Wieczny atak 2

Lil Uzi Vert przeżywa kryzys tożsamości. Mniej więcej ostatni rok spędzili na kręceniu kołem i modlitwie, aby trafić w dziesiątkę. W 2023 roku było Różowa taśmaalbum, który czasami mylę z fałszywym implantem pamięci, jak na przykład małżeństwo Arnolda Pamięć całkowita. Ale nie, Uzi naprawdę śpiewał do nu-metalu w stylu Deftones i rapował na trzepnięcie piosenki przewodniej Shinsuke Nakamury WWE i nagrał osłona przeciwpożarowa śmietnika utworu „Chop Suey!” System of a Down Ten eksperyment ostatecznie się nie powiódł, ale projekt ma swoje momenty – pełen bólu krzyk na początku „Spin Again”; wrażliwość „Rehabilitacji”. Był też długo zapowiadany mixtape Barter 16rzekomo totalny cosplay Young Thuga Uziego, który rzekomo został wyrzucony (nadal chcę usłyszeć całość). Teraz z Wieczny atak 2kolejny obrót Uzi oznacza powrót do własnej przeszłości i mnóstwo obsługi fanów.

Podczas niedawnego spotkania z ZłożonyUzi ujawnił reakcje fanów, jakie preferują ich muzykę: „50/50… Nie lubię, gdy wszyscy mówią, że jest dobra. Mam wrażenie, że szybko wymrze”. Następnie dalej Wieczny atak 2„Goddard Song” – oczywiście nazwany na cześć ich psa-robota – utwór rozpoczyna się klipem z dziesięcioletnią Kitty wywiad gdzie próbuje odeprzeć internetowych krytyków, mówiąc: „Ijeśli umieścisz to w Internecie, ktoś to znienawidzi, bez względu na wszystko… Ale w porządku, na przykład, mogę się dobrze bawić… Więc nie obchodzi mnie to, oni są w Internecie, nie ma znaczenia.” Przesłanie Uziego wydaje się brzmieć: Oni zdecydowanie nie przejmuj się w ogóle jeśli nienawidzisz EA2. Właściwie, jesteś przypuszczalny nienawidzić tego. Wygląda na to, że to był ich sposób samoobrony Różowa taśma był zajebisty nawet przy zagorzali w swoim subreddiciebo jeśli słuchasz EA2 wygląda na to, że celem albumu nie jest powodowanie podziałów ani nawet pokochanie go – chodzi tylko o to, aby nie był znienawidzony.

Wszystkie pola są zaznaczone. Box 1: Dla fanów niesamowicie nostalgicznych za nastrojowymi melodiami LUV to wściekłość szereg. We wstępie „We Good”, który ładnie interpoluje próbkę utworu „Very Online Guy” Alvvaysa, hybryda pop-punkowych wrzasków i zygzakowatych rytmów Uziego ma na celu powrót do czasów „XO Tour Lif3”. Tyle że nie jest tak szczery jak ich starsze piosenki, które były jednocześnie melancholijne i euforyczne. Wygląda to na skopiowane i wklejone z tamtej epoki, tyle że teraz o tym rapują Galaktyczny gaz. „The Rush” – z intro boysbandu Big Time Rush z Nickelodeon, które brzmi, jakby zostało kupione w Cameo – również spełnia kryteria, ponieważ Uzi bez życia przegląda wszystkie ich charakterystyczne reklamy („Huh?”, „Tak?” !”) jak stary zapaśnik, który pojawia się na SummerSlam, aby powiedzieć swoje hasło.

Zrodlo