Charles Anceloty Nie krył rozczarowania i obaw związanych z porażką z reprezentacją Polski Mediolan. Co więcej, nie ukrywa pewnych błędów w koncepcji zespołu na boisku, które, jak przyznaje, muszą poprawić. Oczywiste jest, że brakuje porządku i trzeba pracować.
Pierwsza recenzja w Movistar:
„Musimy się martwić, zespół nie radzi sobie dobrze. Zespół nie jest zwarty, musimy być bardziej zwarty, lepiej zorganizowany, straciliśmy wiele bramek… Zespół nie jest dobrze zorganizowany na boisku i musimy nad tym popracować”.
Zmiana Valverde po pierwszej połowie:
„Fede nie dawał z siebie 100%, miał problemy z plecami, ale wczoraj dobrze trenował… ale myślę, że miał problemy w pierwszej połowie”.
Pytony w Tchouaméni:
„Emocjonalnie to nie jest problem indywidualny, to zbiorowy, nie radzimy sobie dobrze i nie czujemy się dobrze, musimy spróbować wygrać następny mecz”.
Przyszłość w mistrzach:
„Musimy skupić się na tym, co mamy dzisiaj, czyli na zespole, który nie daje najlepszej wersji i ponownie walczyć o wszystkie rozgrywki”.
Technik w pokoju prasowym
Jak to znaleźć:
„Nie chodzi o to, czy być cierpliwym, czy nie. Na boisku widać, że czegoś nam brakuje i nie jesteśmy w stanie pokazać nowej wersji. Musimy to naprawić, noce będą bardzo długie i musimy odzyskać solidność, której nam brakuje. „Przede wszystkim na tym polega problem, straciliśmy zbyt wiele jak na zespół zbudowany na solidności”.
Vini i Mbappé razem:
Problem nie polega na tym, że się nie rozumieją, ale na tym polega łatwość, z jaką pojawia się rywal.
Madryt, który jeździ mniej:
„To cecha zespołu, to nie jest problem. Musimy więcej pracować razem, prawda jest taka, że teraz nie jesteśmy w stanie wykonywać kolektywnej, efektywnej pracy”.
Jeśli przesłuchanie go byłoby niesprawiedliwe:
„Nie wydaje mi się to niesprawiedliwe, wydaje mi się to normalne. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność, kiedy wygrywamy, wygrywamy razem i musimy cierpieć razem”.
Złość żony Valverde w sieciach:
„Nie był w najlepszej formie fizycznej i dlatego go zmieniłem”.
Jeśli grupie brakuje motywacji:
„Nie, musimy zaakceptować krytykę i poznać rzeczywistość. Chcemy wypaść lepiej, ponieważ w ten sposób bardzo trudno jest dokończyć sezon. Musimy lepiej się bronić i szukać rozwiązań, bez szaleństw zmiana.”
Jeśli gracze muszą wystąpić naprzód:
„Oczywiście tak, jak wszyscy, musimy cierpieć razem. Dobrze, że gracze są zatopieni tak jak ja. Wszyscy możemy pomyśleć o tym, jak ulepszyć naszą wersję. Mamy pewność, że ten zespół się poprawi”.
Jeśli jest to dla Ciebie najbardziej skomplikowany moment od powrotu do Madrytu:
„Nie, myślę, że są trudne momenty, które musimy przetrwać, wszystko jest w normie. Ta drużyna ma bardzo dobrą passę i bardzo szybko spada w ostatnich kilku meczach. To część piłki nożnej, ale mamy też szczęście abyśmy mogli szybko zareagować.”