Cindy, Hondurasczyni, po raz pierwszy głosuje w Stanach Zjednoczonych i głośno i wyraźnie mówi o swojej decyzji: „Wszystko jest za”

Chociaż rządzą sprawy bieżące i zasadniczo informacje skupiają się na straszliwych konsekwencjach, jakie DANA (od dzisiejszego tygodnia minął) pozostawiła we Wspólnocie Walenckiej, Albacete i Maladze, nie możemy zapomnij o jednym z wydarzeń, które będą wyznaczać porządek obrad globalne w nadchodzących latach.

To są amerykańskie wybory, które odbywają się dziś wieczorem w tym kraju. W nich zadecyduje się, czy kolejnym prezydentem zostanie ponownie Donald Trump z Partii Republikańskiej, czy Kamala Harris z Partii Demokratycznej. Decydujący dylemat, który będzie miał wpływ nie tylko na kraj, ale na całym świecie.

Tak czy inaczej, nic nie jest napisane. A według najnowszych badań wszystko jest już blisko. pomiędzy kandydatem Demokratów a Republikaninem.

Zrodlo