Lucasa Vazqueza Pojawił się dzisiaj, aby przemawiać na konferencji prasowej przed meczem czwartego dnia Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Mediolanem. Pozostawił świetne nagłówki gazet, jednak była też biała strona głównego bohatera, raczej z powodu anegdotycznego postu, który został opublikowany na jego temat w sieciach społecznościowych.
Powodem była efektowna prezentacja w szkolnej klasie tzw „Ktoś, kogo podziwiam”. I pojawiła się w nim postać Lucasa. Wystawa, którą sam profesor chciał podzielić się za pośrednictwem tweeta: „Lucas jest moim idolem ze względu na jego dyscyplinę i poświęcenie. Choć prawie nigdy nie zaczyna gry, zawsze dobrze sobie radzi, gdy wchodzi z ławki i nigdy nie narzeka na swoją pensję czy brak gry. Lucas pokazał, że nadal jest w Madrycie, bo kocha ten klub, a nie pieniądze, sławę czy tytuły. W 5 słowach Crack”
Wiadomość, która wywołuje dyskusję w Internecie i która przykuła uwagę użytkowników platformy. I Nie ma wątpliwości, że podbije serca fanów Realu Madryt..