Czego można się spodziewać po przedwczesnej nieobecności Paolo Banchero w Magic

Biuletyn BounceR | To jest Atletycznej codzienny biuletyn NBA. Zarejestruj się tutaj aby otrzymać The Bounce bezpośrednio na swoją skrzynkę odbiorczą.

Jeśli Twoje dzieci wczoraj wieczorem poszły na cukierek albo psikus i skończyły z dużą ilością słodyczy, mam nadzieję, że zdobyłeś to, czego potrzebujesz i nadal będziesz się skradać, aby od czasu do czasu ukraść trochę.


Wyglądam (O)ponuro

Magiczna gwiazda przegapi co najmniej 4-6 tygodni

Wczoraj Magic ogłosił, że u Paolo Banchero zdiagnozowano rozdarcie prawego skosu. Oficjalnie pauzuje na czas nieokreślony, ale zostanie ponownie oceniony za cztery do sześciu tygodni. W komunikacie prasowym zespół zamieścił nawet złowieszczą notatkę, że „jego powrót do gry będzie zależał od tego, jak zareaguje na leczenie”. Banchero właśnie po raz pierwszy w swojej karierze zdobył 50 punktów, wygrywając z Pacers w poniedziałek. Następnie zgromadził 31 punktów podczas środowej porażki z Bulls, podczas której w czwartej kwarcie nabawił się skośnej kontuzji. Podsumuję to w dwóch słowach: To jest do bani.

Jest jeszcze bardzo wcześnie, ale Banchero w większości wystartował w takim stylu, jakiego można było po nim oczekiwać. 21-latek rozegrał trzy naprawdę dobre mecze i dwa słabe. Jego średnie to 29 punktów, 8,8 zbiórek, 5,6 asyst i tylko 2,2 strat, a jego statystyki strzelań wynoszą 49,5/34,4/64,4. Orlando rozpoczął mecz od wyniku 3:2, a dziś wieczorem zmierzy się ze swoim niedawnym wrogiem w fazie play-off, Cleveland Cavaliers 5:0. Wiemy jednak, że Banchero będzie pauzował przez około miesiąc, więc odpowiedzmy na kilka pytań, co to oznacza:

Jakiego zakresu meczów Banchero powinien się spodziewać? Jeśli opuści sześć tygodni, mamy do czynienia z około 22 nieobecnościami. Wracał w tym odcinku meczów przed końcem Pucharu NBA. Jeśli po czterech tygodniach będzie w dolnej części tego zakresu, przewidujemy około 15 gier – powrót mniej więcej na Święto Dziękczynienia.

Jak wygląda harmonogram w tym czasie? W ciągu sześciu tygodni opuścił około 13 meczów wyjazdowych. To dość trudny odcinek z dwoma dużymi wyjazdami dla Orlando i kilkoma przewidywanymi łatwymi meczami opartymi na przeciwnikach.

Kto w tym czasie powinien się wzmocnić? Inny niż wszyscy? Nie będzie łatwo zastąpić jego punktację. Franz Wagner i Jalen Suggs to zaraz po Banchero dwaj najlepsi strzelcy Orlando. Magic muszą rozproszyć 31-procentowy wskaźnik wykorzystania gry, jaki ma Banchero, ale nie mają też zbyt wielu punktów. Anthony Black widział rozszerzoną rolę. Magic będzie musiał sprawić, że mecze będą wyjątkowo brzydkie i po prostu trzymać się defensywnej mentalności.

Czy magia jest skazana na zagładę? Nie. Na szczęście dla nich Wschód nadal jest słaby w obronie. Milwaukee ma ogromne problemy. Filadelfia nie była jeszcze zdrowa. Miami ma dziwny początek. Orlando, nawet jeśli będzie miał problemy bez Banchero, po powrocie powinien nadal znajdować się na solidnej pozycji w fazie play-in. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby pauzował tylko cztery tygodnie. W zeszłym sezonie Orlando zakończył sezon na Wschodzie po bilansie 47-35 w sezonie zasadniczym. Magia powinna być w porządku.

Kto jest największym magiem wszechczasów? Goba Blutha, oczywiście.


Ostatnie 24

Straszne strategie i kandydaci na kostiumy

😱 LaMelo Ball wdał się w bójkę przed meczem w Halloween! Raczej! Nie próbuj przestraszyć gwiazdy Hornets.

🎶 Nie graj tylko hitów! Kluczem do świetnej ścieżki dźwiękowej do gier sportowych są odkrywane przez nie perełki. Oto jak to się dzieje.

