Analityk twierdzi, że Rams uzyskał najniższy zwrot z transakcji, jaki kiedykolwiek widział

(Zdjęcie: Thearon W. Henderson/Getty Images)

Po fatalnym początku sezonu NFL 2024, kiedy Los Angeles Rams przegrali cztery z pierwszych pięciu meczów w roku, drużyna Seana McVaya najwyraźniej odmieniła sytuację, co zostało podkreślone błyskotliwą wygraną po dogrywce z rywalem z dywizji Seattle Seahawks. z kilkoma bohaterskimi wyczynami w późnych meczach weterana rozgrywającego Matthew Stafforda.

Rams wygrali już trzy mecze z rzędu i mają bilans 4-4, aby rozpocząć drugą połowę sezonu 2024, co jest obiecującym znakiem dla rozwoju franczyzy, zwłaszcza po tak katastrofalnym początku, który wielu uwierzył, że zespół zacząłby rozliczać izbę rozliczeniową, handlując supergwiazdą szerokiego odbiorcy Cooperem Kuppem.

Na szczęście dla Los Angeles zespołowi udało się uniknąć gwałtownej wyprzedaży przed wtorkowym terminem wymiany zawodników w NFL, ponieważ Kupp pozostanie w zespole, który powołał go do składu w 2017 roku.

Jednak Rams nie dotrzymali terminu, ponieważ Los Angeles zdecydowało się rozstać z obrońcą narożnika Tre’Daviousem Whitem, którego sprzedali do Baltimore Ravens w ramach umowy, która w zasadzie doprowadziła do wymiany wyborów w siódmej rundzie draftu. co wywołało krytykę ze strony Alberta Breera z MMQB.

Biorąc pod uwagę, że White był gorącym towarem przed wtorkowym terminem handlu, zaskakujące jest to, że dyrektor generalny Rams, Les Snead, nie mógł uzyskać więcej za gwiazdę narożnika.

Chociaż transfery handlowe Ramsów nie są czymś, czym można się zachwycać, Ravens poprawili swój zespół i swoje szanse na rywalizację o tytuł Super Bowl w tym sezonie.

NASTĘPNY:
DeMarcus Robinson szczerze przyznał się do niedzielnego połowu, w którym zwyciężył



Zrodlo