Wiadomości ze świata W USA trwają historyczne wybory prezydenckie; Trump i Harris Szyja i szyja

Waszyngton, 5 listopada (PTI) Wyścig o Biały Dom pomiędzy faworytką Demokratów Kamalą Harris a jej republikańskim rywalem Donaldem Trumpem był naprawdę bezprecedensowy, ponieważ obfitował w dramaty, tragedie, polityczne spory, gorącą retorykę i historycznie zaciętą konkurencję.

Gdy miliony Amerykanów udawały się do urn w najważniejszym dniu wyborów, wielu obserwatorów politycznych określiło nieprzewidywalny wyścig o 47. prezydenta USA jako najważniejszy od dziesięcioleci i wydawało się, że maluje ponury obraz przyszłości kraju pod rządami Trumpa. .

Przeczytaj także | Wybory prezydenckie w USA 2024: Nadchodzi ostatni dzień głosowania w Ameryce, gdy dziesiątki milionów ludzi oddało już swoje karty do głosowania.

W ostatnich dniach swojej kampanii wiceprezydent Harris skupił się na przesłaniu nadziei, jedności, optymizmu i praw kobiet, podczas gdy Trump pozostawał zaciekłym celem swojego demokratycznego rywala, sugerując nawet, że w przypadku przegranej może nie zaakceptować wyników wyborów. .

Podsumowując, była to prawdziwa kolejka górska zarówno dla 60-letniego Harrisa, jak i 78-letniego Trumpa.

Przeczytaj także | „Moje życie się skończyło” – mówi TikToker Bella Bradford w nagranym wcześniej filmie, w którym przepowiada jej śmierć po walce z rakiem szczęki, mięśniakomięsakiem prążkowanokomórkowym.

Trump przyjął nominację swojej partii w marcu i formalnie przyjął ją na Narodowej Konwencji Republikanów (RNC) w lipcu – co stanowiło historyczny powrót po miesiącach przebywania w politycznym odludziu z powodu kilku procesów sądowych.

W rzeczywistości został pierwszym byłym prezydentem nominowanym na najwyższy urząd na świecie po skazaniu go za przestępstwo.

„Trump dokonał jednego z największych powrotów politycznych od czasów Richarda Nixona, jeśli chodzi o zmagania polityczne, jakie toczył przez ostatnie cztery lata” – powiedział Anang Mittal, specjalista ds. strategii komunikacji.

Na kilka dni przed RNC Trump został postrzelony na wiecu w Pensylwanii. Został ranny w górne ucho. Kilka minut później Trump uniósł zakrwawioną pięść, a te obrazy wzbudziły duże wsparcie emocjonalne ze strony jego twardogłowych zwolenników.

To był także dziwny występ dla Harrisa, odkąd Biden zakończył swoją kampanię w lipcu, kilka tygodni po tym, jak znalazł się pod ścisłą obserwacją po jego słabym występie w telewizyjnej debacie z Trumpem.

Po opuszczeniu wyścigu 81-letni Biden poparł Harrisa jako kandydata Demokratów, który miał go zastąpić.

Wreszcie w sierpniu Narodowa Konwencja Demokratów oficjalnie nominowała Harrisa na kandydata partii na prezydenta.

W swoim wpływowym przemówieniu na konwencji powiedział, że wybory prezydenckie będą okazją do „pozbycia się goryczy, niewinności i podziałów z przeszłości”.

Jeśli Harris wygra wyścig, zostanie pierwszą kobietą, pierwszą czarną kobietą i pierwszą osobą pochodzenia południowoazjatyckiego, która zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych.

W kampanii powszechnej Harris wyobrażał sobie, że wybory mają chronić podstawowe wolności narodu, chronić wartości konstytucyjne i zabezpieczać prawa kobiet.

Ze swojej strony Trump podtrzymuje agresywną retorykę, obiecując odbudowę gospodarki i uwolnienie USA od nielegalnych imigrantów.

Jednak przywództwo przywódcy republiki w sprawie naprawy gospodarki zostało ostro skrytykowane.

„Donald Trump oferuje wizję kapitalizmu rentierskiego, która przyciągnęła wielu kapitanów przemysłu i finansów” – stwierdził w felietonie dla The Syndicate Project laureat Nagrody Nobla, ekonomista Joseph E. Stiglitz.

„Poddając się ich życzeniom dotyczącym większych obniżek podatków i mniejszych regulacji, sprawi, że życie większości Amerykanów stanie się gorsze, trudniejsze i krótsze” – powiedział.

Ponieważ głosowanie trwa w najważniejszym dniu wyborów, nie jest jasne, kto ma największe szanse na wygraną.

„Wybory są już bardzo blisko. Ich (wyniki) mogą się zmienić w zależności od kilku tysięcy głosów tu czy tam. Myślę, że jutro ważną kwestią będzie frekwencja wyborcza. To ona zadecyduje o wyniku w niektórych stanach” – powiedział Dhruva Jaishankar, dyrektor wykonawczy amerykańskiego oddziału Fundacji Badań Observer.

Kapil Sharma, starszy pracownik niebędący rezydentem w Programach Bliskowschodnich Rady Atlantyckiej, podziela podobne zdanie.

„Te wybory są prawdopodobnie jednymi z najbliższych, jakie pamiętam. Pracuję w Waszyngtonie od ponad 30 lat i nie pamiętam, żeby wybory były tak blisko”.

Według Laboratorium Wyborczego Uniwersytetu Florydy, które śledzi wcześniejsze i korespondencyjne głosowanie w całych Stanach Zjednoczonych, do niedzieli głosowało ponad 78 milionów Amerykanów.

Podczas swoich ostatnich wieców obaj kandydaci rozpoczęli kampanię, przedstawiając diametralnie różne wizje posunięcia kraju do przodu, przy czym Harris wezwał do przedstawienia wizji położenia kresu „nienawiści i podziałom” oraz „nowego początku”, a Trump wezwał do niejasnej przyszłości w reżimie demokratycznym.

„A zatem dzisiaj kończymy tak, jak rozpoczęliśmy, z optymizmem, energią i radością” – powiedział Harris, kończąc swoją kampanię w Pensylwanii.

„Moje dzisiejsze przesłanie do was i do wszystkich Amerykanów jest bardzo proste: nie musimy tak żyć” – powiedział Trump w uwagach końcowych.

Stany Zjednoczone składają się z 50 stanów i większość z nich głosuje na jedną partię w każdych wyborach, z wyjątkiem stanów wahadłowych. W zależności od liczby ludności stany otrzymują głosy kolegiów elektorów.

Do zdobycia jest łącznie 538 głosów kolegiów elektorów. W wyborach za zwycięzcę uważa się kandydata, który uzyskał 270 lub więcej głosów wyborców.

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo