczniu 2023 r. 30-latek został oczyszczony z zarzutów sześciu gwałtów, a sześć miesięcy później uniewinniony od zgwałcenia jednej kobiety i usiłowania zgwałcenia drugiej. Pozwał City do sądu pracy, żądając 11 milionów funtów (14,2 miliona dolarów).
  • Konsorcjum składające się z głównego trenera drużyny NBA Dallas Mavericks, Jasona Kidda, próbuje kupić udziały w Crystal Palace. Wszystko to stanowi część efektu domina, w wyniku którego amerykański biznesmen John Textor, sprzedając swoje udziały w Palace, uwolnił go od możliwości nabycia innego klubu.
  • Napastnik USMNT Josh Sargent gra w Norwich City i zdobył w tym sezonie cztery gole i pięć asyst w mistrzostwach. Przeszedł jednak operację pachwiny i pauzuje do 2025 roku, co oznacza, że ​​w tym miesiącu nie będzie pełnił żadnych obowiązków międzynarodowych z Mauricio Pochettino.
  • W innym miejscu drugiej ligi angielskiej piłki nożnej Hull City wypożyczyło w sierpniu ekwadorskiego pomocnika Oscara Zambrano, mimo że wiedział, że wiszą nad nim zarzuty dopingowe. Teraz został zawieszony. Hull twierdzi, że on i oni złożą apelację.
  • Czy kibice Manchesteru United woleliby nowy stadion od przebudowanego Old Trafford? Tak, według dużego badania. Dzisiaj przeprowadziliśmy także wywiad z byłym zastępcą menedżera United, Mikiem Phelanem. Nie powstrzymywał się od ich złego samopoczucia ani dziwniejszych epizodów, które tam spotkał.
  • Jeśli zdarzy ci się przechadzać po środkowej Anglii i Harborough Town spoza ligi, zauważysz tam byłą gwiazdę Tottenhamu Hotspur. Dołączył do nich brazylijski pomocnik Sandro z siódmej ligi. Dlaczego nie?

Pokaż mianowicie

Tym, co mnie wciągnęło w tej lekturze na temat Angeball i stanu gry pod wodzą Ange Postecoglou w Tottenham Hotspur, była wypowiedź naszego Jacka Pitta-Brooke’a na temat Premier League w sezonie 2024–2025: „Jak dotąd Spurs są najlepiej atakującą drużyną w lidze dział.”

To sprawiło, że usiadłem, ponieważ zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli i dość ostrożni balansują między szczęściem a nieszczęściem. Ale liczby nie kłamią. Strzelili najwięcej bramek. Mają najwięcej oczekiwanych bramek w Premier League (xG). W dobry dzień, taki jak niedziela, kiedy rozbili gości Aston Villę 4:1, stanowią znaczącą grupę.

Zapomnij o przechwalaniu się całą dywizją. Ważniejsze jest to, co widać na grafice u góry tej sekcji, że Tottenham pod wodzą Postecoglou jest w tym sezonie lepszy niż w jego debiucie w sezonie 2023–2024. Oni też musieli. Nie można posunąć się tak daleko, jak powiedzieć, że dał sobie radę, bo najwyraźniej jeszcze tego nie zrobił, ale Spurs robią postępy i są na dobrej drodze. Po pełnym napięcia zakończeniu poprzedniego sezonu, wziąłbym to.


Wokół Athletic FC


(David Price/Arsenal FC za pośrednictwem Getty Images)

Złap mecz

(Wybrane gry)

Liga Mistrzów: Club Bruges vs Aston Villa12:45/17:45 — Paramount+, Fubo/TNT Sport; Bayern Monachium vs Benfica15:00/20:00 — CBS, Paramount+, Fubo/TNT Sports; Inter Mediolan kontra Arsenal15:00/20:00 — Paramount+, Fubo/TNT Sport; Paris Saint-Germain vs Atletico Madryt15:00/20:00 — Paramount+/TNT Sports; Crvena Zvezda Belgrad vs Barcelona15:00/20:00 — Paramount+/TNT Sports.

Liga Europy: Besiktas vs Malmoe10:30/15:30 — Paramount+/TNT Sports.

Mistrzostwa: Preston North End vs Sunderland15:00/20:00 — Paramount+/Sky Sports.

(Główne zdjęcie: Gualter Fatia/Getty Images)

Zrodlo