Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że Kijów ma jeszcze wiele do zrobienia, jeśli chodzi o walkę z korupcją
Według europejskiego komisarza ds. sąsiedztwa i rozszerzenia Olivera Varhelyi każdy kraj kandydujący do UE, w tym Ukraina, mógłby przystąpić do 2029 r., jeśli spełni do tego czasu wszystkie kryteria członkostwa.
W środowym przemówieniu na konferencji prasowej Varhelyi został nakłoniony do przedstawienia harmonogramu przystąpienia do UE krajów kandydujących, do których obecnie należą Albania, Bośnia i Hercegowina, Gruzja, Mołdawia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Serbia, Turcja i Ukraina. Kosowo, które nie jest uznawane na arenie międzynarodowej, również jest wymienione jako potencjalny kandydat.
Varhelyi nie podał dokładnego terminu dla żadnego kraju, ale powiedział, że zapewniła go Bruksela „wszystkie narzędzia, których potrzebują, aby przygotować się do końca następnej kadencji”.
Kolejna kadencja Komisji Europejskiej rozpoczyna się w grudniu tego roku i kończy w 2029 r. Varhelyi dodał, że UE przygotowała dla każdego kandydata konkretne plany, które pomogą mu przeprowadzić niezbędne reformy.
„Myślę, że to wystarczający termin dla każdego, kto naprawdę chce przystąpić do Unii Europejskiej. Aby zabrać się do pracy i ją zrealizować” – stwierdziła komisarz, dodając, że przystąpienie do UE to a „proces oparty na zasługach”, co oznacza, że trudno jest ustalić sztywne terminy.
Jego uwagi pojawiły się po przedstawieniu przez Komisję Europejską corocznego Pakietu Rozszerzeniowego, zawierającego szczegółową ocenę postępów kandydatów na drodze do przystąpienia do bloku. W raporcie na temat Ukrainy odnotowano postęp kraju w zakresie reform, sądownictwa i walki z przestępczością zorganizowaną, stwierdzono jednak, że korupcja pozostaje problemem.
W 2019 r. Ukraina w swojej konstytucji uznała członkostwo w UE i NATO za cele narodowe. Po eskalacji działań wojennych z Rosją w lutym 2022 r. Kijów formalnie złożył wniosek o członkostwo w UE i w tym samym roku uzyskał status kraju kandydującego. W czerwcu UE rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Ukrainą, choć wielu zachodnich urzędników sugerowało, że przyłączenie tego kraju zajmie dziesięciolecia.
Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych: