MASINLOC, ZAMBALES – Mieszkańcy w pobliżu chronionych wód zatoki Masinloc-Oyon w tym mieście wyrazili zaniepokojenie po tym, jak barka przewożąca ponad 11 000 ton węgla osiadła w zeszłym tygodniu na mieliźnie, rozlewając węgiel do wyznaczonego rezerwatu ryb i potencjalnie uszkadzając ekosystem morski tego obszaru .
W wywiadzie dowódca Euphraim Jayson Diciano, szef posterunku filipińskiej straży przybrzeżnej (PCG) w Zambales, powiedział, że barka „Katapatan 2” i jej holownik „Katapatan 1” wypłynęły z wyspy Semirara w miejscowości Antique 2 października. 17 w drodze do La Union.
Jednak pogarszające się wiatry i wzburzone morze w szczytowym momencie silnej burzy tropikalnej Kristine (nazwa międzynarodowa: Trami) zmusiły ich do szukania tymczasowego schronienia w pobliżu wyspy San Salvador 24 października w nadziei na poprawę pogody.
Diciano powiedział, że załoga początkowo zamierzała schronić się w elektrowni Masinloc.
Na ratunek przybyły trzy holowniki z elektrowni Masinloc, ale silny wiatr i duże fale wyrzuciły za burtę jednego z członków załogi, 40-letniego Benjie Rodrigueza.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Innym członkom załogi udało się odzyskać nieprzytomnego Rodrigueza i przewieźli go do pobliskiego szpitala, gdzie po przybyciu na miejsce stwierdzono zgon.
Kontynuacja artykułu po tym ogłoszeniu
Według stanu na 26 października barka pozostawała uziemiona około 400 metrów od linii brzegowej wyspy San Salvador.
Nestor Dait (67 l.), przewodniczący Bantay Dagat (patrolu morskiego) w Masinloc, poinformował, że barka uderzyła w rafy koralowe, rozsypując ładunek węgla.
„Mieszkańcy i inni Bantay Dagat mieszkający w pobliżu miejsca zdarzenia twierdzą, że barka przewróciła się, przebijając kadłub w kilku miejscach, a teraz jest całkowicie opróżniona” – wyjaśnił Dait.
„Zamiarem barki nie było osiadanie na mieliźnie, ale jako patrole morskie i rybacy rozumiemy poważny wpływ, jaki węgiel może mieć na nasze łowiska i rafy, które są ważnym siedliskiem ryb” – dodał.
PRZECZYTAJ: Barka przewożąca ponad 11 000 ton węgla osiada na mieliźnie w Zambales
Krytyczna różnorodność biologiczna
Dait jest jedną z wielu osób, które poświęciły swoje życie ochronie chronionego krajobrazu morskiego i krajobrazu Zatoki Masinloc-Oyon, pierwszego morskiego obszaru chronionego w środkowym Luzonie i kluczowego obszaru różnorodności biologicznej na Filipinach.
Obszar ten, bogaty w życie morskie, wspiera Daita i innych rybaków w Masinloc i pobliskim Palauig, zapewniając istotne źródło utrzymania.
Leonardo Cuaresma, prezes Stowarzyszenia Rybaków New Masinloc, wyraził swoje zaniepokojenie potencjalnym wpływem na ich łowiska, wzywając władze do podjęcia natychmiastowych działań.
„Minęło już kilka dni, odkąd rybacy nie mogli wypływać na ryby z powodu złej pogody, a teraz pojawiło się kolejne wyzwanie dla naszych łowisk” – powiedział Cuaresma.
Dodał: „Ci, którzy wpuścili barkę pomimo tajfunu, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności, zwłaszcza jeśli doszło do zniszczeń raf koralowych.
CZYTAĆ: Zła pogoda ogranicza połowy ryb
Odpowiedzialność
Grupa rybaków Pamalakaya również wezwała odpowiednie agencje i samorządy lokalne do szybkiego usunięcia barki, która utknęła na mieliźnie, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się węgla, który mógłby zaszkodzić ekosystemom morskim.
„Właściciel barki musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności za kontynuowanie działalności pomimo trudnych warunków pogodowych” – powiedział Ronnel Arambulo, wiceprzewodniczący Pamalakaya. „Ten incydent uwydatnia ciągłe wykorzystywanie brudnego i niezrównoważonego paliwa, co jest sprzeczne z oświadczeniami rządu w sprawie priorytetowego traktowania rozwoju energii odnawialnej”.
Diciano powiedział, że po otrzymaniu raportu Daita podstacja Masinloc podjęła próbę rozmieszczenia pływającego zasobu, ale niesprzyjająca pogoda zmusiła ich do przerwania misji.
„Ponieważ węgiel już się rozprzestrzenia, powstrzymanie go będzie dla nas poważnym wyzwaniem, ponieważ mamy ograniczoną wiedzę, jak zarządzać tą sytuacją” – przyznał Diciano.
Dodał: „W przeciwieństwie do ropy naftowej, która z czasem ulega rozproszeniu lub emulgacji, węgiel pozostaje produktem surowym i należy go zbierać ręcznie. Jednak my wraz z zainteresowanymi agencjami przeprowadzamy obecnie badania wody przed nurkowaniem, aby ocenić szkody w tym obszarze”.
Diciano powiedział, że obecnie współpracuje z odpowiednimi agencjami, w tym z Departamentem Środowiska i Zasobów Naturalnych oraz Biurem ds. Rybołówstwa i Zasobów Wodnych, aby skutecznie zaradzić tej sytuacji. INQ