Trillanes: ICC przekazało transkrypcję „szwadronu śmierci” Duterte’a

CZAS WIĘZIENIA Niedawne zeznania byłego prezydenta Rodrigo Duterte przed Senatem, w których usprawiedliwiały jego wojnę z narkotykami – i przyznały, że zatrudnił do niej „szwadronów śmierci” – ponownie wywołały wezwania do jego oskarżenia i uwięzienia, podobnie jak to miało miejsce na konferencji prasowej zorganizowanej przez organizacje praw człowieka Karapatan i Selda w Quezon City w środę. —Niño Jesus Orbeta

MANILA, Filipiny – Były senator Antonio Trillanes IV powiedział w środę, że przesłał kopie protokołów przesłuchań Senatu i Izby Reprezentantów w sprawie wojny narkotykowej prezydenta Rodrigo Duterte do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) jako dodatkowy dowód w zarzutach popełnienia przestępstw przeciwko ludzkość przeciwko byłemu prezydentowi.

Podczas poniedziałkowego przesłuchania w Senacie Duterte przyznał się, że gdy był burmistrzem miasta Davao przez ponad dwie dekady, miał pluton śmierci, któremu rozkazał zabijać podejrzanych o przestępstwa narkotykowe.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Trillanes była jedną ze stron, która wniosła skargę na Duterte do trybunału w Hadze w związku z bezwzględną kampanią antynarkotykową, w wyniku której zginęły tysiące osób, oficjalnie ponad 6200, a według grup praw człowieka może to być wielokrotnie więcej.

PRZECZYTAJ: Duterte mówi Senatowi: mam szwadron śmierci

Zagorzały krytyk Duterte powiedział, że w środę przedstawił transkrypcje Senatu, a w zeszłym tygodniu transkrypcje komisji czteroosobowej Izby Reprezentantów.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

„Wszystkie zostaną wykorzystane w późniejszym procesie” – powiedział Trillanes w poście na X.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

PRZECZYTAJ: Duterte: Moi szefowie PNP byli szefami „szwadronów śmierci”.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Powiedział Inquirerowi, że MTK potwierdził już, że otrzymał te transkrypcje.

Prawnicy zajmujący się prawami człowieka reprezentujący rodziny ofiar wojny narkotykowej wyrazili wcześniej zamiar przekazania również dokumentów, w tym tzw. „narkolisty”, przedstawionych przez specjalistów podczas przesłuchań czterech komisji w celu dokładniejszego ustalenia odpowiedzialności Duterte za wojnę narkotykową.

Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu

Narkolistka Duterte zamieściła nazwiska lokalnych urzędników państwowych rzekomych powiązań z handlem narkotykami. Wygląda jednak na to, że dokument nie został odpowiednio sprawdzony.

„Jeśli uznają, że nie jest to wiarygodna lista, oznacza to, że Duterte uczestniczy w spisku mającym na celu dopuszczanie się nadużyć, w tym pozasądowych zabójstw” – powiedział wcześniej dziennikowi Inquirer prawnik Neri Colmenares.

Colmenares, przewodniczący partii Bayan Muna, powiedział w środę, że „nie byłby zaskoczony”, gdyby MTK zakończył śledztwo i wydał nakaz aresztowania byłego prezydenta przed końcem roku.

Powiedział, że przyznanie się Duterte do tego, że nawoływał policjantów do prowokowania ofiar pozasądowych zabójstw do walki, czyni argument o samoobronie bezużytecznym, czyniąc go współspiskowcem każdego funkcjonariusza policji.

Twierdzenie Duterte, że „weźmie pełną odpowiedzialność” za zabójstwa w wyniku wojny narkotykowej, było „po prostu dramatem”, ponieważ funkcjonariusze policji nie mogą winić byłego prezydenta za zabójstwa, ponieważ „niezgodne z prawem rozkazy nie stanowią obrony” – twierdzi Colmenares

„Duterte jedynie wykorzystywał siebie jako współspiskowca w indywidualnych sprawach dotyczących policjantów, ponieważ powiedział, że weźmie na siebie pełną odpowiedzialność” – powiedział.

Komisja Praw Człowieka (CHR) oświadczyła w środę, że nałoży na funkcjonariuszy policji i osoby zaangażowane w pozasądowe zabójstwa odpowiedzialność za swoje czyny podczas wojny Duterte z narkotykami.

W oświadczeniu CHR potępiła i wyraziła „głębokie zaniepokojenie” przyznaniem się Duterte podczas poniedziałkowego przesłuchania w Senacie, że „wolałby raczej, gdyby podejrzewano, że handlarze narkotyków zostali zabici”, zachęcając funkcjonariuszy organów ścigania do prowokowania podejrzanych do walki w celu usprawiedliwienia „neutralizowania” ich w samookaleczeniu. obrona.

