Rzecz w umiejscowieniu serialu w podziemnym bunkrze polega na tym, że ostatecznie jedyną drogą, którą można przejść, jest droga w górę. Ryzyko z tym związane polega jednak na wyborze osoby, która tam pojedzie.
Tutaj wszystko zaczyna się w drugim sezonie Silo, najnowszym rozdziale będącym adaptacją trylogii książek Hugh Howeya, którego akcja rozpoczyna się zaraz po pierwszym sezonie. Pozostałości rewolucji zapowiadają nadejście, kończącej się u stóp Juliette Nichols (Rebecca Ferguson), mechanika, która została szeryfem i która wciąż jest tak zbuntowana, że nie chce nosić obu pasków plecaka. Siła napędowa pierwszego sezonu postapokaliptycznego serialu, w którym Walton Goggins nie wyglądał jak spuchnięty wyrostek robaczkowy ani Pedro Pascal walczący z zabójczymi grzybami, Ferguson tym razem (w większości) jest sama, co jest hazard.
Sezon 1 pchnął do przodu dzięki niesamowitemu występowi byłej gwiazdy Mission: Impossible, który udowodnił, że chociaż wszyscy mieli pracę w silosie, to ona naprawdę była najważniejsza. Co się stanie, gdy uda się ze wzgórza i zabierze ze sobą moc gwiazd, zostawiając wszystkie inne postacie same i odważnie rozważy pójście w ślady Nicholsa? Cóż, nie martw się, bo cytując Martę Walker z Harriet Walker, jest ich mnóstwo.
Zmiana dynamiki mocy
Jeśli sezon 1 polegał wyłącznie na poszukiwaniu prawdy, sezon 2 pokazuje, co się dzieje, gdy dynamika mocy zmienia się po jej ujawnieniu, tworząc przestrzeń dla wszystkich twoich ulubionych gwiazd drugoplanowych z zeszłego roku, aby jeszcze bardziej rozwinąć się dzięki naprawdę imponującej pracy.
Podczas gdy Nichols grany przez Fergusona spędza pierwszy odcinek dosłownie budując mosty, główny informatyk i burmistrz Tima Robbinsa, Bernard Holland, pali go po wydarzeniach z poprzedniego sezonu. Człowiek znający wszystkie odpowiedzi nie chce zajmować się pytaniami na każdym poziomie, co wprawia wyluzowanego klienta Robbinsa w stan paniki, przez co nie można się nim delektować, a czasami wściekać. Tymczasem jego prawa ręka, Robert Sims, grany przez Magnetic Common, traci przyczepność w przeciwieństwie do Paula Billingsa z Chinaza Uche, który być może odzyskuje sprawność (syndrom lub nie) po podniesieniu odznaki pozostawionej przez swojego poprzednika.
Szybkie fakty
Data wydania: 15 listopada
Dostępne na: AppleTV+
Showrunner: Grahama Yosta
Oglądane odcinki: 9 z 10
A co z bohaterem Silo, który ma talent do naprawiania błędów? Cóż, to niewiarygodne, że w pierwszej połowie drugiego sezonu serialu ciekawski i, miejmy nadzieję, tymczasowy outsider silosu Fergusona, wydaje się prawie jak wątek B w ogólnym rozrachunku. Przeszukując pozostałości innego opuszczonego schroniska, aby dowiedzieć się, co się stało, na szczęście nie jest sama. W swojej samodzielnej misji poznania tego, co jest na zewnątrz, spotyka Solo, granego przez Steve’a Zahna, który w nieoczekiwany sposób burzy cały ton serialu, po prostu będąc naprawdę miłym facetem.
W serialu, w którym ostatnim życzeniem ludzi jest po prostu umycie okna i wymyśla się plany wysłania tych, którzy nie poprosili, pojawienie się Zahna stanowi odświeżający, ale niezaprzeczalnie irytujący dodatek, który może być chybiony dla widzów. Przenosząc swoją Złą Małpę z Wojny o Planetę Małp, tylko znacznie bardziej owłosioną, Solo sprawdza wszystkie pudełka wariata.
Jego często nieśmiały, ale znakomicie wymierzony w czasie charakter, choć początkowo nie na miejscu, powoli wnosi do tego sezonu trochę humoru, który w większości został obrażony przez rząd Ricka Gomeza nienawidzący Patricka Kennedy’ego. Z drugiej strony Solo przełamuje lody pomiędzy misją Nichols, by wrócić do domu, który pozostawiła, dzięki niewinności i naiwności, które zasługują na swoje miejsce w tym świecie – i jaki to jest świat.
