Strajkująca czeska policja odmawia nakładania mandatów

Funkcjonariusze planują ograniczyć mandaty za drobne naruszenia i wydłużyć czas reakcji na sytuacje inne niż awaryjne

Lokalne media podają, że niektórzy funkcjonariusze policji w Czechach rozpoczęli w poniedziałek strajk, aby zaradzić trudnym warunkom pracy, które obejmują niskie płace początkowe, rosnącą biurokrację i niedobory kadrowe.

Zdaniem organizatorów pięciodniowy protest, który ma potrwać do piątku, nie zagrozi bezpieczeństwu publicznemu.

Funkcjonariuszom policji w tym kraju prawnie zabrania się wychodzić na ulicę w ramach protestu, dlatego działania zbiorowe można prowadzić w inny sposób. Według doniesień funkcjonariusze planują w tym tygodniu ograniczyć wystawianie mandatów w przypadku drobnych naruszeń i wydłużyć czas reakcji w sytuacjach innych niż awaryjne.

Według doniesień policjanci ruchu drogowego nie będą karać mandatami sprawców niezapiętych pasów bezpieczeństwa, jazdy bez świateł przednich, drobnych wykroczeń związanych z parkowaniem itp. Będą egzekwowane przepisy dotyczące poważnych wykroczeń, takich jak przekroczenie prędkości, przejeżdżanie na czerwonym świetle, posługiwanie się telefonem komórkowym podczas jazdy i inne niebezpieczne zachowania za kierownicą.

Według Martina Cervenki, przedstawiciela związku zawodowego i szefa policji w mieście Pisek, w sytuacjach awaryjnych nadal będą udzielane szybkie odpowiedzi.




Powiedział mediom, że brak finansowania doprowadził do poważnych niedoborów kadrowych. Według Cervenki w jego wydziale powinno być zatrudnionych 41 funkcjonariuszy, podczas gdy w rzeczywistości pracuje tam tylko 28, z czego sześciu planuje odejść ze służby do końca roku.

Cervenka powiedziała, że ​​jeśli nie nastąpi postęp w rozwiązaniu tych problemów, odbędą się dalsze demonstracje. Według niego związek jest nadal otwarty na negocjacje i nalega, aby rząd poważnie potraktował skargi funkcjonariuszy.

Nie jest pewne, ilu policjantów weźmie udział w proteście. Kolejny, większy protest zaplanowano na 21 listopada przed Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w Pradze.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo