MANILA, Filipiny – Nowo powołany poseł Percival Cendaña złożył w poniedziałek projekt ustawy mający na celu zakazanie stosowania „tokhangów”, narkotyków i innych „okrutnych” metod stosowanych podczas krwawej wojny byłego prezydenta Rodrigo Duterte z nielegalnymi narkotykami, która pochłonęła tysiące istnień ludzkich.
Ustawa Izby Reprezentantów nr 11004, czyli proponowana ustawa o podejściu do kwestii zdrowia publicznego do używania narkotyków z 2024 r., złożona przez Cendañę z listy partii Akbayan, wzywa do wprowadzenia polityki państwa mającej na celu rozwiązanie problemu zagrożenia narkotykowego za pomocą humanitarnych rozwiązań, w których nadużywanie substancji będzie traktowane jako stan zdrowia problem.
Według Cendañy jego projekt ustawy, nazwany „ustawą Kian” na cześć ofiary morderstwa Kiana Loyda delos Santosa, ma na celu „zapobieganie zabijaniu większej liczby niewinnych Kian”.
PRZECZYTAJ: Krewni ofiar „Tokhangu” rozgniewani uwagami Duterte podczas dochodzenia Senatu
17 sierpnia 2017 r. Delos Santos został śmiertelnie postrzelony przez policjantów z Caloocan City, którzy twierdzili, że nastolatek jest podejrzany o popełnienie przestępstwa narkotykowego i wciągnął ich w strzelaninę. Później ustalono, że policjanci, którzy twierdzili, że nastolatek znajdował się na liście narkotyków, chwycili Delosa Santosa w pobliżu jego domu i pobili go, a następnie zastrzelili.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Wysokie koszty wojny narkotykowej
Według oficjalnych danych opublikowanych przez Filipińską Agencję ds. Walki z Narkotykami (PDEA) w kampanii Duterte przeciwko nielegalnym narkotykom, trwającej od lipca 2016 r. do 31 maja 2022 r., zginęło łącznie 6252 osób podejrzanych o narkotyki.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Organizacje praw człowieka uważały jednak, że liczba ofiar śmiertelnych może sięgać nawet 30 000 i dotyczyć to głównie biednych podejrzanych, którzy zostali zabici przez funkcjonariuszy policji i strażników, a wielu z nich nie miało dowodów na to, że byli powiązani z narkotykami.
Raport PDEA wykazał również, że oprócz ponad 6000 zgonów, za kadencji Duterte aresztowano 345 216 podejrzanych w ramach 239 218 operacji przeprowadzonych przez zespoły antynarkotykowe.
Podczas przesłuchania przed komisją Izby Reprezentantów ds. praw człowieka w czerwcu ubiegłego roku w sprawie rzekomych pozasądowych zabójstw w ramach wojny narkotykowej Duterte prawniczka zajmująca się prawami człowieka Chel Diokno powiedziała, że w przemówieniu wspomniano o 20 322 ofiarach śmiertelnych wojny narkotykowej w okresie od 1 lipca 2016 r. do 27 listopada 2017 r. Uchwała Sądu Najwyższego za rok 2018 en banc w ramach rocznego sprawozdania z dokonań Kancelarii Prezydenta za rok 2017.
Według Diokno 3967 z tych zgonów miało miejsce podczas działań policji, a 16 355 sprawców „jeżdżących w tandemie” i innych wciąż nieznanych osób.
Podejście zdrowotne
Cendaña, były komisarz Krajowej Komisji ds. Młodzieży, powiedział po filipińsku, że jego ustawa „zamiast przemocy i kul zapewni osobom zażywającym narkotyki wystarczające środki zaradcze i opiekę”, aby rozwiązać problem narkotykowy w kraju.
Ustawodawca zwrócił uwagę, że „ustawa Kiana”, która przewiduje społeczne podejście do zdrowia i interwencje w zakresie wsparcia społecznego w rozwiązaniu problemu narkotyków, ma odpowiednik w Senacie złożony przez senator Risę Hontiveros.
HB 11004 opiera się na raporcie końcowym sprawozdawcy Wspólnego Programu Narodów Zjednoczonych na rzecz Praw Człowieka na Filipinach, w którym krytykowano wojnę administracji Duterte z narkotykami za rzekome „wycelowanie przede wszystkim w osoby żyjące na ulicach, przeważnie pokojowe, używające narkotyków lub sprzedaje minimalne ilości narkotyków i ucieka się do masowego uwięzienia podmiotów niskiego szczebla w handlu, zamiast skupiać się na najbardziej niebezpiecznych podmiotach, które są głównymi czynnikami napędzającymi korupcję, przemoc i handel narkotykami”.
Czyny zabronione
Cendaña zauważył, że ustawa Republiki nr 9165, czyli kompleksowa ustawa o narkotykach niebezpiecznych z 2002 r., ograniczała się do ścigania karnego i rehabilitacji w ośrodku.
„Uzupełniają go liczne akty administracyjne, które wprowadziły wyrywkowe badanie moczu w różnych miejscach, przymusowe leczenie, tworzenie list narkotyków, policyjne wizyty w prywatnych rezydencjach, aresztowania bez nakazu, operacje usuwania narkotyków i różne środki przymusu, które naruszały prawo do prywatności, należyty proces i prawo do zdrowia” – zwrócił uwagę ustawodawca.
HB 11004 zalicza do czynów zabronionych obowiązkowe testowanie na obecność narkotyków; naruszenie prywatności i bezprawna ingerencja; tortury i okrutne kary; kara cielesna; przymusowe leczenie i przymusowe przetrzymywanie; traumatyczna interwencja fizyczna i psychologiczna; nieujawnianie skutków leków i leczenia; odmowa korzystania z usług zdrowotnych ze względu na stan zdrowia i zażywanie narkotyków; oraz wprowadzanie w błąd w informacjach na temat polityk, programów i praktyk antynarkotykowych.
Przewiduje surowe kary dla funkcjonariuszy publicznych i lekarzy uznanych za winnych popełnienia tych zakazanych czynów.
Prawa strona historii
W zeszłym miesiącu, w oparciu o wstępne ustalenia czteroosobowej komisji Izby Reprezentantów badającej wojnę narkotykową, 13 prawodawców złożyło również wniosek HB 10986, czyli ustawę przeciwko zabijaniu pozasądowym, aby promować sprawiedliwość i odpowiedzialność wśród agentów państwowych uznanych za winnych tego okrucieństwa.
W poniedziałek spiker Martin Romualdez utrzymywał, że Izba stoi po właściwej stronie historii, prowadząc dochodzenie w sprawie krwawej wojny Duterte z narkotykami.
Romualdez zapewnił opinię publiczną, że izba nie podtrzyma swojego stanowiska pomimo prób wykolejenia śledztwa komisji czterostronnej Izby Reprezentantów i zapobieżenia powrotowi kraju do okresu „ciemności i zła”.
W swoich uwagach wstępnych podczas wznowienia sesji Kongresu Romualdez podkreślił, że próby utrudniania komisji czteroosobowej poszukiwania prawdy i sprawiedliwości nie powiodą się. —z raportem Inquirer Research