W nowo opublikowanym raporcie finansowym deweloper Capcom potwierdza, że seria Monster Hunter radziła sobie dobrze w okresie poprzedzającym Dzikie łowcy potworóww ciągu ostatnich sześciu miesięcy około 3 miliony graczy zaczęło grać w Monster Hunter World i Rise, a także w ich rozszerzeniach Iceborne i Sunbreak.
Raport zawiera analizę temperatury w pierwszej połowie trwającego roku finansowego Capcom, a dane, które najbardziej mnie interesują, znajdują się na ósmej stronie prezentacja finansowa firmy. Wszystkie cztery najlepiej sprzedające się tytuły firmy Capcom w ciągu ostatnich sześciu miesięcy to Monster Hunter, pokonując innych konkurentów, takich jak Resident Evil 4, Street Fighter 6, Devil May Cry 5 i Dragon’s Dogma 2. Oto pełne zestawienie:
- Monster Hunter World – 1,764 mln egzemplarzy
- Monster Hunter World: Iceborne – 1,444 mln egzemplarzy
- Monster Hunter Rise – 1,365 miliona egzemplarzy
- Monster Hunter Rise: Sunbreak – 1,152 mln egzemplarzy
W sumie to nieco ponad 5,7 miliona sprzedanych egzemplarzy Monster Hunter i to tylko patrząc na te cztery tytuły. Oczywiście do grania w rozszerzenia Iceborne lub Sunbreak potrzebne są gry podstawowe, więc jeśli skupimy się tylko na unikalnych zakupach, łączna liczba graczy pomiędzy World i Rise będzie bliższa 3,1 miliona graczy.
Nie ma dobrego sposobu na uwzględnienie wartości odstających, takich jak podwójne zakupy na wielu platformach, ale liczby te łącznie pokazują, że mnóstwo ludzi polowało na potwory – w większości, prawdopodobnie po raz pierwszy w tych grach – w ciągu ostatnich sześciu miesiące. Niektórych niewątpliwie przyciągnęły obfite rabaty na wszystkich platformach oraz wydarzenia promocyjne Capcomu.
„Jeśli chodzi o tytuły katalogowe, sprzedaż Monster Hunter World: Iceborne i Monster Hunter Rise stale rosła, przyczyniając się do udoskonalenia marki, a skumulowana sprzedaż tej serii przekroczyła 100 milionów sztuk na całym świecie”, mówi Capcom w osobnym artykule. World and Rise wspólnie wydały prawie połowę tego wolumenu, mimo że miały zaledwie kilka lat.
Wraz z nadejściem bety Monster Hunter Wilds, przynajmniej we wczesnym dostępie w PlayStation Plus, rzeczywistość nowej odsłony serii w końcu zaczyna się ujawniać. Jako bardziej bezpośrednia kontynuacja Monster Hunter World i pierwszej wieloplatformowej gry Jeśli gra zostanie uruchomiona w serii w trybie crossplay, Wilds ma przynajmniej szansę ustanowić potworne rekordy w momencie premiery 28 lutego 2025 r.
Tryb arachnofobii w Monster Hunter Wilds, który zamienia pająki w pełzające stosy mazi, „może być bardziej przerażający” niż same robaki, więc fani zaryzykują