🏀 Bucks wraca do zdrowia? Milwaukee (1-4) może wkrótce odzyskać Khrisa Middletona! To trend pozytywny.

🎃 Kostium Wemby nas zestresował. Poszedł jako No Face, ale jak się porusza?

📺 Nie przegap tej gry dziś wieczorem. Nuggets (2-2) zmierzą się z Timberwolves (2-2) w rewanżu za finały Konferencji Zachodniej z poprzedniego sezonu. Sprawdź to o 21:30 (czasu polskiego) w ESPN i jest Fubo.


Miernik zmartwień

Czy należy się już martwić Bucksami?

Jest zdecydowanie za wcześnie, aby martwić się o drużyny NBA. Gwarantuję to. Pozostało nam mnóstwo sezonu do rozegrania, a niektóre drużyny lada moment rozpoczną dobrą passę. Mając to na uwadze, usuwamy stary miernik zmartwień, aby sprawdzić, czy w rzeczywistości dopuszczalne jest martwienie się już niektórymi zespołami.

Worry Meter to niezwykle wyrafinowany, naukowy system pomiarowy, który dostarcza aktualnych co do sekundy odczytów tego, czy powinieneś martwić się o drużynę koszykówki niecałe dwa tygodnie po rozpoczęciu sezonu. Wykorzystaliśmy wszystkie dostępne zasoby, aby udoskonalić tę maszynę. Zrozumienie, jak to działa, zajęłoby lata studiowania biometrii i astrofizyki. Tak, to skala emoji od jednego (najmniejsze zmartwienie) do pięciu (najwyższe).

76ers | 1-3 | 26. miejsce w rankingu | Obrona na 17. miejscu

Philly ma naprawdę powolny start, przegrywając z Milwaukee, Toronto i Detroit. Straty Raptors i Pistons są naprawdę spore. Ta drużyna nie może strzelić gola przez mniej więcej pierwszy tydzień sezonu. Można to jednak łatwo wytłumaczyć, biorąc pod uwagę, że Joel Embiid i Paul George wciąż czekają na swój sezonowy debiut. Dlatego nie martwię się jeszcze zbytnio o 76ers. Nadal musimy zobaczyć, jak będą razem wyglądać na parkiecie, gdy PG i Embiid wrócą, co znacznie ułatwi pracę Tyrese’owi Maxeyowi. Jednocześnie moje oczekiwania wobec Sixers są znacznie niższe ze względu na ich historię w fazie play-off, więc nie mam się o co martwić.

Miernik zmartwień: 😱😱

Dolary | 1-4 | 24. miejsce w rankingu | Obrona na 23. miejscu

Bucks właśnie zostali rozwaleni w Memphis, co nie jest szalone, biorąc pod uwagę, że Grizzlies mają dobry zespół, gdy są zdrowi. Problem w tym, że Bucks rozpoczęli ten sezon okropnie i choć bardzo lubię Khrisa Middletona, nie sądzę, że bez niego nie powinno być tak źle. Nie, gdy grają Giannis Antetokounmpo i Damian Lillard. Ich jedyne zwycięstwo to mecz z drużyną Sixers, w której brakuje dwóch czołowych zawodników ligi. Może doktor Rivers chce zostać zwolniony? Może tankują?

Miernik zmartwień: 😱😱😱😱

Nuggetsy | 2-2 | 17. miejsce w rankingu | Obrona na 20. miejscu

Przyznaję, że tylko Nikola Jokić powstrzymuje mnie przed zbyt wczesnym pogrzebaniem tego zespołu. Kiedyś było to płynne przestępstwo, które inspirowało koszykarską doskonałość. Teraz jest niezdarnie. Nuggets to absolutna porażka, gdy Jokić nie leży na parkiecie. Jamal Murray nadal wygląda tak, jak w fazie play-off (to niedobrze). Nie jestem do końca pewien, co tutaj robi Michael Porter Jr. Nikt nie zapełnił nieobecności Kentaviousa Caldwella-Pope’a. Wskaźnik zmartwień jest wyższy niż zwykle w tym momencie, ale Zachód jest tak obciążony, że nie jestem pewien, czy ten zespół uniknie fazy play-in.

