Wiele drużyn przystąpiło do sezonu NFL z nadzieją na zdobycie tytułu pretendenta do Super Bowl.
Część z nich spełniła te oczekiwania.
Z drugiej strony, jedna drużyna NFC wyróżniała się na tle reszty przez pierwsze dwa miesiące sezonu zasadniczego.
Przynajmniej tak sądzi Peter King.
W rozmowie w radiu SiriusXM NFL znany analityk uznał Detroit Lions za królów NFC.
King o NFC: „Detroit, daleko i daleko, jest numerem jeden. I wiemy dlaczego.@Krzyże #OnePride | Słyszeć @peter_king co tydzień omawiaj NFL w Let’s Go! z @JimGrayOficjalny
POBIERZ I SUBSKRYBUJ 🔗 pic.twitter.com/IRJxh8qWlq
— Radio SiriusXM NFL (@SiriusXMNFL) 30 października 2024 r
Stwierdził, że są bardzo dobrzy w ataku i dodał, że nawet po poważnej kontuzji Aidana Hutchinsona udowodnili, że nadal mogą być kompetentni i dobrzy także w obronie.
W tym sezonie „Lwy” pokonały kilka bardzo dobrych drużyn.
Ich jedyną porażką był rewanżowy mecz w fazie play-off z Tampa Bay Buccaneers, ale oni też mieli szansę wygrać to spotkanie.
Decyzja Bena Johnsona o pozostaniu w Detroit ze względu na niedokończone sprawy opłaca się, ponieważ drużyna ma najlepszy, najskuteczniejszy i najbardziej wybuchowy atak w grze, ze znaczną przewagą.
Wydaje się, że gracze ufają, szanują, kochają i podziwiają Dana Campbella, a poza tym grają jako silna jednostka; grają jak bracia.
Zespół Lions może być najlepszym zespołem, jaki kiedykolwiek wystawił franczyza.
Nadal mają dużo futbolu do rozegrania i kilku trudnych przeciwników do pokonania, szczególnie w fazie play-off.
Ale na ten moment wyglądają na najsolidniejszą drużynę w NFC i jedną z trzech najlepszych w całej lidze.
NASTĘPNY:
Bill Belichick mówi, że podoba mu się „twardość” jednej drużyny NFL