Arne Slot przyznaje, że odczuwa ból głowy podczas selekcji po tym, jak Cody Gakpo strzelił dwa gole i zapewnił Liverpoolowi awans do ćwierćfinału Carabao Cup po zwycięstwie 3:2 nad Brighton & Hove Albion.
Reprezentant Holandii Gakpo zaimponował swoim powrotem do wyjściowego składu, gdy posiadacze zawodów zasłużyli sobie na wyjazd do Southampton w ostatnich ósemkach.
Trzecią bramkę dla Liverpoolu strzelił Luis Diaz, co oznacza, że istnieje poważna rywalizacja o miejsce na lewym skrzydle ataku przed sobotnim spotkaniem Premier League z Brighton na Anfield.
„W drugiej połowie poprzedniego sezonu Cody strzelił wiele bramek, więc od długiego czasu jest dobrym zawodnikiem Liverpoolu. Nadal to robi i to dobrze” – powiedział Slot.
„Dla mnie to regularny starter. Nie zaczyna każdego meczu, ale zaczyna regularnie. Luis Diaz ma silną konkurencję. To normalne, że w takim klubie jak Liverpool ma dwóch wartościowych zawodników na każdą pozycję.
„Jeśli spojrzysz na Joe Gomeza i Jarella Quansaha, którzy mieli pecha ze straconymi przez nas golami, ich ogólne występy podobały mi się, a oni rywalizują z Virgilem (van Dijk) i Ibou (Konate).
Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz ze względu na ich styl gry i rekrutację w ciągu ostatnich kilku lat. Zwycięstwo cieszy na dłuższą metę. Bardzo spodobało mi się to, co widziałem u zawodników, którzy do tej pory nie grali zbyt wiele w tym sezonie. To jeszcze bardziej utrudnia mi układanie składów w nadchodzących tygodniach”.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Losowanie QF Pucharu EFL: gospodarz Spurs Man Utd, Southampton vs Liverpool
Slot dokonał ośmiu zmian, wśród których znaleźli się Caoimhin Kelleher, Trent Alexander-Arnold, Van Dijk i Ryan Gravenberch.
Ponieważ Diogo Jota pauzował z powodu kontuzji, Slot nie chciał ryzykować rozpoczynania gry Darwinem Nunezem, więc zdecydował się grać bez uznanego środkowego napastnika, dopóki Urugwajczyk nie został wprowadzony w końcówce.
Duet pomocników Dominik Szoboszlai i Curtis Jones miał za zadanie zagrać w zaawansowanych rolach środkowych.
Slot powiedział: „Grając tą dwójką bez numeru 9, zawsze jesteś trochę zmartwiony, czy będziesz miał wystarczająco dużo runów za ostatnią linią.
„Obydwaj lubią grać w środku pomocy i tworzyć tam kombinacje. To, co zrobili naprawdę dobrze, to połączenie bycia dodatkowym zawodnikiem w środku pola z wykonywaniem głębokich runów. Pomogło to, że Luis Diaz i Cody Gakpo stanowili ciągłe zagrożenie z tyłu.
„Oczywiście wolę grać z numerem 9. Darwin był dostępny, ale nie sądziłem, że dobrze będzie dla niego grać, ponieważ rozegrał właśnie trzy mecze i spojrzał na nadchodzący harmonogram.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Darwin Nunez i siła wytrwałości
Główny trener Liverpoolu pochwalił także młodego bramkarza Vitezslava Jarosa, który zrobił wrażenie podczas swojego pełnego debiutu w klubie.
„Każdy mógł zobaczyć, jak ważne były jego interwencje” – dodał Slot.
„Pierwszą dużą szansą w meczu była dla nich sytuacja, gdy obronił bramkę jeden na jednego. Wszyscy pamiętamy jego interwencje w drugiej połowie. Dodał jednak do tego także to, jak dobrze czuł się z piłką u stóp – podejmując właściwe decyzje, kiedy grać długo, a kiedy krótko.
„Pomogła mu także jakość, którą wnieśli do zespołu Joe Gomez i Jarell Quansah. Bardzo podobał mi się ten trójkąt.
Liverpool wraca do akcji w sobotę od meczu Premier League na własnym boisku z Brighton.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Robertson miał trudne momenty, ale teraz nie czas go spisywać na straty
(Alex Davidson/Getty Images)