Jak czytam klasyczną powieść z AI, która mnie prowadzi

Cyfrowe platformy do czytania, takie jak e-czytniki, nigdy nie były moją szybkością. Lubię namacalną jakość drukowanych czasopism i książek, które podczas przeglądania pozostawiają na ich stronach delikatne odciski palców. Potem natknąłem się Połącz ponowniektóra reklamuje się jako „firma wydawnicza wykorzystująca sztuczną inteligencję” w zakresie klasycznych lektur, wykorzystująca sztuczną inteligencję do poszerzania możliwości czytnika elektronicznego (za pomocą nagranego wcześniej komentarza prowadzonego przez ekspertów). Musiałem dowiedzieć się więcej.

Odznaka z grafiką AI Atlas

Platforma jest niesamowicie nowa — została uruchomiona zaledwie kilka dni temu, pod koniec października, w wyniku przedsiębiorczej i kreatywnej współpracy Johna Kaaga I Johna Dubuque’a. Dzięki niemu możesz uzyskać dostęp do samodzielnych tytułów (30 USD) lub zapisać się na roczną subskrypcję (120 USD rocznie).

Pierwsze pięć książek do wyboru w Rebind to:

  • Dublińczycy według Jamesa Joyce’a
  • Jądro ciemności Josepha Conrada
  • Wielki Gatsby F. Scotta Fitzgeralda
  • Tak mówił Zaratustra Fryderyka Nietzschego
  • Walden autorstwa Henry’ego Davida Thoreau

Proces Rebind obejmuje wybranie książki z biblioteki, omówienie jej z chatbotem opartym na sztucznej inteligencji i oglądanie treści wideo z Rebinders firmy — starannie dobranego zbioru pisarzy, filozofów i komentatorów (głównie białych mężczyzn), którzy kierują procesem czytania przez wiele godzin nagranego wcześniej komentarza wideo wplecionego w każdy rozdział.

Zdecydowałem się na Jądro ciemności Conrada, które będę mógł zgłębić w rozmowie z Rebinderem i Finalistka Nagrody Pulitzera, Chloé Cooper Jones. Dla mnie była to lektura ponowna, wybrana ze względu na aktualne i znane tematy, a także płeć i tożsamość kulturową Jonesa. W sumie spędziłem trzy dni, zagłębiając się w trzy podzielone na części rozdziały, 11 dyskusji i siedem filmów na platformie Rebind.

Okładka książki Jądro ciemności i spis treści Rebinda Okładka książki Jądro ciemności i spis treści Rebinda

Ponowne powiązanie/zrzut ekranu przez CNET

Proces ponownego wiązania

Od gadających lodówek po iPhone’y — nasi eksperci są tutaj, aby pomóc uczynić świat trochę mniej skomplikowanym.

Po wejściu do Jądra ciemności po prawej stronie ekranu komputera wyświetlił mi się film, w którym Jones przedstawiła się i szczegółowo opisała swój związek i reakcję na książkę. Poniżej leżał przede mną pierwszy rozdział. Zaznaczając sekcję, mogę dodać reakcje, rozpocząć czat na temat sekcji oparty na sztucznej inteligencji lub dodać adnotację, zaznaczyć i skopiować tekst. Istnieje również możliwość zmiany rozmiaru tekstu, kolorów motywu, dostosowania czcionki i strony. (Aby złagodzić zmęczenie oczu, zdecydowałem się na czarny motyw i czcionkę Arial.)

Każdy tytuł zawiera spis treści, w którym można przejść do różnych filmów i dyskusji w każdym rozdziale. Od razu przyciągnęła mnie pierwsza dyskusja zatytułowana „Ciemność kontra światło”. Dobra wiadomość dla mojej samooceny: czat dyskusyjny oparty na sztucznej inteligencji (który odpowiedział komentarzem pobranym z godzin nagranych wcześniej treści Jonesa) spodobał się mojemu podejściu do pierwszego punktu dyskusji. Jeśli nikt inny nie potwierdza Twojego intelektu, może Rebind to miejsce, w którym możesz spędzić kilka dni.

Dymki konwersacji Chatbota pokazujące rozmowę o Jądrze Ciemności Dymki konwersacji Chatbota pokazujące rozmowę o Jądrze Ciemności

Rozmawianie o literaturze klasycznej za pośrednictwem chatbota AI.

Ponowne powiązanie/zrzut ekranu przez CNET

Przypominało to trochę książkę obrazkową nowej generacji. Zacząłem szukać twarzy Jones, żeby uzyskać jej komentarz wideo – i sposób na przełamanie monotonii słów spływających po ekranie mojego komputera. Trzymam się teorii, że wszystkie książki należy czytać jak zbiór esejów, w którym każdy rozdział jest powiązany z innym, choć nie chronologicznie – ani nie jest konieczne, aby czytać je w formacie linearnym.

Bez fizycznego elementu przewracania stron, podczas czytania (i ostatecznie przeglądania) kolejnych stron, moje oczy błyszczały – zwłaszcza gdy ponownie czytałem fragmenty, które mój mózg uważał za znajome. Tak więc, podobnie jak w przypadku lektur fizycznych, przeskakiwałem między rozdziałami. Jednak w Rebind miałem możliwość wplatania i wyłączania filmów, dyskusji i sugerowanych pytań, które pojawiały się w każdym rozdziale. To niewątpliwie był moment, w którym czułem się najbardziej pobudzony.

Cały proces pozwolił zachować równowagę pomiędzy ciekawością i zrozumieniem książki. Chociaż uważam, że misją Rebinda było zgłębienie bogatych ujęć psychologicznych w rozdziałach każdego klasyka, jej struktura pomogła mi skupić się na pewnych aspektach tytułu, zamiast zmuszać się do przeglądania całości.

Czy Rebind potencjalnie rozwiązał problem czytania dla tych, którzy łatwo się rozpraszają, a jednocześnie są kreatywni i ciekawi? (Siedemnastoletnia uczennica AP, angielska, głosowałaby za podejściem Rebinda, a nie za fragmentami lektur przypisywanymi każdego wieczoru.)

Chloé Cooper Jones siedzi obok stosu książek Chloé Cooper Jones siedzi obok stosu książek

Chloé Cooper Jones dzieli się przemyśleniami na temat Jądra ciemności Josepha Conrada.

Ponowne powiązanie/zrzut ekranu przez CNET

Od gadających lodówek po iPhone’y — nasi eksperci są tutaj, aby pomóc uczynić świat trochę mniej skomplikowanym.

Czy warto (ponownie) czytać klasykę za pomocą Rebind?

Dla tych, którzy mogą szukać interakcji bez konieczności szukania osobistej społeczności lub którzy chcą przedstawić nowy temat społeczności, która już istnieje, widzę Rebind jako sposób na poruszanie się po własnych myślach i pytaniach, bez bycia poddawane działaniu przytłaczających lub wyczerpujących osobowości. (Chociaż może to być dobre ćwiczenie umysłowe.)

W pewnym sensie spodziewałem się, że będę niezadowolony z Rebinda, ale daje to możliwość dowiedzenia się czegoś o sobie – co odzwierciedla misję Rebinda polegającą na głębokim myśleniu i odkrywaniu treści wykraczających poza słowa na stronie.

Byłem mile zaskoczony interaktywnym charakterem Rebinda, mimo że wykorzystuje on aspekty czytania, których zwykle unikam: e-czytniki i kluby książki. Zdałem sobie sprawę, że Rebind porządkuje doświadczenia i narzędzia potrzebne do znalezienia klasycznej lektury, przeprowadzenia dyskusji na jej temat, znalezienia nowych powiązań i znaczeń dla jej tematów i motywów, bez konieczności wychodzenia na zewnątrz.

Chociaż uważam, że roczny dostęp za 120 dolarów jest drogi, mogę postawić na samodzielny tytuł za 30 dolarów, wiedząc, że płacisz za dostęp do ekspertów i integrację sztucznej inteligencji z platformą. Pomijając osobiste preferencje, opowiadam się za platformą wykorzystującą sztuczną inteligencję, aby zapewnić bezpieczeństwo i dostępność książek – nawet jeśli oznacza to poruszanie się po nich na ekranie cyfrowym, dyskusję ze sobą i algorytmy pracujące w tle.



Zrodlo