Dyrektor generalny Charter, Chris Winfrey, widzi „dość znaczący wpływ” dodania większej liczby transmisji strumieniowych do widma; Akcje skaczą o 15% w porównaniu z wynikami za trzeci kwartał

Dyrektor generalny Charter Communications, Chris Winfrey, powiedział, że ciągła integracja usług transmisji strumieniowej dla klientów Spectrum TV i Internetu będzie miała „dość znaczący wpływ na przejęcia i utrzymanie”.

Rozmawiając z analitykami z Wall Street podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników spółki za trzeci kwartał, Winfrey powiedział, że spodziewa się, że umowy z Disneyem, Warner Bros. Discovery, NBCUniversal i innymi programistami zawarte na przestrzeni ostatniego roku zaczną przynosić owoce w 2025 r. Korzyści z przejęcia i utrzymania zostaną wypłacone oczywiste „z pewnością w przypadku wideo, ale także w połączeniu z Internetem” – powiedział.

Akcje Charteru wzrosły o 15% po piątkowym dzwonku otwierającym, po tym jak spółka ogłosiła lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne. Dostawca usług szerokopasmowych i bezprzewodowych, będący jednocześnie operatorem płatnej telewizji nr 1 w USA, odnotował prawie 2% wzrost przychodów w kwartale od lipca do września, do 13,8 miliarda dolarów, podczas gdy zysk na akcję wyniósł 8,82 dolarów. . Zarówno dane o przychodach, jak i zyskach przekroczyły konsensus prognoz analityków.

Winfrey wyszła z cienia długoletniego byłego dyrektora generalnego Charter, Toma Rutledge’a, w 2023 r., stając się uważnie obserwowaną postacią w branży w wyniku wypowiedzenia wojny Disneyowi w negocjacjach firm dotyczących przewozu. Towarzysząca temu 10-dniowa przerwa w dostępie do kanałów ABC, ESPN i innych kanałów zakończyła się przełomową umową, która zniosła transmisję liniową dla sieci takich jak Freeform i Nat Geo Wild, gwarantując jednocześnie integrację i wsparcie marketingowe dla Disney+, Hulu i ESPN+. Pojedynek przyciągnął szerokie zainteresowanie, rozgrywając się w kluczowym momencie w kalendarzu sportowym i pozbawiając miliony klientów rozgrywek futbolu uniwersyteckiego i tenisa US Open.

Chociaż Winfrey widzi zalety umowy z Disneyem i innymi umowami, które opierały się na jej szablonie, w tej rozmowie wydał zastrzeżenie. „Z jednej strony jesteśmy podekscytowani tą przestrzenią, ponieważ zapewnia ona wartość dodaną” – powiedział o integracji przesyłania strumieniowego, która według firmy zapewnia klientom z wyższej półki nawet 78 dolarów miesięcznych oszczędności. „Z drugiej strony chcę zachować ostrożność. Nie prognozujemy wzrostu liczby wideo. Mówimy po prostu, że jest to sposób na dodanie użyteczności do naszych płynnych relacji w zakresie łączności w sposób, który nie istniał. Z naszych wcześniejszych doświadczeń wiemy, jaką wartość może uzyskać cały pakiet, jeśli zrobimy to właściwie”.

Charter stracił w tym kwartale 294 000 klientów wideo i osiągnął poziom 12,4 miliona. Liczba łączy szerokopasmowych również spadła o 110 000, do 30,3 mln, choć straty abonentów były wyższe niż szacunki analityków.

Telefonia komórkowa, coraz ważniejszy segment dla dostawców takich jak Charter, Comcast i innych, pozyskała w tym kwartale kolejne 545 000 abonentów. Według stanu na 30 września Charter obsługiwał 9,4 miliona linii komórkowych.

Pełne wdrożenie integracji przesyłania strumieniowego i promowanie ich wśród klientów wymaga wiele blokowania i rozwiązywania problemów, wyjaśniła Winfrey.

„Łatwo jest zniecierpliwić się tym, jak szybko możemy to w pełni wdrożyć w sposób łatwy do zrozumienia, docenienia, zarejestrowania się i wykorzystania przez klientów” – powiedział. „W obecnym stanie jest to propozycja o dużej wartości, ale nie zawsze łatwo ją znaleźć, a także nie zawsze łatwo jest wykupić subskrypcję i zarządzać istniejącymi subskrypcjami”. Dodał, że jak dotąd zaobserwowano „duży popyt”, ale konfiguracja „nie jest jeszcze najbardziej przyjazną dla klienta propozycją”.

Po tym, jak publikacja wyników Chartera wskazała, że ​​ogólne perspektywy wydatków kapitałowych są niższe niż oczekiwano, Winfrey wyjaśniła, że ​​integracja strumieniowa nie spowoduje znacznych wydatków dla firmy. „Na rynku panowało błędne przekonanie, że przeprowadzimy jakąś dużą, ogromną kampanię marketingową, która będzie miała wpływ finansowy w przyszłym roku” – powiedział. „To naprawdę nieprawda”.

Zrodlo