MANILA, Filipiny – Według dystryktu policji w Manili (MPD) w piątek wieczorem na cmentarzu Północnym w Manili szacunkowa liczba tłumów przekroczyła milion.
Do godziny 18:00 w piątek na cmentarz przybyło łącznie 1 095 000 osób. MPD informowało wcześniej, że spodziewa się milionowego tłumu w dniu Wszystkich Świętych.
Dowódca podzadania dla Undas 2024 Atty. Jake Arcilla powiedział, że nadal spodziewają się przybycia większej liczby gości, zanim zamkną się bramy cmentarza.
„Teraz nadal czekamy [the number to rise] ponieważ ludzie stale przybywają [at the cemetery]. Dotrzemy do kolejnych 100 tys [of visitors as the day ends]” – Arcilla powiedziała INQUIRER.net po filipińsku.
PRZECZYTAJ: Dane pokazują, że podczas Undas wzrasta liczba pożarów: jak zachować bezpieczeństwo
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Burmistrz Manili, Honey Lacuna, powiedziała w środę, że władze spodziewają się, że tegoroczna edycja Undas odwiedzi około 1,5 miliona gości.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Tymczasem Arcilla stwierdziła, że stan bezpieczeństwa na cmentarzu pozostaje „ogólnie spokojny”.
„Można powiedzieć, że ogólnie rzecz biorąc jest spokojnie. Nie zgłosiliśmy żadnych niepożądanych incydentów poza wcześniejszym wyjaśnieniem, że nasz dyrektor okręgowy wyjaśnił, że nie możemy winić Undasa za to, że jest oddzielony” – dodał Arcilla.
(Można powiedzieć, że ogólnie wszystko jest spokojnie. Nie zgłosiliśmy żadnego nieprzewidzianego zdarzenia poza tym, co wyjaśnił dyrektor okręgu, że nie jesteśmy w stanie określić, co do Undów, bo to odrębne sprawy.)
Arcilla nawiązała do incydentu, który miał miejsce w piątek o 2 w nocy, kiedy to 36-letni gej został poturbowany na cmentarzu. Po uderzeniu ofiara doznała krwiaka i bólu w klatce piersiowej.
PRZECZYTAJ: 36-letni „pijany” gej został poturbowany na cmentarzu w Manili Północnej
Arcilla stwierdziła ponadto, że odwiedzający „współpracowali”, nie wnosząc na teren cmentarza przedmiotów zabronionych.
„Ludzie są teraz bardzo skłonni do współpracy, inaczej niż wcześniej, kiedy się kłócili. Wiedzą teraz, że jeśli jest to zabronione, muszą być posłuszni” – powiedziała Arcilla.
(Ludzie są teraz skłonni do współpracy, inaczej niż dawniej, gdzie nadal się kłócili. Wiedzą, że jeśli coś jest zabronione, muszą tego przestrzegać).
Do godziny 18:00 w piątek skonfiskowano łącznie 1050 zabronionych przedmiotów. Z tej liczby skonfiskowano najczęściej perfumy, papierosy i waporyzatory.