Po wyrównanym poziomie serii wszystkie oczy są zwrócone na ostatni set ODI zaplanowany na środę na Barbadosie.
Po trudnym początku serii Anglia wróciła w wielkim stylu i zrównała serię ODI z Indiami Zachodnimi. Mistrzowski pościg prowadzony przez kapitana Liama Livingstone’a sprawił, że goście zatriumfowali z 15 piłkami do stracenia, goniąc wymagający cel 329 z pięcioma bramkami w ręku. 124 niepokonane bramki Livingstone’a z zaledwie 85 piłek pokazały jego ogromny potencjał i sprawiły, że finałowy mecz na Barbadosie był gotowy na rozstrzygnięcie serii.
Znakomite pukanie Liama Livingstone’a
Liam Livingstone poprowadził Anglię do odpowiedzi sensacyjnym pukaniem, rozbijając dziewięć szóstek wokół stadionu Sir Vivian Richards. Jego rundy ucieleśniały siłę i opanowanie, gdy zmieniał biegi, aby zdecydowanie zakończyć grę. Po osiągnięciu półwiecza bez 60 piłek Livingstone szybko przyspieszył, osiągając setkę w zaledwie 17 kolejnych podaniach. Łącznie 124 przebiegi ugruntowały jego rolę lidera i finalisty reprezentacji Anglii.
Zastanawiając się nad występem Livingstone’a, były kapitan reprezentacji Anglii, Sir Alastair Cook, pochwalił rundy jako „powalenie na progu dorosłości” i pochwalił kontrolowaną, ale potężną grę Livingstone’a, mówiąc: „Zmieniał biegi i miał głód bycia tam na końcu było genialne. W ostatnich 78 seriach padło 28 piłek – to niesamowita siła.
Stabilny start Anglii i partnerstwa strategiczne
Ustaw zniechęcające 329, aby wygrać, a pościg Anglii rozpoczął się mocnym uderzeniem Phila Salta, który zdobył 59 z takiej samej liczby piłek. Początkowa dynamika Salta zapewniła mocne podstawy, ale jego odejście pozostawiło Anglię przy stanie 107-3, przed którym pozostało jeszcze mnóstwo pracy. Livingstone, współpracując z debiutantem Jacobem Bethellem, odbudował rundy dzięki ważnej przewadze 55 runów. Pierwsze półwiecze Bethella pokazało jego potencjał, dodając głębi angielskiej drużynie odbijającej.
Sam Curran dołączył do Livingstone w ramach kluczowego partnerstwa, dodając 52 cenne runy, aby podtrzymać nadzieje Anglii. Rola Currana w środkowej lidze pozwoliła Livingstone’owi przejść do ofensywy, przywracając Anglii kontrolę. Mocne podanie Jaydena Sealesa pomogło Anglii odzyskać dynamikę, a 24-runowe uderzenie Shamara Josepha skutecznie przypieczętowało wynik.
Shai Hope stulecie na próżno
Wcześniej tego dnia wspaniałe 117 piłek Shai Hope zakotwiczyło drużynę Indii Zachodnich, która zdobyła łącznie 328 piłek. Zbudował solidną współpracę z Keacy Cartym, który oddał 71 z 77 piłek, pomagając mu odzyskać siły po wczesnym przełamaniu Anglika Johna Turnera. Fajerwerki w końcówce meczu Sherfane’a Rutherforda (54 z 36 piłek) i szybka interwencja Matthew Forde’a (23* z 11) zapewniły Indiom Zachodnim dobry wynik.
Jednak nawet wysiłki Hope nie powiodły się w porównaniu z niezwykłymi rundami Livingstone’a. Angielscy melonicy, dowodzeni przez Turnera, Jofra Archera i Adila Rashida, zdołali powstrzymać płynność gry pomimo agresywnych uderzeń niższej klasy Indii Zachodnich.
Przyszły potencjał i zachęcające znaki dla Anglii
Zwycięstwo Anglii podkreśliło głębię i wszechstronność zespołu. Cook zauważył, że nowa rola Livingstone’a jako odbijającego średniej klasy zapewnia Anglii niebezpieczny skład do odbijania, zwłaszcza gdy na skrzydłach czekają tacy gracze jak Joe Root, Ben Duckett i Harry Brook. Zdolność Currana do utrzymywania się na średnim dystansie okazała się obiecująca, co sugeruje, że może być w stanie objąć rolę podobną do Bena Stokesa.
Angielska kręgielnia, w której uczestniczył nowicjusz Turner, wypadła obiecująco, podobnie jak Jofra Archer, który utrzymywał swoją formę dzięki powtarzającym się ODI. Angielska strategia dziewięciu meloników zapewniała również różnorodne opcje radzenia sobie z agresywnym składem Indii Zachodnich.
Indie Zachodnie vs Anglia: decydujący mecz w serii ODI na Barbadosie
Po wyrównanym poziomie serii wszystkie oczy są zwrócone na ostatni set ODI zaplanowany na środę na Barbadosie. Wyjątkowy występ Livingstone’a nie tylko wzmocnił pozycję Anglii, ale także dał fanom powód do wiary w jego długoterminowy potencjał jako kluczowego gracza Anglii w formacie ODI. Jak zauważył Cook, mocne uderzenia Livingstone’a czynią go zawodnikiem mającym niewielu rywali, zdolnym do kończenia meczów i prowadzenia z autorytetem.
Mecz finałowy zapowiada ekscytujące zakończenie, w którym obie drużyny będą walczyć o zdecydowane zwycięstwo w zaciętej serii.
Wybór redaktora
Najważniejsze historie