Bardzo chciałbym więcej Metaphor: ReFantazio, ale mam nadzieję, że Atlus pozostawi w przeszłości swój przestarzały trend ponownego wydawania

uwielbiam Metafora: ReFantasia. Ukończenie debiutanckiej gry JRPG fantasy studia Zero zajęło mi 87 wspaniałych godzin i nawet gdy granie bez przerwy pochłonęło mi około dwóch tygodni mojego życia, od razu zapragnąłem rozpocząć New Game+ i doświadczyć wszystkiego jeszcze raz.

I to zrobiłem, ale kiedy zanurkowałem z powrotem do Euchronii, z tyłu głowy pojawiła mi się jedna, maleńka myśl. „Czy będę żałował, że zagrałem w to wszystko jeszcze raz, jeśli w końcu będę musiał wrócić po raz trzeci?” Wydaje się, że mogłoby się to zdarzyć, gdyby Atlus zdecydował się podążać tą samą ścieżką, którą wydeptano w przypadku Persona 3 do 5, z rozszerzoną reedycją na wzór Persony 5 Royal, ale mam nadzieję, że tak się nie stanie.

Zrodlo