Elon Musk wychwala Trumpa za wyzwolenie Ameryki, publikuje mema dotyczące Białego Domu i rozkoszuje się nawoływaniami do jego koronacji na „CTO USA”

Elon Musk w charakterystycznym stylu wznosi toast za triumf Donalda Trumpa nad Kamalą Harris – publikując na Twitterze memy i emotikony.

Właściciel X (dawniej Twittera) był prawdopodobnie najbardziej znanym i najbardziej wpływowym zwolennikiem Trumpa w ostatnich miesiącach kampanii, wykorzystując swoją ogromną platformę do podsycania ognia wsparcia MAGA.

Teraz, gdy zwycięstwo Trumpa zostało już prawie potwierdzone, Musk rozkoszuje się chwałą, ogłaszając, że Ameryka jest narodem wyzwolonym i wyobrażając sobie siebie w Białym Domu.

„Ameryka jest narodem budowniczych. Wkrótce będziesz mógł swobodnie budować” – napisał w wiadomości przypiętej u góry jego profilu X, gdzie ma prawie 204 miliony obserwujących.

W innym przesłaniu napisał: „Uwolnimy giganta, jakim jest Amerykę. Za długo, zostało przywiązane, jak Guliwer, milionami małych sznurków.

Musk, jeden z najbogatszych ludzi na świecie dzięki kontroli nad Teslą, zamieścił w Gabinecie Owalnym swojego mema z podpisem: „Niech to zapadnie w pamięć”.

Zdjęcie było przypomnieniem jego przejęcia Twittera, kiedy wszedł do siedziby firmy z Doliny Krzemowej, niosąc armaturę łazienkową.

Musk udostępnił także post, w którym nazwał go „CTO of the USA”. Towarzyszyło mu zdjęcie Trumpa i Muska podczas dyskusji podczas wieczoru wyborczego.

Nie jest jasne, czy Musk obejmie formalną rolę w administracji Białego Domu Trumpa. Przyszły prezydent powiedział, że chciałby, aby Musk był jego „sekretarzem ds. cięć kosztów”, ale też „nie w rządzie”.

Wydaje się jednak, że jego miejsce jako doradcy Trumpa jest zapewnione, co mogłoby zapewnić mu znaczący wpływ na sprawy wewnętrzne i światowe, a także stanowić dobrodziejstwo dla jego interesów biznesowych.

Musk powiedział, że naród amerykański dał Trumpowi „krystalicznie jasny mandat do wprowadzenia zmian” dziś wieczorem. Stanowi to także de facto poparcie dla Muska i platformy mediów społecznościowych „absolutysty wolności słowa”, którą przebudowuje na swój obraz.

Zrodlo