Matthew Lillard opowiedział więcej o wcieleniu się w rolę Williama Aftona w serii filmów Five Nights at Freddy’s, co może oznaczać, że wcieli się w superzłoczyńcę w jeszcze wielu nadchodzących filmach.
„Nie miałem pojęcia, w co się pakuję, kiedy zaczynaliśmy. Nie grałem w Five Nights, ale moje dzieci tak. Kiedy więc pojawiła się oferta, to był mój średni dzieciak, Ace, który powiedział: muszę przyjąć tę pracę, William Afton to ogromna rola” – mówi Lillard w serwisie GameMe+. „To samo dotyczy reżysera [Emma Tammi]. Reżyser twierdzi, że w pierwszym filmie nie ma zbyt wiele do zrobienia, ale on jest centrum wszechświata pod względem zła. Ponieważ nie brałem udziału w wielu sequelach, byłem bardzo podekscytowany pomysłem możliwości włączenia się w społeczność. Wiesz, w pewnym momencie, bardzo wcześnie, twórca gry [Scott Cawthon]. Powiedział, że za jakiś rok ludzie nie będą w stanie wyobrazić sobie Williama Aftona bez myślenia o tobie.
William Afton, współwłaściciel i założyciel Fazbear Entertainment, to morderca dzieci i seryjny morderca będący głównym bohaterem serii Five Nights at Freddy’s. W grach i filmie animatroniki są opętane przez duchy ofiar Aftona i pragną zemsty.
Lillard jest uważany za ikonę popkultury dzięki występom w takich filmach jak Krzyk Wesa Cravena, SLC Punk!, Hakerzy, a także w aktorskich filmach Scooby-Doo i współczesnych filmach animowanych. Millenialsi znają go głównie jako Kudłatego, a teraz nowe pokolenie dzieciaków będzie go znać jako Williama Aftona (co jest naprawdę fajne, jeśli mnie zapytasz).
Chociaż szczegóły fabuły nie zostały jeszcze ujawnione, kontynuacja najprawdopodobniej będzie podążać za wydarzeniami i postaciami z drugiej części. Pierwszy film zarobił 297,2 miliona dolarów przy budżecie wynoszącym 20 milionów dolarów i stał się wielkim hitem streamingowym, bijąc rekordy zarówno Peacocka, jak i Blumhouse. Krytykom jednak w dużej mierze nie spodobał się film, a wielu fanów horrorów narzekało, że obraz jest ogólnie pozbawiony przemocy i brutalności ze względu na kategorię wiekową PG-13. Jednakże po tym, jak Blumhouse udostępnił zdjęcie zza kulis (w co wierzymy) to Mangle, ulubiony animatronik wśród fanów… sądzimy, że drugie zdjęcie może zmierzać w bardziej krwawym kierunku.
„I pomyślałam, że to trochę jak wypicie własnego Kool-Aid. Pomyślałam sobie, cóż, nie wiem, czy to będzie… Nie wiem, wiesz? Rzeczywistość jest taka, że traktowałam cię z wielką miłością zaakceptowana przez społeczność FNAF, że to naprawdę upokarzające” – kontynuuje Lillard. „Jestem więc podekscytowany, że mogę być tego częścią. Jestem podekscytowany możliwością przedstawienia im kolejnej odsłony tej historii. Myślę, że im się spodoba. Myślę, że wiele się nauczyliśmy. Myślę, że wszyscy w pewnym sensie wiele się nauczyłem na podstawie tego, czego ludzie oczekiwali od pierwszego filmu”.
Five Nights at Freddy’s 2 trafi do kin 5 grudnia 2025 roku. Więcej informacji znajdziesz na naszej liście najbardziej ekscytujących nadchodzących filmów w 2024 roku i później.