Rubén Nieves, mieszkaniec La Torre w Walencji, jest jedną z osób dotkniętych katastrofą, która w środę w programie „El Cascabel” stacji TRECE mówiła o skutkach niszczycielskiej burzy. „W La Torre sytuacja była dość katastrofalna, a zdjęcia wyraźnie to pokazują. Wygląda jak cmentarz samochodowy” – ubolewał w wywiadzie dla Antonio Jiméneza.
Według Rubéna „wydawało się, że woda nie będzie sięgać, ale usłyszałem krzyki z balkonu, biegających ludzi i wszystko. Pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, było zejście na dół i odstawienie samochodu w bezpieczne miejsce i miałem szczęście ponieważ wyszedłem zdrowy i zaoszczędzony” – wyjaśnił, po czym dodał, że „kiedy wróciłem do domu, zobaczyłem osobę na dachu samochodu, zdecydowałem się założyć piankę, którą ze względu na zawód mam w domu i Uratowałem osobę za kontenerem. „Pomogłem i umieściliśmy ją na moim podwórku”.
Germinal, sąsiad dotknięty DANA w Álora w Maladze, powiedział TRECE, że „byłem na dachu mojego domu przez około trzy lub cztery godziny, uratowali mnie i moje dwa psy helikopterem. Woda przedostała się przez szczyty dachu drzewa.”
Niszczycielska DANA, która została uwolniona we wtorkowe popołudnie, stała się najgorszą klęską żywiołową w naszym kraju od lat. Do wczoraj wieczorem co najmniej 95 osób zmarło z powodu DANA. W miastach, które najpierw nawiedziły ulewne deszcze, a następnie zalały powodzie, wciąż poszukuje się bliżej nieokreślonej liczby zaginionych.
Z drugiej strony Cáritas uruchomił akcję ratunkową, aby pomóc osobom dotkniętym DANA. Wszystkie informacje dotyczące współpracy znajdują się na ich stronie internetowej.