Co mieszkańcy Gazy, Zachodniego Brzegu i Libanu myślą o wyborach w USA?

Wojna Izraela z Gazą staje się coraz bardziej niepopularna w Stanach Zjednoczonych, szczególnie wśród młodych Amerykanów.

Mimo to zarówno przywódcy Demokratów, jak i Republikanów nalegali, aby w pełni poprzeć Izrael, mimo że wzywali do zakończenia konfliktu, który rozprzestrzenił się na Liban.

W Stanach Zjednoczonych wielu arabskich i muzułmańskich Amerykanów, a także innych propalestyńskich postępowców uważa, że ​​administracja prezydenta Joe Bidena i wiceprezydent Kamala Harris – która jest kandydatką Demokratów na prezydenta – jest odpowiedzialna za nierobienie więcej, aby powstrzymać rozlew krwi . Wielu twierdzi, że nie może głosować na tego kandydata w wyborach, nawet jeśli kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump zdecydowanie należy do obozu proizraelskiego.

Doprowadziło to do ostrej debaty na temat najlepszego sposobu działania dla tych, którzy chcą, aby Izrael został zmuszony do zaprzestania ataków militarnych na Palestyńczyków i Libańczyków.

A co z miejscami najbardziej dotkniętymi polityką tego, kogo naród amerykański wybierze na swojego kolejnego prezydenta 5 listopada? Al Jazeera zapytała kilka osób w Gazie, na okupowanym Zachodnim Brzegu i w Libanie. Oto, co mieli do powiedzenia.

Gaza

Ammar Joudeh uważa, że ​​Trump był katastrofą dla Gazy [Maram Humaid/Al Jazeera]

Ammar Joudeh z Jabalii

„Jeśli Trump wygra, spotka nas katastrofa. Prezydentura Trumpa była katastrofalna dla sprawy palestyńskiej. Uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, a normalizacja z krajami arabskimi wzrosła.

„Jeśli Trump wygra, zostaniemy przesiedleni na Półwysep Synaj [in Egypt]. Izrael zrealizował już znaczną część planu Trumpa mającego na celu wysiedlenie nas z północnej Gazy. Jeśli Trump ponownie obejmie urząd, dokończy plan.

„Minął ponad rok, a my nadal tkwimy w miejscu – bez pracy, bez wody, bez bezpiecznego miejsca, bez jedzenia. Nasz smutek jest głęboki.”

Tahaniego Arafata
Tahani Arafat uważa, że ​​Trump może zakończyć wojnę w Gazie [Maram Humaid/Al Jazeera]

Tahani Arafat z miasta Gaza

„Nie ma miejsca na optymizm, ponieważ obecne dyskusje dotyczą jedynie zakończenia konfliktu w Libanie, jakbyśmy nie istnieli. Spodziewam się jednak, że Trump może zakończyć wojnę lub znaleźć szybkie rozwiązanie.

„Konflikt rozpoczął się za czasów Bidena i szaleje przez osiem miesięcy bez żadnej interwencji. Gdyby Stany Zjednoczone naprawdę nalegały, aby to powstrzymać, skończyłoby się to wcześniej. Zamiast tego znosimy wojnę, zagładę na widoku, a Izrael otrzymuje niezachwiane wsparcie militarne.

„Demokraci mówią o pokoju, ale to puste słowa. Kadencja Bidena była dla nas najgorsza; może Trump byłby bardziej zdecydowany.

„Żaden amerykański prezydent nie będzie nas wspierał”.

Imad Dayeh
Imad Dayeh mówi, że cierpienie Palestyńczyków jest niewidoczne [Maram Humaid/Al Jazeera]

Imad al-Dayah z obozu dla uchodźców Shati

„Naszą największą nadzieją tutaj, w Gazie, jest zakończenie tej wojny. Narodowi amerykańskiemu powiedziałbym: wspierajcie natychmiastowe zakończenie tej wojny, niezależnie od tego, kto wygra wybory. Kadencja Trumpa była dla nas katastrofą. Mam nadzieję, że nigdy nie wróci, ponieważ zaspokoi jedynie żądania Izraela.

„To tragiczne, że zaprzestanie ludobójstwa i zakończenie rocznej wojny w Gazie zależy od zmian politycznych. Dla świata nasze cierpienie jest niewidoczne, ale każdy mijający dzień jest wypełniony krwią, łzami i pogrzebami – prawda, o której każdy powinien pamiętać”.

Zajęty Zachodni Brzeg

Khaleda Omrana
Khaled Omran nie głosowałby na nikogo w wyborach prezydenckich, gdyby mieszkał w USA [Aziza Nofal/Al Jazeera]

Khaled Omran z el-Bireh

„Na poziomie osobistym oczywiście nie ma zmian, ale na poziomie palestyńskim wierzymy, że zwycięstwo Trumpa będzie bardziej krwawe.

„Gdybym miał prawo głosować, nie głosowałbym na nikogo. Wybór jest tutaj pomiędzy złem a gorszym. Niezależnie od wyniku, następny prezydent będzie wspierał Izrael”.

Wafa Abdel Rahman
Wafaa Abdel Rahman twierdzi, że kandydatka Demokratów Kamala Harris i republikanin Donald Trump są ze sobą tak samo źli [Courtesy of Wafaa Abdelrahman]

Wafaa Abdel Rahman z Ramallah

„Dla mnie jako Palestyńczyka te dwie opcje są gorsze od siebie. Wydaje nam się, że Palestyńczycy lubią wybierać między diabłem a szatanem.

„Wierzę, że jeśli Trump wygra, wojna zostanie rozstrzygnięta na korzyść Izraela szybciej i bardziej brutalnie. Polityka Trumpa jest jasna i znana nam, Palestyńczykom. Harris jednak dokończy to, co zaczęła jej następczyni i zajmie takie samo stanowisko jak jej partia, a tym samym pozostaniemy w długotrwałej wojnie bez rozwiązania. W obu przypadkach skutkiem będzie śmierć Gazy, ale w drugim przypadku będzie to śmierć powolna i bardziej bolesna.

„Wcześniej czy później rozpoczną się negocjacje w sprawie zakończenia wojny w Gazie, nawet jeśli zajmie to dużo czasu, ale [Israeli Prime Minister Benjamin] Netanjahu będzie potężniejszy i będzie w stanie narzucić swoje warunki, jeśli Trump wygra, i doskonale wie, że ma zielone światło na wyeliminowanie Gazy.

„Ponieważ moja rodzina mieszka w Strefie Gazy, a ja pracuję w Strefie Gazy, mogę potwierdzić, że Gazańczycy są zainteresowani wynikami wyborów, jak gdyby trzymali się słomy i możliwości zbawienia po tych wyborach”.

Liban

Radość Slima
Joy Slim twierdzi, że kandydat Republikanów Donald Trump może być lepszą opcją dla Bliskiego Wschodu [Mat Nashed/Al Jazeera]

Joy Slim z Bejrutu

„Myślę, że obecnie my, Arabowie – jako Libańczycy czy Palestyńczycy – zawsze wybieramy między złem a gorszym. Zawsze tak było, jeśli chodzi o politykę Zachodu [on the Middle East] I. konkretnie polityki amerykańskiej.

„Osobiście przed wojną byłem bardzo krytyczny wobec Donalda Trumpa i tego, co reprezentuje – jego prawicowych zwolenników i tego, co reprezentują w USA i Europie. Ale po tym roku, po tym, co administracja Bidena zrobiła z całym bezwarunkowym wsparciem dla Izraela, myślę, że może będzie lepiej, jeśli Trump wygra.

„Tak, jasne, może zakazać aborcji – co mnie osobiście, jako kobiecie, przeszkadza – ale nadal reprezentuje nadzieję na zatrzymanie wojny [in Gaza and Lebanon]. Mógłby wycofać pełne wsparcie USA dla Izraela i myślę, że myśli bardziej jak biznesmen i chce oszczędzać [the US’s] pieniądze. Myślę, że to mi teraz wystarczy.”

Sharifa Khalilee
Sharif Khailee wierzy, że Stany Zjednoczone nigdy nie opuszczą Izraela [Mat Nashed/Al Jazeera]

Sharif Khailee z Bejrutu

„Jeśli będziesz rozmawiać z różnymi ludźmi w Libanie, ludzie przedstawią ci różne poglądy. Niektórzy powiedzą, że Harris będzie kontynuował wojnę, a niektórzy, że Trump może spróbować ją zakończyć.

„Osobiście wierzę, że amerykańska polityka zagraniczna nigdy się nie zmieni i niezależnie od tego, co się stanie, będą wspierać Izrael. Trump może zrobić to bardziej finansowo, a Harris militarnie, ale ostatecznie amerykańska polityka zagraniczna się nie zmieni.

„To z powodu ich związku. W końcu można powiedzieć, że Izrael to małe mini USA na Bliskim Wschodzie i [the US] się tego nie pozbędzie. To ich jedyny sposób, aby być na Bliskim Wschodzie, nie będąc tutaj”.

Zrodlo