Wolontariusze sprzątający „strefę zerową” łagodzą część bólu

Nieustająca rzeka ludzi załadowanych wiadrami, łopatami, miotłami, mopami, dzbanami z wodą i wózkami sklepowymi wypełnionymi po brzegi jedzeniem wyrusza pieszo ze stolicy Walencji w najbliższy piątek, aby pomóc sąsiednim gminom najbardziej dotkniętym dana

Fala solidarności jest tak wielka, że ​​jednostki nadzwyczajne Generalitat poprosiły „z głębokiej wdzięczności dla ludności za pomoc, jakiej udzielają dotkniętej ludności”, aby nie podróżowała pojazdami do tych obszarów, ponieważ „drogi dojazdowe się zapadają, a awaryjne usługi nie mają dostępu.”

Tysiące ludzi opuściło swoje domy od wczesnych godzin porannych w dniu święta 1 listopada i przybyło różnymi trasami do dzielnicy San Marcelino w Walencji, aby stamtąd przejść przez most prowadzący do dzielnicy La Torre i rozprowadzić go po całym regionie. dotknięte gminy: między innymi Sedaví, Alfafar, Paiporta, Picanya, Albal i Catarroja.

W rzeczywistości kilka osób próbuje zorganizować „ruch” na tym chodniku dla pieszych, który przecina V-30 i nowy kanał rzeki Turia, aby dotrzeć do miast, w których zniszczenia spowodowane przez wodę w zeszły wtorek nadal sieją spustoszenie.

W ciągu ostatnich kilku godzin mieszkańcy tych gmin, którzy mogli zacząć się porozumiewać, domagali się wody, żywności, ale przede wszystkim narzędzi takich jak grabie, łopaty i motyki oraz „ręk”, którymi mogą pracować i oczyścić ulice, w ciągu ostatnich kilku godzin zamieniło się w prawdziwe bagno.

Wśród osób przesiedlonych do jednego z obszarów najbardziej dotkniętych dana jest wiele grup młodych ludzi, a inne osoby z traktorami i ciężkim sprzętem wyruszyły do ​​gmin na południu obszaru metropolitalnego miasta, aby pomóc położyć kres ogromnym ilościom błota i szlamu, które nagromadziły się w piwnicach, domach i na ulicach tych gmin, które liczą ponad 100 000 mieszkańców.

Do takiej sytuacji doszło już w czwartkowe popołudnie, kiedy setki ludzi załadowanych żywnością, wodą i łopatami przeszło przez most dla pieszych łączący Walencję z dzielnicą La Torre, najbardziej dotkniętą w stolicy zniszczeniami, które w tym tygodniu spustoszyły prowincję.

Jednak te setki ludzi zamieniły się obecnie w tysiące i od świtu deptak został zanurzony w ciągłym strumieniu ludzi pragnących pomóc w związku z największą klęską żywiołową, jaka dotknęła Walencję w zeszłym stuleciu, w wyniku której zginęło co najmniej 155 osób.

Zrodlo