Neymar da Silva Santos Júnior (Mogi das Cruzes, 1992) po raz kolejny wszczął alarm. Miejmy nadzieję, że to tylko strach, ale Brazylijczyk, który wszedł na boisko w 58. minucie, w 85. minucie musiał opuścić boisko z powodu dyskomfortu w udzie.
Wydawało się, że Brazylijczyk powoli wraca do normalności. 21 października pojawiło się ponownie, 371!!! dni po kontuzji w meczu z Urugwajem, w zwycięstwie Al Hilal, jego drużyny, nad Al Ain (4-5). Były zawodnik Santosu, Barcelony i PSG wszedł na boisko w 77. minucie, ale nie potrafił zdobyć ani gola, ani asysty.
Oczekiwano jego drugiego meczu – w lidze będzie mógł zostać zarejestrowany dopiero w styczniu ze względu na długotrwałą kontuzję – jak “niech woda”. Mecz Ligi Mistrzów przeciwko Esteghlal wydawał się sprzyjającą okazją… i rzeczywiście tak było.
„Ney” wszedł na boisko w 58. minucie, zastępując Abdullaha Al Hamddana. Miał przed sobą ponad pół godziny i starał się je wykorzystać jak najlepiej. Zaraz po wyjściu rzucił kilka rowerów, Otrzymał faul i skonfrontował się z Niknafsem. Nadal robił swoje i wkrótce potem rzucił kapeluszem w Koushkiego.
W 76. minucie otrzymał ostry wślizg od tyłu Zamaniego – zobaczył żółtą kartkę – co mogło być przyczyną nowej kontuzji.. Początkowo kontynuował grę, ale w 85. minucie, po nieco wymuszonej kontroli, która trwała zbyt długo, powiedział dość. Neymar osamotniony opuścił boisko i Jorge Jesus zdecydował się zamienić Mohammeda Al Qahtaniego w 87. minucie.
„Ney” natychmiast położył dłoń na tylnej części prawego uda.. Upieramy się, że to nie wygląda na poważne… nie ma to też związku z kontuzją kolana, której doznał. Podszedł na ławkę rezerwowych, z mieszaniną wściekłości i desperacji zdjął nagolenniki, a po zakończeniu meczu Wrócił na boisko, aby pogratulować kolegom z drużyny i pozdrowić rywali.
Kontuzja, która z pewnością wykluczy go z gry na 2-3 tygodnie i która przyćmiła nowy występ Mitrovicia. Serb poprowadził Al Hilal do zwycięstwa nad Esteghlal nowym hat-trickiem.