„Gdyby część zaplanowanych prac przeprowadzono w 2015 roku, być może szkody nie byłyby tak rozległe”. On właśnie tak myśli prezes Kolegium Inżynierów Budownictwa w Madrycie. Przypomnijmy, że w tym roku prowadzono badania, aby zapobiec powodziom w wąwozie El Poyo, ale ostatecznie tej infrastruktury nie udało się zbudować. I dodaje: „Gdyby wykonano jakieś prace, podczas których moglibyśmy skierować część wody z El Barranco del Poyo do kanału Turia, bylibyśmy spokojniejsi„Nie mielibyśmy tego problemu”.
Doceniony został Kanał Turia, czyli prace zaplanowane w 1957 r. w celu zmiany koryta rzeki Miguela Angela Carrillo– o ogromnej użyteczności: „można by gorzko płakać nad tym, co by się stało, gdyby ta decyzja nie została podjęta. A co więcej, praca ta trwa nadal. Bo dzięki Bogu takie katastrofy nie zdarzają się co roku, istnieje tendencja do zapominania, dlaczego dana praca została wykonana. Kanał Turia to wspaniałe dzieło. Powstał po wielkiej powodzi i jest przygotowany na wytrzymanie do 4000 metrów sześciennych wody na sekundę. Według Carrillo zbudowany plan przeciwpowodziowy zadziałał prawidłowo: do tamy Forata przedostało się 2000 osób. metrów sześciennych na sekundę, a dzięki tej pracy pozostało 1000 metrów sześciennych, co stanowi „rozsądną” ilość w dalszym ciągu.”
W Wydanie El Cascabel Dominglub prezydent Inżynierów Madrytu uważa, że „zbudowana infrastruktura hydrauliczna sprawdziła się znakomicie. Prace takie jak Kanał Turia czy tama Forata nie tylko wytrzymały odpowiednio, ale także pozwoliły uniknąć poważnej katastrofy.. „Wielkie szkody nastąpiły na obszarach, na których nie ma infrastruktury zapobiegawczej, takich jak El Barranco de El Poyo”.
Miguel Ángel Carrillo opowiada się za badaniem zmian meteorologicznych: „aby uniknąć nowych nieszczęść, należałoby zmodyfikować badania pluwiometryczne, które doprowadziły do prac kanalizacyjnych, przeprowadzić badania powodzi oraz dobrać wymiary zarówno tam, jak i kanałów .” To konfederacje hydrograficzne badają obszary o możliwym ryzyku powodziowym, ale – ich zdaniem – po ustaleniu tych obszarów „należy śledzićodpowiednie planowanie przestrzenne, zapobiegające powstawaniu osadnictwa, w celu zapewnienia, że terytorium jest przystosowane do niekorzystnych warunków pogodowych, które mogą wystąpić”. Studium techniczne leży w gestii inżynierów, ale – pamiętajcie”, kiedy już zostanie przeprowadzone, „zależy to od organów politycznych, które już biorą pod uwagę, jakie uznają za stosowne, a to nie jest nasza odpowiedzialność”.
Po DANA, która zdewastowała Wspólnotę Walencji, część Andaluzji i Kastylii-La Manchy, konieczne będzie dokonanie przeglądu infrastruktury. Gość w programie, który reżyseruje Ana Samboal uważa, że ewentualnie konieczne jest ich przystosowanie do zmian opadów lub określenie ich wydajności: „Zaproponowaliśmy administracjom dokonanie przeglądu robót, które pozostały, w celu sprawdzenia, czy są w idealnym stanie. Ponadto konieczne jest zbudować je z większymi warunkami bezpieczeństwa w przypadku tych, które upadły, zwykle ciągów komunikacyjnych. „Należy dokonać przeglądu przepisów dotyczących tego typu prac, nadając większe znaczenie zjawiskom meteorologicznym”.
Miguel Ángel Carrillo ubolewa, że w Hiszpanii „zainwestowano mniej, niż należało” – zarówno w nowe budownictwo, jak i w utrzymanie istniejących: „tworzymy dużą infrastrukturę i musimy utrzymać to, co mamy”. W każdym razie – konkluduje – „„Musimy dokonać większych inwestycji w infrastrukturę wodną, w przeciwnym razie będziemy mieli problem z wodą, suszami i powodziami”.