Miernik zmartwień: 😱😱😱

Ciepło | 2-2 | 20. miejsce w rankingu | Obrona na 14. miejscu

Nie, to nie ma nic wspólnego z pomnikiem Dwyane’a Wade’a. Byłem wielkim fanem „Frasier”, więc i tak mi się podoba. Patrzę tylko na tę drużynę Heat i zastanawiam się, skąd będzie stale pochodzić atak. Zeszłego lata Heat postanowili nie ustępować, ale reszta Wschodu tego nie zrobiła. Nie wiemy, skąd przyjdzie im ten przełomowy gracz. Zwykle wierzę w Heat, dopóki nie udowodnią mi, że się mylę, ale oglądanie tego ataku w Miami jest brutalne.

Miernik zmartwień: 😱😱😱😱

Pelikany | 2-3 | 27. miejsce w rankingu | Obrona na 18. miejscu

Tak, brakuje im Treya Murphy’ego III i Dejounte Murray. Ale nadal mają Ziona Williamsona, Brandona Ingrama i CJ McColluma. To nie jest Williamson, jakiego spodziewaliśmy się od razu zobaczyć. Wygląda na to, że desperacko potrzebują nakrycia stołu. Może to kwestia Williamsona, podobnie jak w przypadku roli napastnika, którą odegrał w zeszłym roku. Być może oznacza to przeniesienie kogoś w składzie dla lepszej równowagi. Być może będzie to powrót Murraya po kontuzji. Niezależnie od tego, myślę, że ich naprawienie jest łatwe w przypadku handlu.

Miernik zmartwień: 😱😱😱


Wemby’ego 5×5

Wembanyama dołącza do Olajuwona w wyczynach wszechczasów

Dwa dni temu Victor Wembanyama rozegrał najgorszy mecz w swojej młodej karierze w NBA, po wyczekiwanym pojedynku z Chetem Holmgrenem. Wczoraj wieczorem zagrał ponownie, pomagając Spurs zapewnić sobie całkiem łatwe zwycięstwo 106-88 nad niepokonanym Jazzem. Odrobił swoje sześć punktów i jeden kosz w meczu przeciwko Thunder, tworząc jeszcze więcej historii dla siebie i NBA w meczu z Jazzem.

Wemby miał 25 punktów, dziewięć zbiórek, siedem asyst, pięć przechwytów i pięć bloków. Nazywa się to 5×5 – gdy gracz ma co najmniej pięć punktów, pięć zbiórek, pięć asyst, pięć przechwytów i pięć bloków w jednym meczu. W historii NBA zdarzyło się to 23 razy. Dwunastu zawodników zrobiło to raz w swojej karierze.

Wemby dołączył do Hakeema Olajuwona (sześć) i Andreia Kirilenko (trzy) jako jedyni gracze w historii ligi, którzy dokonali tego wielokrotnie. Dołączył do Olajuwon jako jedyny inny gracz, który w historii rozegrał wiele meczów 25-5-5-5-5. Wemby (20 lat) rozpoczyna drugi tydzień swojego drugiego sezonu. Rozegrał 76 meczów. Aha, a tak przy okazji, miał plus 43 w 18-punktowym zwycięstwie. WTF🤯

Gdzie indziej wczoraj wieczorem:

Grizzlies 122 (3-3), Bucks 99 (1-4): Bucks mają kłopoty. Przeczytałeś to powyżej. Grizzlies Czy najwyraźniej kłopoty. Ja Morant miał 26 punktów, 14 asyst i 10 zbiórek, gdy Memphis zmiażdżył Bucks. Nawet rzuciłem alejka, siedząc na ziemi.

Rakiety 108 (3-2), Mavericks 102 (3-2): Trochę trwało, zanim Jalen Green zaczął działać, ale pomógł sfinalizować to imponujące zwycięstwo Rockets w Dallas. I zatrzymali wszystkich, którzy nie nazywali się Luka Dončić i Kyrie Irving. Jednakże! Gratulacje dla Klaya Thompsona za zdobycie 2500. trójki w swojej karierze. Jest 60 lat za Reggiem Millerem na piąte miejsce w historii NBA.

Słońca 125 (4-1), Clippers 119 (2-3): W pierwszej połowie Clippers dominowali nad Suns. Phoenix oddał pierwsze 15 strzałów w trzeciej kwarcie, aby wrócić do gry. W tym przypadku dominował Devin Booker z 40 punktami. Suns mają dobry start i rozegrali cztery z pierwszych pięciu meczów przeciwko drużynom z Los Angeles.

📫 Lubisz odbijanie? Wymeldować się Sportowiecinne biuletyny.

(Zdjęcie u góry: Michael Reaves / Getty Images )



Zrodlo