Historia się powtarza
Jak na miejsce, gdzie jedyną opcją jest skorzystanie z gigantycznych schodów, jest to jeden z najlepszych światów Apple TV+, w którym można się zatracić. Dzierżąc ten sam żwir i brud, co dystopijne krainy, które widzieliśmy już w takich filmach jak Snowpiercer i nawet w Falloucie największym wyzwaniem dla Silo jest zapewnienie prawidłowego rozmieszczenia geograficznego. Zarówno bogaci, jak i biedni mogą być zmieszani w związku z miejscem pobytu Juliette, ale estetyka poziomów, na których toczy się serial, jest doskonale ułożona.
Od gabinetu sędziego po warsztat Marthy Walker w „Down Deep”, z którego w końcu się uwolniła, w każdej ponurej ścianie i każdym biurku, na którym znajduje się ozdobny relikt, jest życie. To plan silosu, w którym spędziliśmy już tyle czasu, tak dobrze ustalony, że kiedy Nichols błąka się po innym, w którym jest bardzo mało życia, możesz zorientować się, dokąd się udać, zanim ona to zrobi. To po prostu frustrujące, ile czasu tam spędza.
Choć było to wciągające, niezaprzeczalnym problemem w pierwszym sezonie Silo było tempo, w którym kluczowe postacie musiały zostać skreślone z listy zabójstw, zanim Juliette mogła zająć się tą sprawą. Szkoda więc, że nawet w tej zupełnie nowej, choć podupadłej krainie, na którą natrafia nasz bohater, historia powtarza się jeszcze raz.
Wydaje się, że jeszcze mniej pilne jest przywrócenie jej do domu dawnego prawa obowiązującego w danym kraju i zgłoszenie swoich ustaleń. Jasne, może to dać sporo czasu na oddech tym, których pozostawiła, na rozwinięcie swoich postaci (czy Iain Glen jest kiedykolwiek za bardzo rannym bohaterem?), ale nie każdy ma historię, przy której warto się trzymać.
Wysiłki Hollanda, by utrzymać kontrolę, a jednocześnie zmuszać do rozpoczęcia, ustępują w chwili, gdy próbuje przesuwać pionki, aby utrzymać się przy władzy, lub od razu całkowicie strącając je z szachownicy. To jeden z najsłabszych elementów serialu, który spływa po poziomach silosu, powodując cierpienie innych postaci, podczas gdy tak naprawdę nakłonienie Nicholsa do pomieszania rzeczy jest momentem zmieniającym grę, którego nie możemy się doczekać.
Dostosowując się do okazji
Na szczęście, chociaż pęknięcia mogą być widoczne na górze, talenty na dole stają na wysokości zadania w miejsce zaginionego lidera. Zmęczony inżynier Waltera bez wysiłku wzmacnia każdą scenę, w której się pojawia, łamiąc serca w spokojniejszych momentach serialu i mając większy udział w powstaniu, niż przewidywano.
Jednak po drugiej stronie płotu Common nadal daje się poznać jako Sim, który jest nie tylko potężny, ale także walczy sam ze sobą i buntem, który może zaczynać narastać w jego domu. Strach w stalowym blasku silosu nie jest już tak solidny jak kiedyś, co czyni go jedną z najbardziej fascynujących postaci w całym serialu. Raper, który został aktorem, po raz kolejny udowadnia, że ikony muzyki mogą mieć swoje chwile, a on ma ich kilka, którymi może się cieszyć.
Uwzględniając te postacie w różnych warstwach silosu, być może jedyny sposób nie będzie dobry. Zamiast tego unika i splata oczekiwania oraz pokazuje, jak dobrze to miejsce może funkcjonować w zorganizowanym chaosie, gdy Nichols dowiaduje się więcej o świecie za swoim wygenerowanym komputerowo oknem. Po raz kolejny należy się zasługa twórcy serialu Grahamowi Yostowi, który podchodzi do wszystkiego ostrożnie, jakby od tego zależał koniec świata.
Wyraźnie czekasz na inne drzwi, które jeszcze nie zostały otwarte, i rozdziały historii silosu, które mają o wiele więcej do opowiedzenia, nie możesz się doczekać, co nadejdzie. Postępuj tak, jak mówi Pakt – nie wychodź na zewnątrz. Pozostań w domu i natychmiast umieść to z powrotem na swojej liście obserwowanych.
Sezon 2 Silo rozpoczyna się w Apple TV+ 15 listopada nowym odcinkiem transmitowanym co tydzień.
Aby uzyskać więcej informacji, zapoznaj się z naszym przewodnikiem po najlepszych programach Apple TV+, które musisz dodać do swojej listy obserwowanych.