Duterte powiedział również, że lepiej byłoby wydać pieniądze na osoby pozbawione jedzenia i pracy, niż marnować je na wyżywienie więźniów.

„W miarę jak z niedawnego postępowania podkomisji Senatu Błękitnej Wstążki wyłania się coraz więcej szczegółów, Komisja Praw Człowieka ma nadzieję, że wysiłki te ostatecznie doprowadzą do odpowiedzialności sprawców i wszystkich osób zamieszanych w pozasądowe zabójstwa (EJK) podczas prowadzonej przez poprzednią administrację kampanii przeciwko nielegalnym narkotykom kampanii” – powiedział CHR.

Stwierdzono, że optymistycznym jest fakt, że oświadczenia złożone podczas przesłuchań zwołanych przez Senat i czteroosobową komisję Izby Reprezentantów „pomogą w zapewnieniu pełnej sprawiedliwości wszystkim” ofiarom EJK.

„Ponadto Komisja, w ramach szóstej Komisji en banc, stara się wyznaczyć odpowiedzialnych urzędników i poszczególne osoby w dążeniu do prawdy i sprawiedliwości, w miarę jak coraz więcej zgłasza się, aby rzucić światło na wydarzenia związane z kampanią dotyczącą nielegalnych narkotyków” – stwierdzono.

Zeznania złożone pod przysięgą przez Duterte podczas przesłuchania w Senacie, w tym posiadanie „szwadronu śmierci”, mogą zostać wykorzystane przeciwko niemu, powiedział senator Ronald „Bato” dela Rosa, który jako pierwszy szef policji krajowej zainicjował krwawą kampanię antynarkotykową poprzednia administracja.

Duterte podał różne relacje na temat składu jego szwadronu śmierci.

W pewnym momencie przesłuchania w Senacie wskazał na Delę Rosę i innych emerytowanych funkcjonariuszy policji, którzy byli szefami policji miasta Davao. Później powiedział, że było siedmiu członków składających się z gangsterów. Następnie powiedział, że zabójcami byli bogaci ludzie z Davao, którzy po prostu chcieli zabić przestępców, „ponieważ chcieli, aby firmy prosperowały” w mieście.

Duterte wycofał później swoje oświadczenie, w którym wskazywał na starszych funkcjonariuszy filipińskiej policji narodowej, zwłaszcza absolwentów filipińskiej Akademii Wojskowej.

Zdaniem senator Risy Hontiveros „bombowe” zeznania Duterte już dowodzą istnienia tak zwanego Szwadronu Śmierci Davao, a kilku byłych funkcjonariuszy jest powiązanych z EJK.

„On sam powiedział, że ma szwadron śmierci. Wojna z narkotykami i pozasądowymi zabójstwami rozpoczęła się od modelu Davao, który obecnie badamy, czy został wykorzystany jako szablon do zwiększenia skali (operacji) w całym kraju” – powiedział senator podczas przesłuchania.

W środę podczas swojej internetowej konferencji prasowej Dela Rosa odrzucił przyznanie się byłego prezydenta do istnienia szwadronów śmierci jako „superlatywy mające na celu odstraszenie przestępców”.

Utrzymywał jednak, że stwierdzenie Duterte, jakoby on i kilku innych byłych szefów policji w Davao byli dowódcami szwadronów śmierci, było „stuprocentowym żartem”.

Przywódca mniejszości w Senacie Aquilino „Koko” Pimentel III, który przewodniczył poniedziałkowemu przesłuchaniu w Senacie, powiedział, że nie widzi potrzeby odwoływania Duterte na kolejne przesłuchanie, gdy w środę reporterzy zapytali go, w jaki sposób komisja wyjaśni, czy były prezydent mówi poważnie, czy nie, po prostu żartował, kiedy składał swoje wyznania.

„Dokonano zeznań, a potem prosiliśmy o ich cofnięcie?” powiedział. „Mamy mnóstwo materiału do pracy. Niech materiał zostanie. Niech eksperci prawa karnego bardzo dobrze przestudiują materiał wraz z komisją”.

CHR stwierdziła, że ​​usprawiedliwianie zabójstw, do których zachęcał Duterte, narusza Międzynarodowy Pakt praw obywatelskich i politycznych, który stoi na straży prawa do życia i ochrony prawnej.


Nie można zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja zakończyła się sukcesem.

Narusza to również Kartę Praw zawartą w konstytucji Filipin, która gwarantuje prawo człowieka do życia i wolności oraz zasadę domniemania niewinności, dopóki sprawiedliwy proces nie udowodni inaczej.



Zrodlo