Było w nim miejsce na sport Partia Donalda Trumpa. Przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych świętował na scenie swoje zwycięstwo wyborcze, gdy rwykrzyknął golfista Bryson DeChambeau. „Gdzie jest Bryson? Daje jaja?”– zażartował, po czym pogratulował mu swoich triumf na tegorocznym US Open: „Wykonałeś świetną robotę.”
Kilka sekund później DeChambeau stanął, aby towarzyszyć Trumpa, wielkiego miłośnika golfa i jednocześnie praktyka tego sportu. W rzeczywistości mówi się, że ze wszystkich prezydentów Stanów Zjednoczonych to on ma największe ułomności.
Obaj znają się od dawna i grali razem kilka razy.. W grudniu 2017 roku DeChambeau odbył rundę z prezydentem i dał mu zestaw kijów o wartości 750 dolarów. „To był zaszczyt grać z Trumpem. „Za każdym razem, gdy masz okazję grać z prezydentem, byłym lub obecnym, jest to zaszczyt, bez względu na to, kto to jest”.– powiedziała golfistka, która w 2020 roku zwyciężyła także w US Open.
„Jestem niezwykle zaszczycony, że mogę reprezentować Trump Golf. Zespół zawsze mnie wspiera i jestem wdzięczny za ich wsparcie” – powiedział w wywiadzie. Pokazuje całe swoje poparcie dla Partii Republikańskiej. Do tego stopnia, że nawet świętował na scenie sukces Trumpa.