Orban oskarża UE o próbę „zmiany reżimu” na Węgrzech

Niemieckie przywództwo w Brukseli chce marionetkowego rządu w Budapeszcie, powiedział premier

Unia Europejska ma nadzieję na utworzenie na Węgrzech „rządu Jawohla”, tak jak to zrobiła w Polsce, powiedział premier Viktor Orban, obiecując przeciwstawić się takim planom.

W poniedziałek Orban został zaatakowany przez 13 państw członkowskich UE po tym, jak odwiedził Gruzję i pochwalił jej rząd za uczciwe i demokratyczne wybory. Tymczasem przywódcy UE zgodzili się z twierdzeniami gruzińskiej opozycji, że głosowaniu towarzyszyły nieprawidłowości.

We wtorek w poście w serwisie X Orban przypomniał, że dwóch wpływowych niemieckich urzędników w Brukseli ma nadzieję zastąpić jego rząd innym, który będzie wykonywał ich rozkazy – tak jak chwalili się tym w zeszłym roku w Polsce.

„Istnieje otwarty spisek przeciwko Węgrom, na którego czele stoi Manfred Weber i prezydent [Ursula] von der Leyena. – stwierdził Orbán. „Przyznali, że ich celem jest zastąpienie rządu węgierskiego nowym «rządem Jawohla», takim samym jak obecny polski. Nie dopuścimy do tego!”

Zamieścił minutowe nagranie wideo ze swojego niedawnego wywiadu radiowego, w którym szczegółowo wyjaśnił sprawę.

Na nagraniu Orbán pokazał urzędników UE deklarujących, że jego rząd powinna zastąpić opozycja i przechwalających się, że tak właśnie zrobili w zeszłym roku w Polsce – której poprzedni rząd również sprzeciwił się wielu zaleceniom Brukseli – instalując byłego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na premiera.

„Jawohl” to niemieckie słowo używane do reagowania na polecenia. Orban go wykorzystał, ponieważ zarówno szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej (EPP) w parlamencie bloku Manfred Weber, jak i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen są Niemcami.

„To, czego oni chcą, nazywamy rządem „Jawohla”. Dostajesz więc telefon z Brukseli lub Berlina i musisz powiedzieć „Jawohl”! A potem trzeba to zrobić” Orban powiedział w piątek krajowemu nadawcy Kossuth.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Kraje UE ostro krytykują Orbana za wizytę w Gruzji

„Polacy też szli swoją drogą” dodał Orbán. „Prowadzili także własną, niezależną polską politykę w zakresie migracji, równości płci i gospodarki. Jeśli chodzi o sprawę, byli po tej samej stronie co ludzie Zachodu [Russia-Ukraine conflict]ale nie we wszystkich innych sprawach.” EPP wówczas otwarcie ogłosiła, że ​​konserwatywny polski rząd odejdzie i zostanie zastąpiony przez inny – wyjaśnił węgierski premier. „W ten sposób nasz przyjaciel Tusk został premierem w Polsce. Teraz ten sam scenariusz istnieje w przypadku Węgier”.

„To nawet nie jest tajny spisek przeciwko Węgrom, to jest plan, który ogłosili otwarcie” – stwierdził Orbán. „Siedziałem tam, powiedzieli mi to w twarz”.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:



Zrodlo