Działacze na rzecz ochrony środowiska rzekomo uprowadzeni przez siły państwowe osiągnęli mieszane rezultaty w swoich sporach prawnych – jeden uzyskał nakaz tymczasowej ochrony od Sądu Najwyższego, a dwóm innym nie udało się uzyskać stałego nakazu Sądu Apelacyjnego (CA).
W uchwale z dnia 9 września, opublikowanej w środę, Wysoki Trybunał wydał tymczasowy nakaz ochrony (TPO), o który ubiegał się Francisco „Eco” Dangla, zwolennik przeciwdziałania minom z siedzibą w Pangasinan.
TPO zabrania funkcjonariuszom wojska i policji zbliżania się do jego lokalizacji.
Tymczasem Jhed Tamano i Jonila Castro, którzy zaginęli we wrześniu 2023 r., a później ujawnili, że zostali porwani przez wojsko, przegrali apelację, starając się o uchylenie oddalenia ich wniosku o nakazy amparo i habeas data w Sądzie Apelacyjnym .
W swoim orzeczeniu Sąd Najwyższy uznał za zasadne uwzględnienie wniosku Dangli z 30 sierpnia o wydanie TPO wraz z nakazami amparo i habeas data.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Nakaz amparo chroni osoby, których prawa do życia, wolności i bezpieczeństwa są zagrożone w wyniku bezprawnych działań władz państwowych lub podmiotów prywatnych, często w przypadkach pozasądowych zabójstw i wymuszonych zaginięć.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Nakaz habeas data chroni prywatność danej osoby przed naruszeniami przez osoby gromadzące lub przechowujące jej dane osobowe.
Oznaczony jako „terrorysta”
Dangla przewodzi lokalnym działaniom na rzecz ochrony środowiska i prowadzi kampanię na rzecz ochrony Zatoki Lingayen przed wydobyciem czarnego piasku. Wraz z inną działaczką na rzecz ochrony środowiska Joxelle „Jak” Tiong został uprowadzony 24 marca przez niezidentyfikowanych mężczyzn w mieście San Carlos w Pangasinan, a trzy dni później wypłynął na powierzchnię.
Tiong nie przyłączył się do petycji Dangli.
Przed uprowadzeniem pary grupa praw Karapatan stwierdziła, że Dangla został niesłusznie nazwany przez państwowe siły bezpieczeństwa „terrorystą” i „zagrożeniem”. W raporcie Regionalnej Rady Pokoju i Porządku Regionu 1 w prezentacji z 2019 r. uwzględniono go jako jedno z „zagrożeń dla regionu”.
Wśród wymienionych respondentów znaleźli się szef armii filipińskiej generał broni Roy Galido, szef filipińskiej policji narodowej gen. Rommel Francisco Marbil, bryg. Gen. Gulliver Señires (jako dowódca generalny 702. Brygady), szef policji regionu Ilocos, bryg. Gen. Lou Evangelista i pułkownik policji Jeff Fanged (w charakterze szefa policji Pangasinan).
„[Y]wam, respondentom oraz wszystkim osobom i podmiotom działającym zgodnie z Państwa poleceniami, instrukcjami i poleceniami obowiązuje zakaz wstępu w promieniu jednego kilometra od osoby, miejsca zamieszkania, pracy i obecnego miejsca zamieszkania składającego petycję i jego najbliższej rodziny ” – czytamy w części uchwały.
Sąd Najwyższy przekazał sprawę CA, który otrzymał polecenie przeprowadzenia rozprawy podsumowującej w sprawie petycji w ciągu pięciu dni od otrzymania uchwały i rozstrzygnięcia po 10 dniach.
Tortury, przemoc
We wspólnym oświadczeniu z marca organizacje społeczeństwa obywatelskiego potwierdziły, że Dangla i Tiong zostali „uwolnieni przez porywaczy”, opisując ich jako „posiniaczonych, ale żywych”.
Według Dangli porywacze nie podali się wyraźnie jako personel wojskowy: „Mieli broń, a w naszym porwaniu uczestniczyło wielu mężczyzn, motocykli i kilka pojazdów”.
„Ponieważ przez cały czas mieliśmy zawiązane oczy, nie wiedzieliśmy, kto nas porwał, ale zabrano nas do jakiegoś domu lub kryjówki i tam powiedzieli: «Prawdopodobnie wiesz, po co tu jesteś; trzymamy wasze życie w naszych rękach” – powiedział reporterom w maju.
Dangla opowiedział, że był bity i uderzany metalowymi przedmiotami, a także poddawany „torturom psychologicznym”.
Sprawa Dangli i Tionga była podobna do sprawy Tamano i Castro, których wnioski o wydanie nakazów amparo i habeas data również zostały uwzględnione przez Sąd Najwyższy w lutym.
Następnie Sąd Najwyższy nakazał właściwemu organowi podjęcie decyzji w sprawie ich wniosku o wydanie nakazu stałej ochrony.
Jednak 2 sierpnia sąd apelacyjny odrzucił ich wniosek, stwierdzając, że petycja nie dowodzi udziału państwa w uprowadzeniu ani istnienia „ciągłego zagrożenia”.
Tamano i Castro złożyli wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, który również został odrzucony przez CA.